Wielcy Matematycy | Wielcy Astronomowie | Wielcy Inżynierowie

EUDOKSOS (408-355 p.n.e.) : Uczony ten należał do najwybitniejszych astronomów starożytności. Pierwszy opracował geometrycznie platoński model świata, wprowadzając współśrodkowe, oczywiście fikcyjne, sfery, które miały rzekomo unosić poszczególne planety i świat gwiazd. Eudoksos wywodził się z miejscowości Knidos, położonej w Azji Mniejszej. Od 23 roku życia był uczniem Akademii Platońskiej w Atenach, po czym - chcąc pogłębić swe wiadomości astronomiczne - udał się do Egiptu. Tam spędził parę lat w mieście Heliopolis pod okiem kapłanów świątyni boga Słońca, którzy od wieków uprawiali wiedzę o niebie. Do Grecji powrócił w wieku 30 lat o odtąd był wykładowcą w Akademii. Oto jak "zbudował" świat ów wnikliwy myśliciel i geometra. Środkiem miała być nieruchoma Ziemia. Okrążało ją 27 koncentrycznych sfer kryształowych różnych rozmiarów, które poruszały się z różnymi prędkościami kątowymi. Na przykład dla wytłumaczenia zawiłych ruchów Księżyca przyjmował Eudoksos trzy sfery. Pierwsza okrążała Ziemię ruchem prostym (od zachodu na wschód) raz na miesiąc, druga w podobny sposób toczyła się wokół Ziemi ruchem wstecznym (od wschodu na zachód) raz na 223 lunacje Księżyca, to jest w ciągu 18,5 lat. I ona miała tłumaczyć osobliwe cofanie się w tym okresie węzłów drogi księżycowej wzdłuż ekliptyki .Wiadomo ,że węzłami drogi Księżyca zowiemy dwa przeciwległe punkty jej przecięcia z pozorną drogą Słońca, czyli ekliptyka. Eudkosos zauważył też równomierny ruch sfery Słońca w ciągu roku. By wyrównać wciąż "psujących się kalendarz", zaproponował wprowadzenie lat przestępnych w odstępach czteroletnich. Jednakże wskazanie to zrealizował dopiero trzy wieki później Juliusz Cezar. Analogicznie, a więc przy pomocy sfer różnych rozmiarów, wirujących z różną prędkością wokół Ziemi, tłumaczył Eudoksos także i zawiłe ruchy jasnych planet, podówczas znanych. Na największą tak zwaną elongację planety Wenus, to jest kątową odległość od Słońca przyjmował 45o. Nie był on tak daleko od prawdy gdyż wynosi ona - jak wiemy - 47o40′. Ziemię uważał za bryłę kulistą. Jako nachylenie ekliptyki do równika niebieskiego przyjmował kąt 24o. I tu pomylił się również niewiele, w rzeczywistości bowiem równa się ona 23o27′. Za wzorem Bablilończyków dzielił kąt pełny na 360 części zwanych stopniami. Niestety pisma Eudoksosa zaginęły. Treść ich jest znana ze wzmianek następców, którzy pełną dłonią czerpali z jego dorobku. Uczeń Eudoksosa, Kallipos, zmienił nieco model świata swego mistrza, zwiększając ilość sfer do 33. Arystoteles (384-322 p.n.e) poszedł jeszcze dalej. Jego świat liczył aż 56 sfer, przy czym uważał ,że sfery realni istnieją, a zbudowane są z idealnie przeźroczystego kryształu. Tak skomplikowany model świata, który na krótką metę dość dobrze zdawał sprawę z tego ,co obserwowano na niebie, przyjęty później za dogmat przez kościół, przetrwał pełne dziewiętnaście wieków, aż do czasów Kopernika. Eudoksos znany jest również z badań z dziedziny stereometrii (dział geometrii traktujący o bryłach) oraz rozważań dotyczących proporcjonalności odcinków.

ARYSTRACH Z SAMOS (320-ok.250 p.n.e.) : Badacza tego również zalicza się do najwybitniejszych luminarzy umysłowych starożytności. Był pierwszym uczonym, który próbował obliczyć odległość naszego globu od Słońca, utrzymywał ,że Ziemia je okrąża. Z prac Arystarcha dochował się jedynie, i to pośrednio w streszczeniu, krótki traktat "O rozmiarach i odległości Słońca i Księżyca". Posługuje się on metodą dedukcji, przyjętą w szkole aleksandryjskiej. Najpierw więc zestawia sześć założeń i dopiero z nich wyprowadza swe wywody. Tok jego rozumowania przedstawiał się mniej więcej w następujący sposób: 1.Księżyc otrzymuje światło od Słońca; 2.Ziemia znajduje się pośrodku sfery, po której krąży Księżyc; 3.Podczas pierwszej i ostatniej kwadry obserwator ziemski znajduje się w płaszczyźnie koła, oddzielającego część oświetloną Księżyca od zaciemnionej; 4.W czasie obu tych faz kąt utworzony przez linie łączące obserwatora ziemskiego z Księżycem i Słońcem jest o 3o mniejszy od kąta prostego (Dziś wiemy że różnica ta wynosi tylko 1o/ 6); 5. Średnica cienia Ziemi w odległości Księżyca jest równa dwóm średnicom księżycowym (w rzeczywistości = 2 1/3 średnicy); 6.Tarcza Księżyca oraz Słońca dostrzegana przez obserwatora ziemskiego zajmuje 1/15 jednego znaku zodiaku, czyli 2o (w rzeczywistości 0,55o). Błąd ten sprostował już Archimedes (287 - 212 p.n.e) przyjmując poprawnie 0,5o. Z przyjętych założeń wyprowadził Arystarch osiemnaście twierdzeń. Rzeczywista średnica Słońca jest większa od takiej samej średnicy Księżyca więcej niż osiemnaście razy - mniej jednak niż dwadzieścia razy .Stosunek odległości tych ciał od Ziemi zawarty jest w tych samych granicach ( w rzeczywistości wynosi ona około 400). Arystarchowskie oszacowanie rzeczywistej średnicy Słońca przetrwało w astronomii bardzo długo , bo dwa tysiące lat. Zapewne przyjęta przez Arystarcha tak wyraźna przewaga rozmiarów Słońca nad rozmiarami Ziemi skłoniło go do powzięcia idei iż Ziemia okrąża Słońce a nieodwrotnie. Rozumowanie Arystarcha były poprawne, jednak niektóre założenia błędna, wskutek czego otrzymane wyniki odbiegały częściowo od prawdy. W traktacie "Hipotezy" - też zaginionym - zwalczał Arystarch geocentryzm, przypisując Ziemi ruch po kole wokół Słońca. Do ważnych jego osiągnięć należy dodać i to ,że przyjął większe rozmiary Wszechświata niż jego poprzednicy. Był to krok naprzód. Teorie Arystarcha omówił o trzydzieści dwa lata młodszy od niego Archimedes w pracy " O liczbie ziaren piasku". Tak więc Arsytarch dal pierwszy zarys heliocentryzmu. Wywodów jego Kopernik nie znał ,czytał tylko wzmiankę u Cycerona i Plutarcha ,że pitagorejczycy: Filolaus, Heraklides i Ekfantes, przyjmowali ruch wirowy Ziemi. Treść "Hipotez" nie była mu dostępna, gdyż wyszły one drukiem dopiero po jego śmierci. Ówcześni astronomowie nie przyjęli tez Arystarcha; widocznie trudno było uczonym rozstać się z pięknem sfer kryształowych. Obalił je dopiero Kopernik .Arystarch ma swój pomnik na Księżycu. Jest nim krater na Oceanie Burz. Wprawdzie jeden ze skromniejszych - 25 km średnicy to jak na warunki księżycowe niedużo - ale to najjaśniejszy ze wszystkich.

ERATOSTENES (275-194 p.n.e.) : Ten filozof, geograf i astronom grecki pochodził z Cyrene. Około 235 r. powołany przez Ptolemeusza III Euergetesa na stanowisko dyrektora słynnej biblioteki w Aleksandrii, funkcję te spełniał do późnej starości. Pod koniec życia utracił wzrok i jakoby tego powodu miał popełnić samobójstwo. Eratostenes pierwszy wyznaczył rozmiary Ziemi. Wertując nieustannie zbiory papirusów, znalazł dla kogoś innego nic nieznaczącą wzmiankę, że w miejscowości Seyene (dzisiejszy Assuan) w prawdziwe południe podczas letniego przesilenia dnia z nocą nawet w głębokich studniach da się zauważyć zupełny brak cienia. Wywnioskował stąd, że Słońce przyświeca tam wówczas w zenicie .Sprawdził to zresztą osobiście za pomocą przenośnego gnomonu, zwanego skafe. Pomiar podobny powtórzył też w czasie przesilenia letniego w Aleksandrii znajdując z długości cienia odległość zenitalną Słońca 7 ?o, to jest 1/50 część obwodu koła. A że odległość Aleksandrii - Syene wynosiła około 5000 stadionów, przeto po przeliczeniu na obwód Ziemi otrzymał pięćdziesięciokrotność tego dystansu, to znaczy około 250 000 stadionów. Opierając się na źródłach starożytnych, według których długość stadionu równa się 157 metrów, otrzymujemy - na podstawie pomiarów Eratostenesa wartość bliską prawdy, bo 39 250 km. A więc błąd niewielki, dziś bowiem po wielu pomiarach, przyjmuje się iż obwód Ziemi wynosi 40 010 km. Następny tego typu pomiar został powtórzony dopiero przez Posidoniusza (135-51 p.n.e). Obserwował on wysokość nad horyzontem jasnej gwiazdy Canopus w czasie jej górowania. Dostrzeżeń dokonał na wyspie Rodos i w Aleksandrii. W wyniku otrzymał wartość 240 000 stadionów , czyli 37 700 km, co jak widzimy, nieco bardziej odbiega od rzeczywistości. Eratostenes mierzył też nachylenie ekliptyki do równika niebieskiego. Znalazł 11/88 obwodu koła, czyli 23o51′. Wynik był bliski prawdy.

HIPPARCH (190-125 p.n.e.) :Jest to największy astronom starożytności. Stosując na szeroką skalę pomiary pchnął naprzód antyczną wiedzę o niebie. Toteż zalicza się go do najbardziej twórczych przedstawicieli ówczesnej nauki. Biografia tego uczonego jest prawie nieznana Wiemy tylko tyle ,że pochodził z Nicei w Bithynii , położonej nad Morzem Czarnym, i że pracował w ośrodku naukowym na wyspie Rodos, gdzie utrzymywał żywy kontakt z uczonymi szkoły aleksandryjskiej. Wszystkie jego prace zaginęły z wyjątkiem komentarza do poematu astronomicznego Aratosa : "O zjawiskach niebieskich". Ale treść tych dzieł znamy, choć tylko z pośrednio, bo z omówieni Pliniusza w "Historii naturalnej", przede wszystkim zaś z podręcznika "Megale Syntaxis" Ptolemeusza, który czerpał pełną garścią z dorobku Hipparcha. Największą chyba zasługą Hipparcha jest stworzenie katalogu gwiazd. Pod tym względem wyprzedził go jedynie astronom chiński Shih Shen, katalogując w wieku IV - III p.n.e. 840 gwiazd i dzieląc je na 28 konstelacji .Do wykonania tej tak olbrzymiej pracy skłoniło Hipparcha - jak podaje Pliniusz - odkrycie przez niego Gwiazdy Nowej w Gwiazdozbiorze Niedźwiadka w r. 134 p.n.e. Do pomiarów posługiwał się wynalezioną przez Babilończyków tzw. sferą armilarną, którą zresztą ulepszył. Za pomocą tego przyrządu pomierzył położenie około 850 gwiazd, podając ich współrzędne względem ekliptyki, zaokrąglone do 10′. Średni błąd pomiarów jego wynosił 8′. Katalog ten uzupełniony 170 gwiazdami przez egipskiego astronoma Ptolemeusza wszedł do jego podręcznika astronomicznego, by z kolei po wiekach, po zmianie przez Kopernika punktu zerowego na ekliptyce, znaleźć się w jego "De Revolutionibus" Hipparch , porównując wyznaczone przez siebie pozycje gwiazd z zapiskami babilońskimi, wykrył nieznane przedtem zjawisko precesji, to jest cofanie się po ekliptyce, czyli po pozornej drodze Słońca, punktów równonocy z prędkością 48″ (sekund łuku) rocznie (obecnie przyjmuje się 50,3″). Wyznaczył też nachylenie ekliptyki do równika niebieskiego otrzymując 23,5o (obecnie przyjmujemy 23,44o). Opierając się na pomierzonej przez siebie wartości precesji (48″), obliczył długość tak zwanego roku zwrotnikowego oraz jego różnicę z rokiem gwiazdowym, znajdując na nią 20 minut i 18,7 sekundy (obecnie przyjmujemy 20 minut 23,1 sekundy) Dla zrozumienia dokładności pomiarów Hipparcha przypominamy, że rokiem gwiazdowym nazywamy odstęp czasu, jaki jest potrzebny Słońcu (w rzeczywistości Ziemi) do pozornego okrążenia nieba po ekliptyce (365 dni 6 godzin 9 min. 9,5 sekund czasu średniego), rokiem zaś zwrotnikowym - odstęp czasu dzielący się od siebie dwa kolejne pozorne przejścia Słońca przez punkt równonocy wiosennej. Ponieważ punkt ten - jak już wiemy - cofa się powoli po ekliptyce w wyniku precesji, wychodząc niejako naprzeciw Słońcu, zostaje więc osiągnięty nieco wcześniej bo po upływie 365 dni 5 godz. 48 min 46,5 sekund. Hipparch wyliczył różnicę tę zaledwie o 4,4 sekund za dużą .Mniej natomiast powiodło się Hipparchowi przy pomiarze odległości Słońca. Na wartość tę przyjął wielkość dwadzieścia razy mniejszą niż jest ona w rzeczywistości. Na zmienny dystans Księżyca od Ziemi otrzymał wahania w granicach od 62 do 74 promieni globu ziemskiego, gdy w rzeczywistości oscylacje te wynoszą 56 - 64 promieni Ziemi. Uczony ten opracował ponadto tablice ruchów Słońca i Księżyca na okres 600 lat. Jest więc prekursorem wyliczeń dokonywanych również dzisiaj. Nie koniec na tym. Hipparch nakreślił w ogólnych zarysach stworzoną przez Apolloniusza (295-215 p.n.e) teorię ruchu planet. Opracował ją dopiero w trzy wieki po nim Ptolemeusz. Dokładniej wyznaczył Hipparch jedynie nieregularności ruchów Słońca i Księżyca. Hołdował on dogmatowi ruchów jednostajnych po kole, wzorując się na Arystotelesie. Dla wytłumaczenia zaobserwowanych nieregularności ruchów planet posługiwał się ruchem jednostajnym po kołach zwanych deferentami. Planety nie biegły po deferentach ale po innych mniejszych kołach zwanych epicyklami, których środki obiegały deferenty. Oczywiście zarówno deferenty, jak epicykle miały różne rozmiary dla poszczególnych planet i różne też prędkości kątowe. Hipparch bazował ponadto w swych koncepcjach na ruchach jednostajnych po deferentach ekscentrycznych, których środki znajdować się miały nie w środku Ziemi lecz poza nią. Na przykład Słońce znalazł ,że środek jego deferentu jest odległy od środka Ziemi o 1/24 część jego promienia. Tłumaczy to niejednostajny ruch roczny Słońca. W podobny sposób rozwiązał także główne nierówności skomplikowanego biegu Księżyca. Hipparch wprowadził trygonometrię do astronomii sferycznej, wyznaczając kąty - jak to był wówczas w użyciu - w stopniach i ich ułamkach za pomocą systemu sześćdziesiątkowego, posługując się przecinkiem. Na przykład średni kątowy ruch Księżyca wynosił przy tym sposobie liczenia: 13o,10,34,58,37,30,30. Jak widzimy, uczony ten rozwiązał - oczywiście w przybliżeniu - najzawilsze zagadnienie astronomiczne, torując drogę swoim następcom. I jego także uczczono pomnikiem na Księżycu. Imię Hipparcha otrzymał jeden z największych kraterów położonych prawie na środku tarczy Księżyca.

PTOLEMEUSZ (II wiek n.e) : Najbardziej znany astronom starożytności. Od Hipparcha dzieli go 260 lat. Był top okres zastoju w nauce o niebie. Działalność Ptolemeusza przypada na lata 127-151 n.e. Jest on autorem jedynego w tamtych wiekach podręcznika astronomii " Megale Syntaxis", liczącego trzynaście ksiąg. Ptolemeusz opracował stworzoną przez Eudoksosa, Arystotelesa i Hipparcha teorię geocentrycznej budowy świata. Według niej wszystkie ciała niebieskie poruszają się w tym samym kierunku ruchem jednostajnym wokół nieruchomej Ziemi, biegnąc zasadniczo po kołach zwanymi deferentami. Po tych drogach w podobny sposób ślizgają się środki mniejszych kół zwanych epicyklami. Po obwodzie epicyklów biegną ostatecznie planety. Ciała niebieskie uszeregował Ptolemeusz w następującej kolejności w stosunku do Ziemi : najbliższy jest Księżyc, potem Merkury, Wenus, Słońce, Mars, Jowisz i Saturn. Poza nimi - według niego - znajduje się sfera gwiazd stałych tak odległych , że Ziemia wobec jej dystansu stanowi już tylko punkt. Średnice epicyklów miały być równe 0,0869 średnicy odnośnych deferentów. Epicykle - według Ptolemeusza - obiegane są przez planety w okresie rocznym. Nie dotyczyło to epicyklu Księżyca, którego obiekt, po deferencie miał trwać miesiąc. Ptolemeusz przyjął ,że zaobserwowane nieregularności w ruchu planet są spowodowane ekscentrycznym względem Ziemi położeniem ich deferentów .A jak przedstawiał sobie Ptolemuesz stosunek średnic Księżyca i Ziemi oraz Ziemi i Słońca? Pierwszy stosunek wyraził bliską prawdy wartością 1:3 (dziś przyjmuje się 1:3,7). Druga natomiast wartość rażąco odbiega od rzeczywistości. Stosunek bowiem średnicy Ziemi do średnicy Słońca wynosi 2:218, gdy u Ptolemeusza tylko 2:18,8.W podręczniku swym przedstawił Ptolemeusz budowę sfery armiralnej i jej ulepszongo modelu zwanego astrolabium. Podał też długość roku, opisał zjawisko precesji i wyłożył sposoby obliczania momentów zaćmień Słońca i Księżyca. Dołączył nadto katalog 1028 gwiazd. Katalog ten - jak już wspomnieliśmy - jest powtórzeniem zaginionego katalogu Hipparcha z tym , że Ptolemeusz współrzędne gwiazd poprawił o aktualną wówczas wartość precesji 3,5o. Jeśli chodzi o dokładność obserwacji, to średni błąd pomiarów położenia ciał niebieskich był nieco mniejszy niż u Hipparcha. Ptolemeusz opisał położenie Drogi Mlecznej na tle konstelacji, wspomina też pierwszy o refrakcji atmosferycznej , przyjmują na jej wartość przy horyzoncie ? o. Idzie tu o załamywanie się światła ciał niebieskich w atmosferze ziemskiej, która je niejako nieco podwyższa w odniesieniu do horyzontu. Tak więc podręcznik Ptolemeusza dawał geometryczny obraz świata w granicach ówczesnej dokładności pomiarów astronomicznych. Było to zarazem szczytowe osiągnięcie astronomii greckiej. Ustalony przez niego geocentryczny układ świata, poparty następnie autorytetem kościoła , bez większych zmian przetrwał aż do czasów Kopernika - a więc trzynaście wieków. Prócz podręcznika astronomii napisał Ptolemeusz jeszcze dwa dzieła : "Wstęp do geografii" oraz "Optykę", dając w nich syntezę ówczesnej wiedzy. Szkoła uczonych aleksandryjskich przetrwała jeszcze parę wieków, lecz bez większych sukcesów. Jej upadek nastąpił w r. 640, kiedy to w czasie zdobywania Aleksandrii przez Arabów spłonęła tamtejsza biblioteka.

IBN JUNIS (zm. w r. 1009) : Gdy uczeni greccy zakończyli swą twórczą działalność w budowie wiedzy astronomicznej, schedę po nich przejęli Arabowie. Przeprowadzili oni tę naukę aż do czasów nowożytnych, rozbudowując niektóre jej działy. Ibn Junis pochodził z Kairu, Był nadwornym astronomem tamtejszego kalifa al-Hakima, który zbudował mu duże obserwatorium. I stamtąd też Ibn Junis obserwował Kosmos aż do śmierci. Prócz swoich dostrzeżeń opublikował też rekordową ilość obserwacji innych astronomów arabskich, dokonanych w okresie prawie 200 lat. W tym zbiorze znalazły się dwie obserwacje zaćmienia Słońca i jedna Księżyca, dokonane przez niego osobiście w pobliżu Kairu w latach 977,978 i 979. Stały się dlań podstawą do wykrycia tak zwanego wiekowego przyspieszenia średniego ruchu Księżyca. Nazwał je "Tabelami Hakemida". Są one najważniejszym dorobkiem astronomii arabskiej oraz stanowią zarazem dokument jej historii. Ibn Jusis ulpeszył gnomon i dowiódł ,że jego cień wskazuje wysokość nad horyzontem górnego brzegu tarczy Słońca a nie środka. Oceniając dorobek pracowitego życia Ibn Jusis, należy zaliczyć go do najaktywniejszych astronomów arabskich.

UŁUG-BEK (1394-1449) : Wielki książę tatarski. Był nie tylko protektorem astronomii, ale i jej samodzielnym pracownikiem. To on właśnie zbudował w Samarkandzie najlepsze podówczas na świecie obserwatorium i wyposażył je w komplet dobrych narzędzi astronomicznych. Jego kwadrant murowy był największym, jaki kiedykolwiek zbudowano. Gmach obserwatorium Uług-beka o kształcie cylindrycznym miał 46,4 m średnicy i 51-55 m wysokości. Wznosił się na skalistym wzgórzu o powierzchni 85 x 170 m. Zachował się opis obserwatorium podanym przez Gyas-Ad-Dir-Dżemszeda, jednego z pracowników tej dostrzegalni, wynalazcy ułamków dziesiętnych. Placówka tam, uruchomiona w 1428, czynna była tylko 21 lat, gdyż po tragicznej śmierci swego twórcy została przez fanatycznych derwiszów zrównana ziemią. Gdy w 1918 roku archeolog rosyjski W.S.Wiatkin odnalazł "Wzgórze Obserwatorium", udało mu się odkopać resztki wielkiego kwadranta. Dobrze zwłaszcza zachowała się jego podziemna część przebiegająca przez tamtejszy południk, jak wymaga tego typu instrument. Narzędzie było zbudowane z wypalonej cegły i obłożone płytami alabastru. Przesuwano przeziernik na mosiężnych szynach, dokonując pomiarów położenia ciał niemieckich w czasie ich górowania. Jednemu stopniowi łuku na niebie odpowiadała na obwodzie kwadranta długość 702 mm, zatem na jednej minucie łuku - 12,7 mm .Z tego wynika ,że promień ćwiartki koła kwadranta liczył aż 40 metrów! Czego dokonał Uług-Bek? Przede wszystkim pomierzył na nowo współrzędne gwiazd katalogu Ptolemeusza z największą, jaka była osiągalna, dokładnością bez użycia lunety. Na szerokość geograficzną obserwatorium otrzymał 39o 37′ 28″ (prawdziwa wynosi 39o 40′ 37″), a na nachylenie ekliptyki do równika niebieskiego 23o 30′ 17″ dla epoki 1437,0 (prawdziwa wynosiła 23o 30′ 49″) na stałą precesję uzyskał wartość 51,4″ gdy wynosi ona 50,2″. "Tablice gwiazdowe Uług-beka", ukończone w r. 1437, zachowały się do naszych czasów. Wydano je drukiem w latach 1665, 1843 i 1917 . Zawierają opis sposobu liczenia czasu u ludów Wschodu, a trzeba dodać ,że tych sposobów było około stu. Nadto znajdujemy tam zestawienie ówczesnych metod obserwacyjnych astronomii praktycznej oraz teorię ruchów planet. Nie brak też zasad …. Astrologii. Wszystkie prace imponują swą dokładnością, zwłaszcza tablice liczbowych wartości sinusów i tangensów, w których dopiero na dziewiątym miejscu dziesiętnym występują różnice w odniesieniu do wartości obecnie przyjętych, a wynoszą ledwie jedną jednostkę. Przy użyciu swego potężnego kwadranta osiągnął Uług-bek przy jednorazowym pomiarze kątów dokładność jednej minuty łuku. Nawet Tycho Brahe półtora roku wieku później nie przewyższył precyzji jego pomiarów. Uług-bek zginął w 56 roku życia, zamordowany podstępnie przez swych przeciwników politycznych. W pięćset lat po powstaniu dostrzegalni Uług-beka założono na równoleżniku +39o jedną z placówek międzynarodowej służby kontrolującej precyzyjne zmiany szerokości geograficznych na naszym globie.

MIKOŁAJ KOPERNIK (19 II 1473 - 24 V 543 ) : Gdy w czasach Uług-beka "stolicą astronomiczną świata" była Samarkanda, położona w stepach nad rzeką Amu-Darią, to w sto lat później przeniosła się ona na północne rubieże Polski, do nadbałtyckiego Fromborka. Wiedzę o niebie czekała tu renowacja i gruntowna przebudowa. Dokonał tego Mikołaj Kopernik. Urodzony w grodzie nadwiślańskim, Toruniu , studiował w latach 14911-4 na "wydziale sztuk" Uniwersytetu Krakowskiego, wybijającego się wówczas na pierwsze miejsc pośród uczelni "z tej strony Alp". Tam zaznajomił się gruntownie z geometrią, arytmetyką i astronomią, w oparciu o podręcznik Ptolemeusza. Po rocznej przerwie kontynuował naukę na uniwersytetach w Bolonii i Padwie, by dn. 31.V.1503 doktoryzować się z prawa kanonicznego w Ferrarze. Po odbyciu 7 letniego stażu u boku wuja Łukasza Waczenrode, jako sekretarz lennego Polsce biskupstwa warmińskiego, osiedla się Kopernik w 1510 r. na stałe we Fromborku jako jeden z szesnastu kanoników kapituły. Tutaj przez trzydzieści trzy lata kontynuuje prace nad głównym dziełem swego życia "De Revolutionibus". Korzystając ze wskazówek zawartych u Ptolemeusza, zbudował sobie z jodły nadwiślańskiej narzędzia obserwacyjne. Przy użyciu tych zgoła skromnych przenośnych narzędzi dokonuje Kopernik brakujących mu aktualnie obserwacji położenia na niebie Słońca, Księżyca i planet. Pierwsze jego obserwatorium to wypoziomowana dokładnie platforma z cegły (pavimentum), ulokowana na terenie jego kurii poza murami skastelizowanej katedry (była to prawdopodobnie Kuria Św, Michała) .W czasie wojny polsko-krzyżackiej , kiedy to uległa speleniu jego kuria oraz przechowywany w niej przeznaczony do obserwacji ruchów Słońca - kwadrant, przenosi się Kopernik do jednej z siedmiu wież obronnych katedry, kupując ją na własność i przerabia na mieszkanie .Dostrzeglanię swą zainstalował wtedy na ośmiobocznej wieży zachodniej, zwanej oktogonemm, o murach 6-metrowej grubości, nie pokrytej dachem. Miał na niej dostęp drewnianymi gankami, które od wewnątrz łączyły wieże i mury obronne. Wieści o nowej teorii budowy świata, wedle których Ziemia przestała stanowić centrum układu, a stała się tylko jedną z planet okrążających nieruchome Słońce - rozeszły się szeroko po Europie. Dotarły one i do Wittembergii. W wyniku tego z wiosną 1539 roku zjeżdża do Fromborka profesor matematyki wittemberskiego uniwersytetu Joachim Retyk. Zapragnął u jej twórcy na miejscu zapoznać się z nową nauką. Po trzyletnich studiach uwozi do drukarni w Norymberdze sporządzoną przez siebie kopię "De Revolutionibus", stając się niejako redaktorem dzieła. Dnia 24. V. 1543 roku zdrożony posłaniec przywozi do Fromborka pierwsze egzemplarze autorskie. Ale Kopernik od pół roku złożony ciężką chorobą już jest nieprzytomny. I tegoż dnia umiera. Dziełem swego Kopernik definitywnie uwolnił ludzkość od złudzeń geocentryzmu i płynących stąd błędów. Aby tego dokonać, wprowadził do nauki pojęcie ruchów względnych, widząc w pozornych epicyklach planet obraz rzeczywistego obiegu Ziemi wokół Słońca w okresie rocznym. Wszystkie bowiem planety obiegały swe epicykle w okresie rocznym, a więc musiały mieć jakąś jedną wspólną przyczynę tego ruchu. Mechanizm świata przez takie postawienie zagadnienie stracił swą dotychczasową zawiłość i sztuczność, stając się prostym i przejrzystym. A oto poszczególne osiągnięcia twórcy nowego modelu świata. Na wstępie po mozolnych wieloletnich dociekaniach i obliczeniach uporządkował Kopernik chronologię, która będąc w wielkim chaosie nie mogła być bazą dociekań. Do tego celu użył zjawisk astronomicznych. Obliczał dokładnie ich momenty w przeszłości, by tą drogą skorygować rachubę i wyjściowe ery używanych w różnych czasach kalendarzy. Pozwoliło mu to powiązać ze sobą obserwacje astronomiczne starożytności, i średniowiecza i na tej podstawie obliczyć bliską prawdy długość zasadniczych okresów astronomicznych, jak na przykład rok i miesiąc. Przy tej okazji wykrył m.in. ,że Chrystus urodził się w czwartym roku przed naszą erą. Obserwował też Kopernik pilnie zaćmienia Słońca i Księżyca, gdyż w czasie tych zjawisk te dwa ciała niebieskie znajdują się na jednej linii prostej z Ziemią, co dawało dobrą ich lokalizację w tym momencie. W ciągu życia udało mu się prześledzić piętnaście zaćmień. Używał do tych obserwacji wynalezionej przez siebie metody ekranowej. Przez mały otwór w okiennicy rzucał wiązkę promieni zaćmionego Słońca na przeciwległą ścianę komnaty i na niej dokonywał pomiarów. Był to właściwie prototyp kamery fotograficznej podówczas nieznanej. Tablice goniometryczne potrzebne mu do rozwiązywania problemów astronomicznych sam obliczył dla kątów od 0o do 90o w odstępach 10 minut łuku. Przy tej okazji wynalazł funkcję secans. Wyprowadził też metodę rozwiązywania trójkątów sferycznych niezależnie od Regiomontana, którego "Trygonometrii" wydanej w 1533 nie znał, jako ,że przy trudnościach komunikacyjnych nowe książki nie rozchodziły się szybko. Kopernik przy obliczeniach używał jeszcze systemu sześćdziesiątkowego, gdyż w Europie ułamki dziesiętne wprowadził dopiero w r. 1585 S.Stevin. Na przykład symbolem 365.15.24.45 oznaczył długość roku gwiazdowego, co dzisiaj napisalibyśmy: 365d 6g 9 m 54s. Jeżeli chodzi o dokładność tej wartości, to jest ona o 30s,5 dłuższa od rzeczywistej. Jako konsekwencję systemu heliocentrycznego Kopernik przewidział fazy Wenus i Merkurego. Potwierdził to później obserwacyjnie Galileusz. Wykrył też przyczynę precesji, widząc w niej skutek powolnego kołysania się osi ziemskiej w okresie 26 000 lat. Liczba ta nie odbiega od wartości dzisiaj przyjmowanych. Badając drogi planet, zauważył Kopernik, że najbliższy Słońca punkt ich orbit, zwany perihelium, dla orbity Merkurego przesunął się od czasów Ptolemeusza o 20o. W latach 1527-32 wykrył kolejno podobne przesunięcia się o pewien kąt periheliów innych planet. Te rozeznania sprawiły ,że obliczenia Kopernika z reguły były bliższe prawdy niż współczesnych mu astronomów, którzy o ruchach periheliów orbit planetarnych nic nie wiedzieli. W księdze III "De Revolutionibus", powtarzając katalog gwiazd Ptolemeusza, występuje Kopernik jako reorganizator od podstaw tzw. astronomii pozycyjnej. Zarzuca mianowicie wyznaczanie położeń ciał niebieskich za pośrednictwem ruchomego Księżyca i również ruchomego Słońca, odnosząc je bezpośrednio do sfery gwiazd stałych, którą uznał za nieruchomą. Zrywa i z punktem równonocy jako również ruchomym punktem odniesienia. Przyjmuje natomiast za punkt zerowy dla współrzędnych ciał niebieskich gwiazdę "gamma Arietis". Za czasów Ptolemeusza była ona najbliższa punktu równonocy. Godne uwagi są poglądy kosmologiczne Kopernika Uważał on siłę ciężkości za przyczynę kulistości ciał niebieskich. W gwiazdach widział najdalsze ciała niebieskie świecące własnym blaskiem A oto jak określił rozmiary świata : "Według oceny zmysłów rozmiary drogi Ziemi wokół Słońca mają się tak do rozmiarów świata, jak rzecz o rozmiarach skończonych do nieskończoności. Kosmos jest niezmierzony, jest całością w sobie zawartą, a do nieskończoności podobny". Pokrywa się to ze współczesnymi poglądami wypowiedzianymi przez Einsteina. Wpływ jaki wywarło dzieło Kopernika, był ogromny. Rozładował on bezpowrotnie zacofany obskurantyzm średniowieczny, obalił poglądy, jakoby świat istniał tylko dla człowieka. Kopernik był również czynny w takich dziedzinach wiedzy jak geografia, fizyka i ekonomia. Będąc kanonikiem warmińskim, przez wiele lat zajmował różne stanowiska w administracji księstwa. Na czas wojny z Krzyżakami został mianowany przez króla polskiego komisarzem Warmii. On też osobiście dowodził polską załogą przy obronie Olsztyna. Pod posadzką katedry fromborskiej w zbiorowej mogile opiekunów ołtarza św. Bartłomieja już dziś trudne do rozpoznania spoczywają szczątki tego wielkiego człowieka.

TYCHO BRACHE (1546-1601) : Wraz ze śmiercią Kopernika skończyła się rola Fromborka. W kilkadziesiąt lat później do przodującego głosu dochodzi wyspa Hven w cieśninie Sund. W Uraniborgu powstaje pierwsze wielkie obserwatorium w świecie. Ufundował je król Fryderyk II w wyniku zabiegów astronoma duńskiego Tychona Brahe. Wyłożył on na ten cel "ponad beczkę złota", co - jak obliczono - odpowiada to dzisiaj kwocie 1,5 miliona dolarów. Tycho Brahe był najaktywniejszym obserwatorem aż do czasów wynalezienia lunet. Uprawiał astronomię pozycyjną Był to zresztą główny temat prac Uraniborga gdzie mierzono głównie za pomocą wielkiego kwadratna murowego położenia gwiazd i planet, tworząc jednolity wieloletni ciąg obserwacji ruchów planet. Dokładność wynosiła 1-2 (minut łuku). Wydany w 1923 roku komplet prac Tychona liczy dziesięć dużych tomów. Niewiele jednak lat Tycho mógł pracować w stworzonej przez siebie placówce. Wskutek intryg na dworze królewskim musiał w 1597 roku opuścić kraj i przyjąć w r. 1599 stanowisko nadwornego astronoma i matematyka w Pradze u cesarza Rudolfa II, obciążając się częściowo i alchemicznymi świadczeniami. Niedługo to trwało. Zmarł tamże w rok później (1600 r.) gdzie do dziś dnia można oglądać jego grobowiec w Tynskim chramie. Niebawem Uraniborg przestał istnieć, został spalony w czasie działań wojennych. Spłonęły wówczas również autentyczne narzędzia Kopernika, ofiarowane przez kanoników z okazji pobytu we Fromborku Eliasza Cimbera, wysłanego w r. 1584 przez Tychona dla sprawdzenia szerokości geograficznej tamtejszego pavimentemum. Zniszczeniu uległ też portret Kopernika. Tycho był początkowo zwolennikiem heliocentrycznej teorii świata, później jednak ją zarzucił ją, przyjmując ,że wokół Ziemi oprócz Księżyca krąży Słońce obiegane przez resztę planet. Usiłował on zmierzyć ruchy paralaktyczne gwiazd, powodowane obiegiem Ziemi wokół Słońca w wyniku zasady względności ruchów. Nie powiodło mu się to jednak. I nic dziwnego. Szło tu przecież o pomiar kątów nie większych od 1,6″ (sekundy łuku), a więc nieosiągalnych przy pomocy przezierników i gołego oka, gdy dokładność pomiarów kątów była u Tychona kilkadziesiąt razy mniejsza. I to niepowodzenie skłoniło go do zarzucenia teorii heliocentrycznej. Tycho wykrył w gwiazdozbiorze Kasjopei Gwiazdę Supernową, która w 1572 r. zapłonęła na niebie, dorównując blaskiem najjaśniejszym planetom. Był to nowy fakt (o podobnym odkryciu Hipparcha zapomniano), który przeczył dotychczasowym poglądom o niezmienności świata gwiazd. Tycho jest twórcą nowoczesnego kompletnego katalogu wszystkich gwiazd widocznych gołym okiem z północnych szerokości georgraficznych odpowiadających Danii. Katalogiem tym otworzył nową erę w astronomii pozycyjnej gwiazd. Jako wartość stałej precesji podał 51″. Przeobserwował drogę komety z r. 1577, znajdując dla niej odległość sześć razy większą od dystansu Księżyca. Odkrył wraz ze współpracownikami w sumie pięć nowych komet. Były to obiekty z lat: 1577, 1580, 1582 i 1599, a więc wszystkie, które wykryto w tym okresie czasu. Uważając jasność pozorną gwiazd za zależną jedynie od ich odległości, przyjmował na ich kątowe średnice następujące wartości: 1 wielkość gwiazdowa - 120, 2 - 90 , 3 - 65, 4 - 45, 5 - 30, wreszcie 6 -20. Mało nam znane jest życie prywatne Tychona Brahe. Musiało być jednak nieco awanturnicze, skoro w pojedynku stracił część nosa. Odtąd musiał nosić srebrną protezę

JAN KEPLER (1571-1630) : Ten wybitny astronom odkrył słynne prawa ruchu planet. Później te prawa zostały rozszerzone na wszystkie ciała niebieskie w Kosmosie. Trudne było życie Keplera, często gnębił go niedostatek. Mimo to wykazywał nie gasnący nigdy zapał do prac astronomicznych i wytrwałość, co przy wybitnych zdolnościach matematycznych stworzyło grunt pod doniosłe wyniki. Trzeba bowiem przyjąć za zasadę ,że geniusz to - obok zdolności - praca. W r. 1591 został magistrem matematyki w Tübingen. W trzy lata później objął wykłady tego przedmiotu w Grazu, gdzie też w 1590 roku wydał drukiem pierwszą swą pracę pt. "Prodromus dissertation cosmographicum…" ("Zwiastun rozpraw komograficznych"). Zwróciła ona uwagę Tychona i Galileusza. Niebawem , jako protestant musi Kepler Graz opuścić . Udaje się do Pragi, gdzie Tycho angażuje go do pomocy przy opracowaniu tablic ruchu planet. Tablice te opierał on na doskonałych długoletnich ciągach obserwacji uraniborskich. Przy apodyktycznym charakterze Tychona współpraca nie układała się pomyślnie. Gdy Tycho umarł, Kepler objął po nim stanowisko "cesrskiego matematyka" z pensją 500 guldenów rocznie. Wtedy właśnie wykrył dwa pierwsze prawa ruchu planet, nazwane później "prawami Keplera". Ogłosił je drukiem w Pradze w "Astronomiba nova…"(1601). Oto ich brzmienie:
I.Orbita każdej planety jest elipsą ze Słońcem w jednym z ognisk
II.Promień wodzący planety zakreśla równe pola w równych odstępach czasu
Niebawem jednak zjawiły się kłopoty rodzinne i trudności w otrzymaniu stałego wynagrodzenia. Trzeba było porzucić pracę naukową a wziąć się do opracowywania kalendarzy i horoskopów astrologicznych. Na dobitek umiera cesarz Rudolf II. Kepler traci stanowisko na dworze i musi przyjąć pracę nauczyciela w Linzu. Ale właśnie tam, w małej podówczas mieścinie, znalazł czas na ukończenie tablic ruch planet. Odtąd stanowiły one podstawę do wszystkich obliczeń ruchów planet na całe stulecia. Były to słynne "Tabulae Rudolphinae" z r. 1627 ,Z kolei usiłował Kepler znaleźć klucz w postaci wzoru matematycznego do wyjaśnienia budowy systemu planetarnego. Wynikiem tych dociekań było wykrycie "trzeciego prawa ruchu planet", w którym ujął w prosty związek okresy obiegu planet (T) i połowy wielkich osi ich orbit (a):
T12 : T22 = T13 : a23
Życie w Linzu też nie było dlań łatwe. Stracił swą pierwszą żonę, przeżył również długi, ciężki proces, jaki wytoczono jego sędziwej matce uznanej za czarownicę .A wszystko to działo się podczas wojny trzydziestoletniej. Tragiczny też był koniec Keplera. Zmarł on w 59 roku życia po przebyciu 400 km konno (był to najtańszy sposób podróży) do Regensburga, gdzie miał nadzieję wyegzekwowania zaległych poborów nauczycielskich. Znaleziono przy nim w trokach 57 egzemplarzy jego "Efemeryd na rok 1631", 16 egzemplarzy "Tabulae Rudolphinae" oraz … 7 fenigów gotówki. Keplera należy uważać za twórcę mechanik nieba. Uzupełnił on w znakomity sposób teorię Kopernika i przygotował grunt Newtonowi do wykrycia prawa powszechnej grawitacji. Zbiorowe wydanie jego prac, które wyszło we Frankfurcie w latach 1858-71 liczy 8 tomów.


GALILEO GALILEI (1564-1642) : Wielki astronom i fizyk włoski, żarliwy obrońca teorii kopernikańskiej. Już w 19 roku życia wykrył prawa ruchu wahadłowego. Do tego doniosłego odkrycia posłużyła mu obserwacja wahania się lampy zawiedzonej na długom sznurze u pułapu kościelnego. Trwanie tych wahnień mierzył po prostu uderzeniami własnego pulsu. Dzieląc tak wymierzony czas obserwacji przez ilość wahnień otrzymał dokładny czas trwania jednego wahnienia.. Okazało się ,że czas ten jest stały i zależy tylko od długości sznura a nie od wielkości wychylenia wahadła. W r. 1609 doszły go wieści, że w Holandii szlifierze szkła skonstruowali lunetę ,za pomocą której z dużej odległości można dostrzec zbliżające się wojska nieprzyjacielskie. Wkrótce zbudował podobne narzędzie. Była to luneta tak zwana ziemska, dająca obraz prosty. Obiektyw jej stanowiła soczewka dwuwypukła o długim ognisku, okular zaś - dwuwklęsła. Pierwsza luneta Galileusza powiększała zaledwie 3 -krotnie, późniejsze pozwoliły mu uzyskać powiększenie 30-krotne. Niebawem też wykrył góry na Księżycu. Na podstawie pomiaru długości cienia rzucanego przez te wyniosłości zmierzył ich wysokość. Jakie wrażenia przeżył ten człowiek. Odkrycia szły lawiną jedno za drugim .Droga Mleczna okazała się rojowiskiem słabo świecących gwiazd. Pierwszy też dostrzegł fazy planet Wenus i Merukrego, podobnie jak najjaśniejsze księżyce Jowisza i zarysy pierścieni Saturna. Nie koniec na tym. W Orionie wykrył 500 ,a w Plejadach 29 nieznanych gwiazd. Nadto zauważywszy plamy na Słońcu wyznaczył z ich ruchu okres obrotu Słońca dookoła osi. Ponieważ większość odkryć Galileusza jak najmocniej podpierała heliocentryczną teorię Kopernika, a była wręcz sprzeczną z wypowiedziami Biblii, przeto inkwizycja uznała ją za niezgodną z dogmatami wiary i w r. 1615 zabroniła krzewienia idei kopernikańskiej. W rok później zaproponował Galileusz by zjawiska zachodzące w układzie księżyców Jowisza zastosować do wyznaczania długości geograficznej. Widział w nich bowiem jakby dobrze wyregulowany zegar, przechowujący czas tak potrzebny przy tych pomiarach. I metoda ta w ciągu wieków używana była przez żeglarzy. W r. 1616 przystąpił Galileusz do opracowania swych słynnych "Dialogów o dwóch systemach świata", gdzie udowadniał słuszność tez Kopernika. W sześć lat później ogłosił je drukiem we Florencji. Na to papież Urban VIII zwołał komisję uczonych w celu rozpatrzenia przez nich o ile poglądy te są sprzeczne z założeniami Kościoła. W wyniku wytoczono Galileuszowi proces. Groziło mu to oskarżeniem o herezję i w następstwie więzieniem i spaleniem na stosie. Zmuszony więc był wyrzec się publicznie nauki Kopernika. Po procesie miał jednak wypowiedzieć słowa : "Eppur si muove" - a jednak się porusza "Dialogi" zostały wciągnięte na indeks ksiąg zakazanych przez kościół, zdjęto je z niego dopiero w r. 1835 Po procesie, który odbył się w Rzymie, Galileusz zmuszony został do zamieszkania w Arcetri pod Florencją. Żył tam w odosobnieniu, w wynajętej posesji wiejskiej. Ale pracował dalej i tam też wykrył kołysanie się (librację) globu Księżyca. Nadto zaproponował zastosowanie wahadeł do zegarów, co stało się podstawą ich użyteczności w nauce i życiu codziennym. Pod koniec życia stracił całkowicie wzrok. Przedtem jednak zdążył ukończyć najważniejsze swe dzieło : "Dyskusje i dowody matematyczne dwóch nauk". Omówił w nich odkrycia i związane z nimi doświadczenia dotyczące praw swobodnego spadku ciał, ruchu wahadeł i innych zagadnień mechaniki. Badania swobodnego spadku ciał przeprowadzał z pochyłej wieży w Pizie jeszcze z czasów młodości. Praca ta wyszła drukiem w 1638 roku w Lejdzie, w tłumaczeniu zaś polskim ukazała się w r. 1953. Galileusz zmarł w Arcetri w 78 roku życia. Zbiorowe wydanie jego prac ukazało się w latach 1890 - 1904 i liczy 21 tomów.

JAN BAYER (1572-1625) : Rodem z Rhain w Bawarii , z zawodu adwokat. Dokonał niepośledniego dzieła o dużym , praktycznym dla astronomii znaczeniu. Opracował mianowicie i wydał drukiem w Augsburgu w r. 1603 pierwszy atlas nieba, który pozwalał w sposób bardzo prosty dokonywać identyfikacji dostępnych dla gołego oka gwiazd. Właściwie to była "Uranometria" Tychona Brahe, lecz w miejsce używanych przez Tychona i jego poprzedników rozwlekłych i niejasnych opisów położenia gwiazd w obrębie poszczególnych gwiazdozbiorów - Bayer oznaczył je po prostu kolejnymi literami alfabetu greckiego, względnie - gdy tych liter wobec bogactwa gwiazd brakło - użył także liter alfabetu łacińskiego w kolejności malejącej jasności gwiazd w obrębie danej konstelacji. I tak najjaśniejsza gwiazda konstelacji otrzymała oznaczenie "alfa", następna co do blasku "beta" itd. Jak skomplikowanymi opisami posługiwali się Ptolemeusz, Kopernik i Tycho ,niech da pojęcie następujące porównanie: gwiazda, którą przedtem określano jako obiekt położony "na lewym kolanie Wężownika", otrzymała w katalogu Bayera oznaczenie "zeta Ophiuchi", czyli innymi słowy, jest to szósta co do pozornej jasności gwiazda w Wężowniku. Rysunki konstelacji w atlasie Bayera przyjęto według Dürera. Oznaczenia bayerowskie zostały ogólnie przyjęte i są do dziś w użyciu. Odtąd zarys konstelacji mają już tylko historyczne znaczenie.

JAN HEWELIUSZ (1611-1687) : Astronom ten podjął w Polsce po stuletniej przerwie tradycje obserwacyjne Kopernika. Zajmuje on w astronomii specjalną pozycję. Jest nie tylko wybitnym i wszechstronnym obserwatorem, ale także konstruktorem narzędzi astronomicznych. Swoje obserwatorium w Gdańsku - chronologicznie drugie po Uraniborgu obserwatorium na świecie - zbudował w 1641 roku na dachach trzech sąsiednich swych domów przy ulicy Korzennej w pobliżu Ratusza Staromiejskiego. Długo było ono największym i najlepiej wyposażonym ośrodkiem tego typu w Europie. Toteż nierzadko odwiedzali Heweliusza uczeni zagraniczni. Heweliusz pochodził w rodziny patrycjuszów gdańskich, do 16 roku życia kształcił się w szkole polskiej w Grudziądzu. Zapału do astronomii udzielił mu nauczyciel gimnazjum gdańskiego Piotr Cruuml;ger. Warunki do pracy układały się jak najlepiej. Heweliusz bowiem zdradzał ogromną wytrwałość, posiadał niezwykle bystry wzrok, był także dobrym rysownikiem rytownikiem, a przy tym znał się sam na obróbce drewna metali i szkła. Narzędzia do obserwacji budował więc przeważnie sam,. Przechodząc z konstrukcji drzewnych na żelazo i mosiądz. Ówczesne obiektywy były nieachromatyczne, dawały obwódki barwne wokół wytworzonych obrazów, zwłaszcza na skrajach pola widzenia. Ażeby zwalczyć to zabarwienie, używał obiektywów o długich ogniskowych gdyż wówczas mógł korzystać tylko ze środkowych części wytworzonych obrazów. Stąd tak duże rozmiary jego lunet. Największa o ogniskowej 45 metrów była narzędziem rekordowej długości. Nie mieściła się przy ulicy Korzennej . Trzeba ją było zawiesić poza miastem na maszcie wysokości 27 metrów. Obiektyw do niej został wyszlifowany w Warszawie u optyka Buratiniego. Do pomiarów kątów na niebie używał Heweliusz zbudowanych przez siebie dużych rozmiarów sekstansów bez optyki. W r. 1652 - a więc dwa lata wcześniej niż Huygens - zastosował Heweliusz w swym obserwatorium zegar wahadłowy. Astronom ten czynny był we wszystkich dziedzinach jakie wówczas uprawiano. Przede wszystkim jest on twórcą topografii Księżyca. Jego "Selenographia" (Gdańsk, 1647), nad którą pracował pięć lat, przez 150 lat stanowiła podstawę do dalszych badań powierzchni satelity dla paru pokoleń astronomów. Wiele uwagi poświęcał kometom, których wykrył sześć w latach : 1652, 1661, 1664, 1665 i 1677. Jego dzieło "Cometographia" (1668) obejmuje historię i opis wszystkich podówczas znanych komet aż po rok 1665. W latach 1673 i 1679 ogłosił Heweliusz drukiem dwutomowe dzieło pt. "Machina coelestis", zawierające szczegółowy opis jego narzędzi, większość własnych obserwacji oraz autobiografię .Wszystkie te dzieła drukował we własnej na ten cel założonej drukarni. W obserwacjach, które prowadził z taką wytrwałością przez czterdzieści lat, pomocną mu była żona Elżbieta. Ona to po jego śmierci wydała drukiem katalog gwiazd stałych, dedykowany królowi Sobieskiemu, pod tytułem "Prodromus astonomiae cum catalogo fixarum et fimamentum Sobiescianum" (Gedani, 1690). Dzieło to jest owoce dwuletnich pomiarów położenia na niebie 1564 gwiazd widocznych gołym okiem nad horyzontem Gdańska. Katalog ten przewyższa analogiczną pracę Tychona, wykonaną również bez użycia lunet, które za czasów Heweliusza wchodziły właśnie do akcji. Odniósł ta, Heweliusz położenie gwiazd do równika niebieskiego, a nie jak jego poprzednicy do ekliptyki. Jest to krok naprzód. Jeszcze i dzisiaj niektóre gwiazdy w atlasach noszą numery katalogu Heweliusza. Przy katalogowaniu gwiazd Heweliusz uformował kilka nowych gwiazdozbiorów, jak Tarcza Sobieskiego, Psy Gończe, Żyrafa, Sekstans, Jaszczurka i Lew Mały. Nie znajdujemy ich ani u Ptolemeusza ani u Kopernika. Obserwował też Heweliusz gwiazdy zmieniające blask. W pracach swych był związany z Polską. Propozycji założenia obserwatorium w Paryżu (r. 1666) i przesiedlenia się tam nie przyjął. Od króla polskiego pobierał pensje. Heweliusz w uznaniu zasług na polu astronomii został mianowany członkiem Królewskiego Towarzystwa Naukowego w Londynie. Obserwatorium Heweliusza w Gdańsku w ostatniej wojnie spłonęło. Przeoczono jego odbudowę w ramach odtworzenia przeszłości Gdańska, a było one jednym z najciekawszych akcentów.

GIOVANNI DOMENICO CASSINI (1625-1712) : Uczony ten urodził się w Perinaldo pod Niceą. Był on założycielem obserwatorium paryskiego w latach 1668-72 oraz "dynastii astronomicznej Cassinich", pod której "rządami" znajdowała się ta placówka do r. 1793, a więc prawie 125 lat. Było to trzecie w kolejności wielkie obserwatorium. W wieku lat dwudziestu Cassini otrzymał nominację na profesora astronomii w Bolonii, już bowiem wtedy dał się poznać przez liczne prace i odkrycia, a liczą lat 43 zostaje kierownikiem obserwatorium paryskiego, które sam zakładał. Cassini zajmował się głównie systemem słonecznym .A oto ważniejsze pozycje jego dorobku. Wyznaczył okres wirowania i spłaszczenia globu Jowisza, dokładnie zbadał i ułożył efemerydy, to jest przepowiednie ruchów czterech najjaśniejszych księżyców tej planety (r. 1668). Odkrył cztery jaśniejsze księżyce Saturna oraz puste przerwy w jego pierścieniach, z których największą nazwano "Przerwą Cassiniego". Nadto stwierdził, że pierścienie te nie są jednolitą bryłą, jak przedtem sądzono, lecz składają się z luźnych drobnych okruchów materii. Wyznaczył też Cassini średnia odległość Ziemi od Słońca, uzyskując wartość bliską prawdziwej. Wyjaśnił przyczyny kołysania się (libracji) Księżyca, jemu również zawdzięcza nauka wykrycie i zbadanie światła zodiakalnego (r. 1663) oraz wyznaczenie wielkości załamania się światła ciał niebieskich (refrakcji) na różnych wysokościach nad horyzontem. Cassini obserwował wiele komet. Stworzonej przez niego szkole obserwacyjnej nauka zawdzięcza wiele. W podeszłym wieku oślepł, podobnie jak Galileusz, z nadmiaru pracy. Cassini II, III i IV zajmowali się głównie geodezją i kartografią.

CHRISTIAN HUYGENS (1629-1695) : Uczony ten urodził się w Hadze, wiele podróżował po Europie. Początkowo studiował prawo, potem zaś matematykę. Niebawem jednak prawo zeszło na plan dalszy i Huygens ogłosił pracę matematyczną :"De ratiociniis in ludo aleae" ("O obliczeniach w grze kości"), w której wyłożył zasady stworzonych przez siebie podstaw rachunku prawdopodobieństwa. W r. 1666 przesiedlił się na piętnaście lat do Paryża jako członek nowo założonej Akademii, po czym wrócił do Hagi, tym razem już na stałe. Huygens zalicza się do najbystrzejszych i najaktywniejszych badaczy. Był fizykiem teoretykiem, twórcą falowej teorii światła (r. 1678), badaczem siły odśrodkowej, figury Ziemi i astronomem obserwatorem. Udoskonalił lunetę astronomiczną, osiągając długość ogniskowej obiektywu 40 i więcej metrów. Soczewek achromatycznych, likwidujących barwne obramowanie obrazów w ognisku, w tych czasach jeszcze nie znano. Przy użyciu takiej długoogniskowej lunety wykrył właściwy kształt pierścieni Saturna i odszukał pierwszy księżyc tej planety (1655). Korzystając z prac Galiluesza nad izochronizmem wahadeł (czyli niezależnością okresu wahań od ich amplitudy), wprowadził je do budowy zegarów ("Horlogium", r. 1657) podając ich teorię ("Horlogium oscillatorium", 1673) . W Hadze wydano pięć tomów jego prac w latach 1888-94. Dzięki zabiegom Huygensa powstało w Hadze czwarte z kolei obserwatorium astronomiczne.

OLAUS RÖMER (1644-1720) : Astronom duński urodzony w miejscowości Aarhuus, Podtrzymał on tradycje astronomiczne zapoczątkowane w tym kraju przez Tychona Brahe. W r. 1672 przesiedlił się do Paryża, gdzie został członkiem tamtejszej Akademii. W r,. 1681 wrócił do kraju, otrzymawszy katedrę matematyki w Kopenhadze,. Swymi pracami z dziedziny astronomii uświetnił imię tamtejszego obserwatorium założonego przez Longomontana, współpracownika Tychona. Römer pierwszy wyznaczył w r. 1675 prędkość rozchodzenia się światła w przestrzeniach międzyplanetarnych, opierając się na zachodzących - w okresie nieco dłuższym niż rok - na przemian przyspieszeniach i opóźnieniach zjawisk w układzie Jowisza. Zauważył ,że odskoki te przekraczają 8 minut. Na tej podstawie dowiódł ,że światło dociera ze Słońca do Ziemi średnio po upływie 8,3 minut. Rozeznanie to miało niezwykle duże znaczenie dla astronomii, bowiem uczeni starożytności i średniowiecza uważali ,że prędkość światła jest nieskończenie wielka. R ömer jest wynalazcą narzędzia znanego pod nazwą koła południkowego. W ulepszonej postaci posługuje się nim do dzisiaj astronomia pozycyjna. Wartościowe obserwacje dokonane przez R ömera prototypem tego narzędzia - spłonęły.

ISAAK NEWTON (1643-1727) : Jest on jednym z największych astronomów wieków nowoczesnych. Jego dzieło to wykrycie praw powszechnego ciążenia (grawitacji), które stanowią fundament mechaniki nieba. Newton pochodził z rodziny farmerskiej. W 18 roku życia , jako wybitnie uzdolniony młodzieniec, wstąpił na uniwersytet w Cambridge, gdzie w osiem lat później otrzymał katedrę matematyki. W r. 1672 , zatem mając 29 lat, był już członkiem Royal Astronomical Society (Królewskie Towarzystwo Astronomiczne w Londynie),a w r. 1690 - w 47 roku życia - jego prezesem. W Cambridge wykładał przez trzydzieści lat. W wieku 85 lat po dwuletniej chorobie zakończył swoje pod każdym względem owocne życie. Spoczywa w Panteonie angielski w opactwie Westminster. Jak już zaznaczyliśmy, największą zasługą naukową Newtona jest to ,że wprowadził on do mechaniki nieba działanie siły powszechnego ciążenia (S). Wyraził ją prostym wzorem:
S = k ⋅ m1m2 / r2
Gdzie m1 i m2 oznaczają dwie masy odległe od siebie o dystans r, natomiast k jest stałym współczynnikiem grawitacji równającej się 6,670.10-8 dyn. Z taką to siłą k przyciągają się dwie cząstki materialne, każda o masie 1 grama, umieszczone od siebie w odległości 1 centymetra. Przy wprowadzaniu swojej koncepcji oparł się Newton na prawie bezwładności, któremu podlegają wszelkie ciała materialne. Zastosował też składanie sił, czyli ich sumowanie się, w siłę wypadkową. Wypowiedział zasadę ,iż każdemu działaniu równa się przeciwdziałanie. Udowodnił, że ciała niebieskie mogą się poruszać jedynie po przecięciach płaszczyzną pobocznicy stożka prostego, a więc po :kołach, elipsach, parabolach i hiperbolach, w tym ,że ruchy te mogą być jednak zakłócane przez przyciąganie innych ciał .Siłę ciężkości uznał Newton za szczególny przypadek siły grawitacji, prawa zaś ruchu Kepplera za wynikające z prawa powszechnego ciążenia. W ten sposób wyjaśnił tajemnicę ruchów ciał niebieskich. Jego prawo grawitacji nie tylko pozwala badać ruchy tych ciał ,ale i przewidywać ich położenie w przestrzeni. W ślad za tym rozeznaniem nastąpił żywiołowy rozkwit mechaniki nieba, Trwał on przez dwa wieki. Główne dzieło Newtona nosi tytuł "Philosophiae naturalis principia mathematica" ("Zasady matematyczne filozofii naturalnej"). Wyszło ono drukiem w r. 1687 w Londynie. Newton jest też autorem "Opticks" (1704) i "Arithemtica uniwersalis" (1707), w której podał podstawy rachunku różniczkowego. W "Philosophiae naturalis principia mathematica" wyłożony jest problem tworzenia sztucznych satelitów Ziemi, które - raz wmanewrowane w orbitę - będą krążyć wiecznie bez dalszego wkładu sił napędowych. Projekt ten został zrealizowany w 270 lat później.

JOHN FLAMSTED (1646-1719) : Założyciel obserwatorium w Greenwich, twórca nowoczesnego katalogu gwiazd .Rodem z Derby. Początkowo studiował na życzenie ojca teologię i jakiś czas był nawet proboszczem w Burton. Ale rozmiłowany od najwcześniejszej młodości w astronomii, obserwował ze swej plebanii zaćmienia Słońca i komety i przesyłał wyniki tych obserwacji Astronomicznemu Towarzystwu Królewskiemu w Londynie. Zwróciło to na niego uwagę uczonych, zwłaszcza Newtona. I już od 1670 r. Flamesteed studiuje astronomię w Cambridge. Były to czasy szybkiego rozwoju potęgi morskiej Anglii, toteż aktualny stał się z tego powodu problem wyznaczania na morzu dokładnego położenia okrętów. O ile szerokość geograficzną znajduje się łatwo z obserwacji Gwiazdy Polarnej, to dla wyznaczenia długości geograficznej konieczne są pomiary pozycji Księżyca w odniesieniu do gwiazd. Stąd nagląca potrzeba posiadania katalogu dokładnego położenia gwiazd na sferze niebieskiej. Na tle takich trudności z wyznaczaniem położenia okrętu zdarzało się ,że niekiedy żaglowiec nie mógł odszukać wyspy do której zdążał. Flamsteed przekonał o konieczności dokładnego skatalogowania gwiazd Karol II Stuarta. Mianowany "astronomem królewskim" z pensją 100 funtów rocznie przystąpił do w roku 1675 do budowy obserwatorium na wzgórzu Grennwich pod Londynem. Nie otrzymawszy żadnych funduszów na narzędzia, by tym potrzebom sprostać, udzielał prywatnych lekcji, wreszcie poświęcił i swoją schedę po ojcu na wyposażenie obserwatorium i wynagrodzenie asystenta .Zbudowawszy sekstans o promieniu dwóch metrów oraz duży ścienny kwadrant, mógł wreszcie w 1689 r. przystąpić do obserwacji położenia gwiazd, planet ,Słońca i Księżyca. Dokonał około 20 000 pomiarów pozycyjnych i na ich podstawie ułożył katalog pozycyjny 2935 gwiazd o nie osiągniętej przedtem dokładności. Przy tej okazji wykrył nieregularności w ruchach planet, które słusznie przypisał zakłóceniom powodowanym przez przyciąganie planet sąsiednich. Numeracja katalogowa gwiazd Flamsteeda używana jest do dzisiaj w odniesieniu do niektórych mniej jasnych obiektów. Wyposażył też obserwatorium w długoogniskowe lunety. Toteż współcześni nazywali go "Tychonem Brahe z lunetą". Wyniki jego pomiarów opublikowano w trzech tomach pt. "Historia coelestis Britannica" (1717 i 1725) oraz "Atlas Coelestis" (1739). Flamsteed pracował do końca życia w stworzonej przez siebie placówce.

EDMUND HALLEY (1656-1742)Znany astronom ekspedycjonista, badacz orbit komet. Był synem zamożnego fabrykanta mydła. W 17 roku życia zaczyna studia w Oxfordzie, a w 20 publikuje rozprawę o ruchu planet, podając metodę geometryczną wyznaczania afeliów i spłaszczenia orbit planetarnych. W tym samym roku (1676) wyprawia się na Wyspę Św. Heleny dla zbadania nieba południowego, "stojącego odłogiem". Po trzech miesiącach obserwacji tworzy "Catalogus stellarum australium" (1679), obejmujący gwiazdy do szóstej wielkości gwiazdowej. Prace teoretyczne nad magnetyzmem ziemskim skierowały Halleya w latach 1698 - 1706 na wybrzeża południowej Afryki i Ameryki. Najważniejszym wynikiem tej wyprawy była niezwykła ważna dla żeglarzy pierwsza mapa deklinacji magnetycznych. W r. 1720, po śmierci Flamsteeda, zostaje mianowany "astronomem królewskim" i dyrektorem obserwatorium w Greenwich, w którym też pracuje do końca życia. Rodzina Flamsteeda zabrała jednak instrumenty obserwacyjne, ponieważ stanowiły jego własność. Halley otrzymawszy dotację 500 funtów , zbudował nowe. Udoskonalił on teorię ruchów Księżyca o obliczył, posługując się metodą Newtona, orbity paraboliczne 24 komet. Przy tym wyszło na jaw, że komety z lat 1531, 1607 i 1682 są tym samym obiektem okrążającym raz na 76 lat Słońce. W ten sposób udowodnił periodyczność niektórych komet, co było nowością w nauce. Przepowiedział też powrót tej komety na r. 1759 co się sprawdziło w pełni. Toteż nazwaną ją "kometą Halleya". Nadto wyznaczył paralaksę (a więc odległość) Słońca od Ziemi. Dokonał tego na podstawie obserwacji przejścia planety Wenus na tle tarczy Słońca, które trwało 7 godzin. W 1718 zwrócił uwagę na ruchy własne niektórych gwiazd. Wydał też poprawnie katalog Ptolemeusza. Meteorom przypisywał pochodzenie kosmiczne, a zorzę polarną uznał za zjawisko o naturze magnetycznej. Ogłosił drukiem 78 rozpraw naukowych.

JAMES BRADLEY (1692-1762) : Wybitny astronom angielski. Początkowo studiował teologię i objął nawet probostwo, ale już w roku 1715 zajął się astronomią i tak szybkie czynił postępy, że po sześciu latach otrzymał katedrę tej wiedzy na uniwersytecie w Oxford. Wspólnie z miłośnikiem astronomii Molyneux (1689-1728) dokonywał w jego obserwatorium w miejscowości Kew pod Londynem dokładnych pomiarów położenia na niebie jasnej gwiazdy "gamma Draconis". Obu badaczom przyświecał cel wyznaczenia jej odległości. Były to obserwacje żmudne, lecz miały dać pierwszą tzw. paralaksę gwiazdy. Wynik nie został osiągnięty, gdyż - jak dzisiaj wiadomo - gwiazda ta znajduje się w odległości około 120 lat świetlnych i zmienia sowj położenie wskutek rocznego ruchu Ziemi wtylko o drobny kat 0,00″ wówczas niewymierzalny. Przy tej okazji dokonał jednak Bradley kilku ważnych odkryć. Zauważył mianowicie ,że położenie na niebie wszystkich gwiazd wykazują dobowe (równe maksymalnie 0,3″) i roczne (20,47″) oscylacje w wyniku zjawiska, które nazwał aberracją światła. Po prostu gwiazdy przemieszczają się pozornie o te drobne kąty na skutek wirowania Ziemi i jej obiegu wokół Słońca, w czasie którego światło pokonuje drogę od obiektywu lunety do jej okularu. Wskutek tego wszystkie gwiazdy widzimy w nieco innym punkcie nieba, nie odpowiadającym ściśle ich rzeczywistemu położeniu. Były to pierwsze z historii niezbite dowody słuszności teorii Kopernika dotyczące ruchów Ziemi oraz potwierdzenie rozprzestrzeniania się światła. Poza tym, wykrył Bradley jeszcze jedno zjawisko, które nazwał nutacją osi ziemskiej. Idzie tu o wolne ruchy osi ziemskiej , która opisuje - oprócz ruchu precesyjnego - pobocznicę drobnego stożka o kącie wierzchołkowym 18″. Te oscylacje powodowane są obiegiem węzłów drogi Księżyca dookoła ekliptyki w okresie wynoszącym 18 lat i 219 dni. Te wnikliwe rozeznanie dały rozgłos Bradleyowi. Toteż po śmierci Halleya on z kolie został mianowany "astronomem królewskim" i dyrektorem obserwatorium w Greenwich. Tutaj w latach 1741-61 dokonał przy pomocy koła południkowego 60 000 obserwacji położenia dokładnego gwiazd. Obserwacje te stały się niezwykle ważną podstawą dla jego następców przy układaniu pozycyjnego katalogu gwiazd o nie osiągniętej przedtem dokładności.

LEONARD EULER (1707-1783) : Uczony ten pochodził z Bazyeli. Już w wieku czternastu lat zaczął uczęśczać na uniwersytet, studiując jednocześnie matematykę, teologię i języki wschodnie .W sześć lat później przesiedlił się do Petersburga, gdzie powołano go na członka tamtejszej Akademii Nauk, po czym w tym samym charakterze przeniósł się do Berlina. Praca naukowa pochłaniała go do tego stopnia ,że wskutek przemęczenia już w wieku 28 lat zaniewidział na jedno oko, a mając lat 59 stracił i drugie wskutek nieumiejętnego zdjęcia katarakty. Euler to jedne z najgenialniejszych matematyków. Bibliografia jego prac liczy 900 866 pozycji, był bowiem czynny w wielu dziedzinach nauki. Z tej liczby 11% pozycji przypada na astronomię, a głównie na teorię zakłóceń ruchu ciał niebieskich. Zwłaszcza cenne jest jego dzieło wydane w r. 1742 "Theoria motuum planetarum et cometarum" ("Teoria ruchu planet i komet"). W 1747 roku wskazał na możliwość budowania lunet achromatycznych w celu uzyskania w ognisku obrazów wolnych od barw obwódek. Wydanie pośmiertne dzieł Eulera liczy 69 wielkich tomów. Niemal wszystkie jego rozprawy mają charakter klasyczny. Nie tracą wartości i nadal torują drogę do odkryć.

MARCIN POCZOBUTT-ODLANICKI (1728-1810)Studiował astronomię w Italii i Francji. Po powrocie do Polski został dyrektorem Obserwatorium Wileńskiego i przystąpił do jego budowy. Było to pierwsze uniwersyteckie obserwatorium w Polsce. Król Stanisław August mianował go "astronomem królewskim", co umożliwiło Poczobuttowi odbycie jeszcze jednej podróży naukowej do kilku obserwatoriów zagranicznych, tak ,że dopiero w 44 roku życia przystąpił do systematycznych obserwacji w nowej placówce. Jego dzienniki obserwacyjne z lat 1772-1806 wypełniają 34 tomy. Do najcenniejszych należy ciąg pomiarów położenia Merkurego. Na tym materiale oparł się głównie Lalande przy poprawianiu orbity tej planety i ułożeniu tablic jej ruchu. Uzyskawszy imię w nauce europejskiej, Poczobutt został mianowany członkiem Królewskiego Towarzystwa Astronomicznego w Londynie. Pracowite życie zakończył w klasztorze w Dyneburgu, oddawszy Obserwatorium Wileńskie w ręce Jana Śniadeckiego .Poczobutt działał społecznie jako rektor Uniwersytetu Wileńskiego i współpracownik Komisji Edukacyjnej.

WILHELM HERSCHEL (1738-1822) : Ten wybitny astronom obserwator i konstruktor dużych teleskopów zwierciadłowych urodził się w Hanowerze. Ojciec jego z zwodu muzyk był wielkim entuzjastą astronomii i w dzieciach swych starał się również obudzić zainteresowanie tą wiedzą. W pogodne wieczory wyprowadzał je na wielki plac przed katedrą, skąd przy słabych podówczas latarniach ulicznych bez przeszkody mogli obserwować piękno gwiaździstego nieba. Niebawem też nastarszy Wilhelm z zawodu muzyk , zaczął zdradzać niepohamowany pociąg do astornomii. Gdy liczył 19 lat, rodzice wysłali go do Anglii w obawie przed poborem wojskowym. Pracował tam początkowo jako organista, potem otrzymał stanowisko kierownika orkiestry w Bath. Stałe dochody umożliwiły mu nabycie pierwszego teleskopu ,ale narzędzie to było bardzo małe. Herschel więc zabrał się do budowy większego. Trwało to osiem lat, Konstrukcja udała się i ten fakt zachęcił go do poświęcenia się astronomii obserwacyjnej. Data 13 marca 1781 jest wielką datą w życiu Herschela. W tym dniu bowiem odkrył on planetę Uran. Został mianowany członkiem Astronomicznego Towarzystwa Królewskiego, a od króla Jerzego II otrzymał roczną pensję 200 funtów. Porzucił więc pracę zarobkową i osiadłszy w r. 1786 w Slough , poświęcił się wyłącznie obserwacjom nieba. Szlifował przy tym wklęsłe lustra do dużych teleskopów, dając się poznać jako dobry optyk-praktyk. Wreszcie zbudował teleskop o ogniskowej 13 metrów. W.Herschel zalicza się do najgorliwszych obserwatorów nieba. Ot to rozpoznał ruch własny Słońca w przestrzeni. Potem ogłosił katalog wykrytych gwiazd wizualnie podwójnych oraz mgławic, których liczbę powiększył ze 102 do 2500.W r. 1787 wykrył dwa księżyce Urana. Największy dorobek na swym koncie zapisał w dziedzinie gwiazd stałych, których badania właściwie zapoczątkował. Przy pomocy swych słynnych "sondowań" nieba badał rozkład gwiazd w głębinach przestrzeni, szkicują w pierwszym rzucie budowę Układu Drogi Mlecznej. Jego spuścizna naukowa - to ponad 70 rozpraw. Należy tu się wspomnienie o Karolinie Herschel, siostrze Wilhelma . Usiłowała ona podążyć za bratem do Anglii, by poświęcić się astronomii, ale nie było to łatwe. Między innymi nakazano jej wykonać ręcznie zapas … skarpetek i pończoch dla matki i trzech braci na przeciąg dwóch lat. Przybywszy do Bath, otrzymała płatne miejsce w orkiestrze. Równocześnie rozpoczęła studia u brata, najczęściej podczas przerw obiadowych. Gdy podjęto budowę teleskopu, Karolina polerowała zwierciadła. Wieczorami kopiowała tabele i katalogi gwiazd. Gdy teleskop był gotowy, przygotowywała go do obserwacji i nazajutrz przeliczała poczynione przez brata obserwacje. W 38 roku życia została mianowana starszym asystentem brata z pensją 50 funtów rocznie. Prócz prac wykonywanych wspólnie z bratem w ciągu 11 lat, wykryła samodzielnie 8 komet. Z tych jedna odkryta w 1775 r. to słynna kometa Enckego. Odkryła też wiele mgławic .Opublikowała katalog pozycyjny 561 gwiazd w oparciu o obserwacje Flamsteeda. Za ogłoszenie katalogu wszystkich gromad gwiazdowych i mgławic zaobserwowanych przez brata otrzymała w r. 1828 złoty medal od Astronomicznego Towarzystwa Królewskiego. Po śmierci brata wróciła do Hanoweru gdzie zmarła w wieku 98 lat

PIOTR LAPALCE (1749-1827) : Ten wybitny astronom i matematyk francuski, klasyk mechaniki nieba żył i pracował w burzliwych czasach rewolucji. Głównym jego dziełem jest pięciotomowy "Traktat o mechanice nieba" Rozwiązał w nim najzawilsze problemy ruchu Księżyca, planet i ich satelitów , dał też hipotezę mgławicową pochodzenia planet, Nadto opracował teorię zakłóceń biegu ciał niebieskich, a z nieregularności ruchów Księżyca obliczył dokładnie odległość Słońca , co dla astronomii posiada wartość o zasadniczym znaczeniu. W ostatnim tomie "Traktatu" skreślił historię astronomii. Została ona prędko, bo już w r. 1825, przetłumaczona przez F.Kucharzewskiego na język polski .Zbiorcze wydanie dzieł Laplace′a (1878-1904) liczy 13 tomów. Laplace miał na łożu śmierci wypowiedzieć następujące zdanie : "Wszystko co wiemy, to tylko drobna cząstka tego co nie jest nam znane". Wydaje się to chyba słuszne, ba nawet coraz słuszniejsze w miarę, jak umysł ludzki zapuszcza się w coraz bardziej skomplikowane zagadnienia.

JAN ŚNIADECKI (1756-1830) : Założyciel Obserwatorium Krakowskiego. Studia wyższe odbył w Krakowie. Dopełnił je w Getyndze w znakomicie postawionym tamtejszym uniwersytecie, następnie w Lejdzie, której wyższa uczelnia też dominowała w całej Europie, a wreszcie we Francji, w Paryżu. Po powrocie do kraju otrzymał nominację na profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego; tu jako jeden z pierwszych zaczął wykładać po polsku, zarzucając łacinę. W tych czasach Uniwersytet Krakowski zaczął się już otrząsać ze średniowiecznego nałogu astrologii, jak również przewagi kalendariografii. Efektywną tego oznaką był fakt ,że podjęto plan założenia obserwatorium. Śniadecki przystąpił z wielką energią do tego dzieła. Zgromadził narzędzia obserwacyjne, a o fundusze wystarał się Hugo Kołłątaj, ówczesny rektor Uniwersytetu, Na obserwatorium przeznaczono budynek pojezuicki na przedmieściu Krakowa, na terenie Ogrodu Botanicznego. 1 maja 1792 roku nastąpiło otwarcie. Na tej placówce Śniadecki był czynny niedługo, bo tylko do r. 1803. Zmuszony pbył ponadto nieraz na długo przerywać pracę w związku z wydarzeniami politycznymi. Wszak były to czasy rozbiorów Polski i powstania kościuszkowskiego. Wejście do Krakowa wojsk pruskich , a potem austriackich tak ciężko przeżył ,że jednej nocy osiwiał. Warto wspomnieć, że przed otwarciem obserwatorium Śniadecki udał się do Slough, gdzie wraz z Wilhelmem Herschelem obserwował przez kilka tygodni niebo. Czego dokonał Śniadecki? Nawiązując do tradycji kopernikowskich, obserwował on ruchy Słońca, Księżyca , planet i pierwszych odkrytych wówczas planetoid oraz zakrycia gwiazd przez Księżyc. Po trzydziestoletnim pobycie w Krakowie opuścił Śniadecki stworzony przez siebie warsztat pracy, gdyż dalsza jego działalność w Uniwersytecie z powodu intryg i zawiści stawała się coraz trudniejsza. Nie otrzymawszy nawet emerytury, wyjechał za granicę. Lepiej oceniono jego walory naukowe i organizacyjne Śniadeckiego w Akademii Wileńśkiej. W latach 1808 - 7 otrzymał nominację na astronoma obserwatorium, piastował też godność rektora Uniwersytetu Wileńskiego. W r. 1808 wznowił w obserwatorium obserwacje, publikując wyniki w Paryżu i Petersburgu, Duże powodzenie miała jego rozprawa "O Koperniku" (1802). Przetłumaczona na obce języki przyczyniła się znacznie doi ugruntowania heliocentryzmu. W tym czasie bowiem "De Revolutionibus" wciąż jeszcze figurował na indeksie. W latach 1817 i 1820 wyszły drukiem dwa wydania jego podręcznika pod tytułem "Trygonometria kulista". W przekładzie na język niemiecki przez długi czas był to najlepsz w ym przedmiocie podręcznik w Europie. Działalność Śniadeckiego w Wilnie trwałą do roku 1825 r. Ostatnie 5 lat życia spędził on na wsi.

HENRYK OLBERS (1758-1840) : Astronom niemiecki, z zawodu lekarz , doktoryzował się w Getyndze. W r. 1811 otrzymał nagrodę od Napoleona za rozprawę o chorobach skórnych, później praktykował w Bremie. Równocześnie - jako samouk -żywo zajmował się astronomią. Wiedza ta z czasem coraz więcej miejsca zaczęła zajmować w jego życiu, ale dopiero w 62 roku życia mógł się wycofać z praktyki lekarskiej. Wyspecjalizował się w astronomii kometarnej i był w niej mistrzem. Odkrył sześć komet, z których trzy z lat 1796, 1815 i 1817 tylko on zauważył. Kometa z r. 1815 okazała się periodyczna i nosi jego imię. Okrąża ona Słońce raz na 72,7 lata. W r. 1887 był obserwowany jej powrót. Olbers wyznaczył pozycje na niebie wielu komet i obliczał ich orbity. W r. 1792 wynalazł metodę łatwego i wygodnego wyznaczenia dróg komet. Do dzisiaj jest ona używana. Prócz komet interesował się planetoidami. W r. 1802 odkrył planetoidę Pallas (2) a później Vestę (4). Odszukał też zagubiona przez Piazziego planetoidę Ceres (1).. W tych czasach wykrycie nowej planetoidy wymagało wiele trudu i wytrwałości, trzeba bowiem było jakąś wybraną okolicę niebo przerysować w pewnych odstępach czasu szukając ruchomego obiektu, jakim są planetoidy, Dziś używa się do tego celu fotografii. Olbers miał wielu uczniów, do których zaliczał się również słynny później Bessel .Zbiorowe wydanie jego prac , obejmujące trzy tomy , ukazało się w latach 1894-8

KAROL GAUSS (1777-1855) : Wielki matematyk i astronom teoretyk . Był synem ubogiego rzemieślnika. Już w dzieciństwie wykazał zdolności matematyczne , przerastając swym zasięgiem niepomiernie możliwości rówieśników. Po ukończeniu szkoły w rodzinnym mieście Brunszwiku wstąpił na uniwersytet w Getyndze. Jako 19-letni młodzieniec opublikował pewne twierdzenie o wielokątach foremnych, które było pierwszym przyczynkiem do geometrii Euklidesa. W astronomii dał się poznać przez wprowadzenie metody obliczania okołosłonecznych dróg planet. Gdy planetoida Ceres odkryta przez Piazziego "zagubiła się" a wszyscy astronomowie na próżno usiłowali nakreślić jej drogę na podstawie stosunkowo krótkiego okresu obserwacji dokonanych bezpośrednio po odkryciu, Gauss przy pomocy własnej w tym celu wprowadzonej metody podał natychmiast rozwiązanie tego problemu tak ,że wkrótce została odszukana, Metoda ta z małymi zmianami jest do dzisiaj stosowana. Gauss rozbudował również teorię magnetyzmu ziemskiego. W r. 1807 otrzymał nominację na dyrektora obserwatorium w Getyndze i profesora matematyki na tamtejszym uniwersytecie. Funkcję tę pełnił do końca życia. Gauss rozwinął matematyką czystą i stosowaną niemal we wszystkich jej dziedzinach. Do najcenniejszych zdobyczy należy wyprowadzenie tzw. metody najmniejszych kwadratów, stosowanej szeroko w wielu gałęziach nauki przy opracowywaniu obserwacji. Życie swoje z niewiadomych przyczyn zakończył samobójstwem. W latach 1870-1929 wydano w Getyndze w 12 tomach całość prac Gaussa, uwzględniając także liczne pozostawione przez niego rękopisy

FRYDERYK BESSEL (1784-1846) : Wybitny astronom niemiecki, osiągnął szczytową dokładność w pomiarach położenia gwiazd. Miał być początkowo kupcem i już w 14 roku życia rozpoczął praktykę w tym zawodzie w Bremie. Tutaj jako samouk zainteresował się żywo astronomią nawigacyjną. Buduje sekstans. Pod wpływem jednak Olbersa przerzucił się na astronomię kometarną, by odtąd oblioczać orbity komet. Wyznaczenie drogi komety Halleya zwróciło na niego uwagę Olbersa, który wyjednał mu miejsce obserwatora w prywatnym obserwatorium w Lilienthal. W wieku lat 26 został mianowany dyrektorem powstającego właśnie w Królewcu obserwatorium. Na tym stanowisku pracował już do końca życia. W Królewcu rozwinęły się wyjątkowe talenty obserwacyjne Bessela. Święcił w tej dziedzinie triumfy także z tego powodu ,że przed rozpoczęciem ciągów obserwacyjnych systematycznie badał jakby "wrodzone" błędy używanych narzędzi. A to umożliwiało mu branie odpowiednich poprawek. Pomiarów dokonywał kołem południkowym i tak zwanym heliometrem. I tutaj , nim rozpoczął systematyczne obserwacje, zbadał od nowa zewnętrzne przyczyny błędów pomiarowych, a więc : precesję, nutację, aberrację i refrakcję. W 1818 wydał katalog pozycyjny 3222 gwiazd, osiągając przy tym nieznaną dotychczas dokładność .W latach 1821 - 33 dokonał 95 000 obserwacji położenia na niebie wszystkich gwiazd aż do 9 wielkości, położonych w pasie ograniczonym deklinacjami od -15o do +45o. Za największy sukces Bessela należy uważać efektywny pomiar odległości pierwszej gwiazdy stałej (była nią 61 Cygni). Z pomiarami tego typu, lecz wciąż bez rezultatów borykali się astronomowie już od czasu Kopernika. W danym przypadku chodziło o pomiar kąta 0,3″ (sekundy łuku). Drugim tryumfem precyzji pomiarów Bessela było wykrycie drobnych ruchów eliptycznych Syriusza i Porcjona, które wskazywały na obecność niewidzialnych masywnych towarzyszów tych gwiazd. Anegdota mówi ,że towarzysza Syriusza pierwszy dostrzegł młody syn fabrykanta lunet Clarka, gdy z gmachu fabryki skierował 77-centymetrowej średnicy refraktor, by przyjrzeć się tarczy tej gwiazdy. Oczywiści tarczy nie widział, natomiast tuż obok gwiazdy zaobserwował bladego towarzysza w postaci gwiazdki 8 wielkości. Był to przypadek ,ale przypadek szczęśliwy, Bessel pracował także w dziedzinie geodezji. Zbiorowe wydanie z r. 1875 jego prac liczy 8 tomów.

FRANCISZEK ARMIŃSKI (1789-1848) : Profesor astronomii. Założyciel Obserwatorium Warszawskiego . W 1816 r, gdy powoływano do życia w Warszawie Uniwersytet, podjął myśl założenia przy nim Obserwatorium, Dzięki energii podsycanej niegasnącym zapałem, po kilkuletnich zabiegach doprowadził wreszcie do skutku swe plany w latach 1820 - 25. Narzędzia obserwacyjne zamówił w Niemczech, zegary zaś w Warszawie u A. Gaugenmussa. Gmach wzniesiono na terenie Łazienek Królewskich w Ogrodzie Botanicznym. Teraz Armiński mógł zastosować swą wiedzę i praktykę zdobytą głównie w Paryżu w latach 1812-15 gdzie pracował pod kierunkiem Delambre′a i Arago. Narzędzia astronomiczne zamontował osobiście.. W r. 1826 zapoczątkował wraz z adiunktem T.Baranowskim pierwsze obserwacje astronomiczne i meteorologiczne. Te ostatnie prowadzone do dzisiaj stanowią jeden z najdłuższych i przez to cennych ciągów na świecie. Należy tu dodać, że obserwacje takie były wykonywane w Warszawie już za czasów ostatniego króla, ich rękopisy spłonęły jednak podczas powstania w r. 1944. Armiński wkładała astronomię i matematykę na Uniwersytecie aż do zamknięcia tej uczelni w r. 1831. Uczony ten łączył w sobie niezwykłe zdolności organizacyjne z wielką wytrwałością w pracy. Odznaczał się bezinteresownością i skłonnością do poświęceń. Armiński kierowany chęcią umożliwienia pracy następnym kadrom tyle włożył energii w założenie Obserwatorium i wykłady, że już nie miał możności rozwinięcia szerszej działalności naukowej. Dyrektorem Obserwatorium był aż do śmierci.

JOHN HERSCHEL (1792-1871) : Jedyny syn Wilhelma Herschela. Jego naukowy start był o wiele mniej skomplikowany niż ojca. Trafił bowiem od razu do Cambridge, gdzie oddał się studio w zakresie matematyki i astronomii . W 1816 zaczął pracę od tradycyjnych obserwacji gwiazd podwójnych. Po śmierci ojca przejął w 1822 w Slough jego główne narzędzi o średnicy lustra 46 centymetrów i ogniskowej 7 metrów. Zresztą przy budowie tego teleskopu sam kiedyś pracował. W wyniku stworzył po latach pracy jedenaście katalogów gwiazd podwójnych oraz wielki katalog mgławic., który nosił tytuł : "General Cataloque of nebulae and clusters of stars" (1864). Zawiera on 5079 znanych obiektów tego typu. Aby uzupełnić dzieło ojca, wyruszył w 1833 ze swym teleskopem do Afryki i ulokował się w warunkach polowych na Przylądku Dobrej Nadziei u stóp Góry Stołowej. Tutaj obserwował w ciągu czterech lat, "otwierając" niejako południowe niebo, dotychczas astronomom prawie nieznane. Obserwował tamtejsze gwiazdy podwójne i mgławice oraz okolicznościowo przeciągającą właśnie kometę Halleya. Rezultaty tych prac wydał drukiem w Londynie w r. 1847. Odtąd zaniechał obserwacji i zajął się opracowaniem zebranych przez siebie dostrzeżeń.

WILHELM STRUVE (1793-1864) : Syn matematyka Jakuba, urodzony w Altonie, założyciel Obserwatorium w Pułkowie, wybitny obserwator gwiazd podwójnych. Na uniwersytecie w Dorpacie studiował obok filologii nauki matematyczne. W 1813 promował się z astronomii. Niebawem został kierownikiem tamtejszego obserwatorium .Początkowo z braku narzędzi podejmował tylko polowe prace geodezyjne. Otrzymawszy nowoczesne wyposażenie instrumentalne, przystąpił do wieloletnich pomiarów ruchów orbitalnych gwiazd podwójnych. W latach 1824-37 dokonał 11 000 obserwacji 2700 par słońc podwójnych tworząc podstawowe dzieło w tej dziedzinie. W 1839 r. powołany został na stanowisko dyrektora powstającego Obserwatorium w Pułkowie pod Petersburgiem. Przeszczepił tam obserwacje gwiazd podwójnych. Wyznaczył też na nowo wartość aberracji i nutacji. W r. 1847 udało mu się jako pierwszemu wyznaczyć odległość (paralaksę) Wegi, najjaśniejszej gwiazdy Lutni. Obserwatorium Pułkowskie pod jego kierunkiem wysunęło się na pierwszy plan i było przez pewien czas nazywane "stolicą astronomiczną świata" .W roku 1862 - dwa lata przed śmiercią - oddał kierownictwo placówki synowi Ottonowi.

FRYDERYK ARGELANDER (1799-1875) : Wybitny astronom niemiecki. Urodził się w Kłajpedzie jako syn bogatego kupca. Studiował w Królewcu początkowo nauki ekonomiczne, ale w r. .1817 pociągnięty wykładami Bessela, przerzucił się na astronomię. Niebawem otrzymał stanowisko jego asystenta, a następnie adiunkta. W r. 1823 przesiedlił się do Finlandii do Abo, obejmując stanowisko dyrektora tamtejszego obserwatorium, następnie zaś Obserwatorium w Helsinkach. Argelander badał ruch własny Słońca w przestrzeni, stworzył przy tym katalog ruchów własnych 560 gwiazd. Praca ta stała się bazą umożliwiającą rozwiązanie tego zagadnienia. Za nią otrzymał nagrodę Demidowa, przyznaną przez Akademię Nauk w Petersburgu. Od r. 1837 widzimy Argelandera na stanowisku dyrektora organizowanego obserwatorium w Bonn. W sześć lat później dał świetny atlas nieba "Uranometria nova". Do obserwacji gwiazd zmiennych wprowadził metodę oceny ich jasności w odniesieniu do gwiazd sąsiednich,. Przy jej pomocy dokonano i dokonuje się nadal większości dostrzeżeń w tzw. stopniach tego typu gwiazd. Z kolei uczony ten przystąpił do realizacji najważniejszego dzieła swego życia, wielkiego atlasu oraz katalogu pod nazwą "Bonner Durchmusterung", który do dzisiaj jest podstawowym dziełem dla wszystkich obserwatorów nieba. Zawiera on położenie i jasności 324 198 gwiazd, wszystkich do dziewiątej wielkości, położonych na północnym niebie. Jest to owoc paru dziesiątek lat pomiarów, Jeden z jego następców, E.Sch önfeld (1828-1891) posunął ten "przegląd nieba" do deklinacji południowej: -23o

JAN BARANOWSKI (1800-1879) : Dyrektor Obserwatorium Warszawskiego, studiował w Królewcu pod kierunkiem wielkiego Bessela. W latach 1836-42 wykładał astronomię w Warszawie na tzw. kursach "dodatkowych", następnie zaś w okresie 1862-69 w Szkole Głównej, od czasu jej otwarcia aż do przekształcenia w Uniwersytet. W r. 1845 brał udział w ekspedycji chronometyrcznej W.Struvego, której celem było wyznaczenie różnicy długości geograficznej pomiędzy obserwatoriami w Pułkowie i Warszawie. Od r. 1848 był dyrektorem Obserwatorium Warszawskiego. W tym czasie obliczył orbitę komety periodycznej Bieli, w wyniki ogłosił w czasopiśmie "Astronomische Nachrichten" ("Wiadomości Astronomiczne"). W r. 1859 zainstaklował w obserwatorium 16- centymetrowy refraktor, który dopiero w r. 1931 został zastąpiony nieco większym. Największą zasługą Baranowskiego jest pierwszym w ogóle przekład "De Revolutionibus", jak również innych prac Kopernika z łaciny na język polski.

URBAN LEVERRIER (1811-1877) : Astronom teoretyk francuski. Nauką o niebie zainteresował się nie od razu. Początkowo pracował jako chemik . W r. 1839 złożył w Akademii Paryskiej pracę o wiekowych zmianach elementów orbit siedmiu podówczas znanych planet. Następnie opracował teorię ruchów Merkurego, później zaś badał ruchy trzech komet periodycznych : Lexella, Faye′a i De Vico. Opracowując krytycznie zakłócenia ruchów planety Uranam wykrył "przy biurku" planetę Neptun równocześnie z Adamsem, lecz od niego niezależnie. Był to wielki sukces mechaniki nieba. W 1853 po śmierci Arago Leverrie został dyrektorem Obserwatorium Paryskiego. Jako zwierzchnik był bardzo przykry, toteż na żądanie personelu władze zawiesiły go w urzędowaniu. W latach 1870-72 miejsce jego zajął Delaunay, ale po jego śmierci w 1872 Levierrier znów wrócił na dawne stanowisko. U niego to praktykował popularyzator astronomii Kamil Flammarion, używany jednak nie do obserwacji, lecz do … posyłek. Leverrier pracował w obserwatorium do śmierci, zyskując jako badacz ruchu planet światową sławę. Ale był tylko teoretykiem. Po odkryciu metodą rachunkową Neptuna przekazał tę planetę do odszukania na niebie innemu astronomowi J. Gallemu

HERKULES DEMBOWSKI (1811-1881) : Polak z pochodzenia, syna Jana , generała wojsk napoleońskich. W młodości jako oficer austriackiej marynarki wojennej odznaczył się w wyprawach morskich na Daleki Wschód. Jednakże zamiłowanie do astronomii zmusiło go do zrezygnowania ze służby wojskowej i poświęcenia się wyłącznie tej wiedzy. Po wyjściu z marynarki osiadł na stałe w Italii. Pod Neapolem zbudował i wyposażył własnym sumptem obserwatorium astronomiczne, a w 1811 r. przeniósł je do Galarate w pobliżu Mediolanu. Zainteresowania jego dotyczyły szczególnie astronomii gwiazd wizualnie podwójnych. Korzystając z pogodnego zazwyczaj włoskiego nieba, przystąpił do systematycznych ich obserwacji. Wiele gwiazd podwójnych sam odkrył i jako pierwszy pomierzył aktualne położenie ich słońc składowych, wykazując przy tym duży talent obserwacyjny, precyzję i wytrwałość. W sumie dokonał 21 000 pomiarów, które do dzisiaj bierze się pod uwagę przy obliczaniu orbit gwiazd podwójnych tego typu. Wypełniają one grube tomy wydawnictwa włoskiej Academii dei Lincei. W 1878 r. w uznaniu tak cennego wkładu do nauki otrzymał złoty medal od Astronomicznego Towarzystwa Królewskiego w Londynie.

OTTO STRUVE (1819-1905) : Syn słynnego Wilhelma Struve .Był on trzecim spośród rodzeństwa liczącego osiemnaścioro dzieci. Karierę astronomiczną zaczął jako asystent obserwatorium w Dorpacie, a od 1839 r., został pomocnikiem ojca w Pułkowie, gdzie czynny był odtąd przez lat 50. Pierwsze jego prace polegają na wyznaczeniu stałej aberracji, potem przystąpił do głównego tematu: poszukiwania nieznanych gwiazd wizualnie podwójnych i wyznaczania mikrometrem aktualnego położenia słońc składowych. Owocem jego czterdzieści lat trwającej pracy w tej dziedzinie jest dzieło zawierające materiał obserwacyjny. Wypełnia on IX i X tom "Observations de Pulkowa" ("Obserwacje pułkowskie"). Otto Struve był czynny również w wielu innych działach astronomii. W 1862 r. przejąwszy po ojcu stanowisko dyrektora obserwatorium, przyczynił się do dalszej rozbudowy tej placówki naukowej. W 1889 r. ustąpił ze swego stanowiska, by przenieść się do Karlsruhe, gdzie dokończył życia

MARIAN KOWALSKI (1821-1884) : Urodził się w Dobrzyniu , szkoły zaś kończył w Płocku. Potem studiował nauki matematyczno-fizyczne w Petersburgu, stale walcząc z brakami materialnymi . Ukończywszy zaś w r. 1845 wydział astronomiczny ,zaangażował się w celach zarobkowych do polowych prac geodezyjnych na Uralu Północnym, gdzie na podstawie obserwacji astronomicznych wyznaczył dokładne współrzędne geograficzne ponad 70 stanowisk geodezyjnych. To utorowało mu drogę do kariery naukowej. Po powrocie z ekspedycji otrzymał nominację na asystenta Uniwersytetu w Kazaniu. Po dwóch latach wytężonej pracy obliczył orbitę niedawno wykrytego Neptuna. "Teoria ruchu Neptuna" - oto tytuł jego pracy doktorskiej, która dała mu katedrę astronomii Uniwersytetu w Kazaniu, a w r. 1854 stanowisko dyrektora tamtejszego obserwatorium. Wyprowadził ponadto metodę opracowywania orbit gwiazd wizualnie podwójnych do dzisiaj często stosowaną. Obserwował też gwiazdy podwójne i wydał katalog 4200 obiektów tego typu. Marian Kowalski pierwszy wypowiedział myśl , że gwiazdy układy Drogi Mlecznej wykazują ruch obiegowy wokół jego środka masy, co dopiero 70 lat później zostało w pełni potwierdzone.

ADAM PRAŻMOWSKI (1821-1885) : Pierwszy astrofizyk, starszy astronom Obserwatorium Warszawskiego. On to po raz pierwszy podjął zagadnienie astrofizyczne, które w Polsce leżały dotąd odłogiem. Toteż musiał sam projektować i budować potrzebne w tym celu precyzyjne przyrządu. Zajął się fizyczną budową Słońca. W tym czasie w r. 1831 - uniwersytet w Warszawie zamknięto, trzeba więc było poprzestać na ukończeniu dwuletnich nauczycielskich "kursów dodatkowych". Resztę należało zdobyć własnym przemysłem. Prażmowski pracował odtąd jako samouk. Armiński mianował go "pomocnikiem Obserwatorium", później zaś Baranowski - starszym adiunktem. W charakterze tym pracował w latach 1848 - 63. Prażmowski był również zdolnym konstruktorem. W obserwatorium budował narzędzia meteorologiczne i magnetometry, szlifował soczewki. Uruchomił też w hali gmachu wahadło Foucaulta, które funkcjonowało aż do spalenia placówki przez hitlerowców w r. 1944. Po ogłoszeniu drukiem wyników polowych prac geodezyjnych, w których uczestniczył pod kierownictwem W.Struvego - otrzymał od Levierra propozycję objęcia adiunktury w Obserwatorium Paryskim. Z okazji tej jednak nie skorzystał. Prażmowski zbudował przyrząd pozwalający wyznaczyć dokładnie błędy osobiste obserwatorów (opóźnienia) przy obserwacjach przejść gwiazd przez nitki pajęcze rozpięte w ognisku nieruchomej lunety. Metodę tę przyjęło Obserwatorium Paryskie. W r. 1860 dn. 18 lipca obserwował w Hiszpanii, w miejscowości Briviesca, całkowite zaćmienie słońca, wykrywając przy użyciu przez siebie wymyślonego i skonstruowanego polaryskopu, że korona Słońca świeci nie własnym lecz odbitym światłem słonecznym, protuberancje zaś same są źródłem fal świetlnych. Było to ważne odkrycie, które potwierdzili później astronomowie francuscy i amerykańscy, z okazji obserwacji innego zaćmienia .W tymże roku Prażmowski objął katedrę fizyki doświadczalnej w Akademii Medycznej w Warszawie, a w dwa lata potem, w Szkole Głównej. W tym czasie wybuchło powstanie styczniowe. Po jego upadku musiał emigrować. W Paryżu pracował już tylko zarobkowo w wytwórni optycznej firmy Hartnack. Gdy z kolei właściciel jej musiał w r. 1871 emigrować, Prażmowski przejął firmę na własny rachunek. To umożliwiło mu powrót do pracy naukowej. Zajął się teraz Adam Prażmowski teoretyczną optyką i astrofizyką. Od r. 1880 piastował godność prezesa emigracyjnego "Towarzystwa Nauk Ścisłych". Po 20 latach pobytu na emigracji zmarł w Paryżu i tam jest pochowany.

BENIAMIN GOULD (1824-1896) : Pochodził z Bostonu. Eksplorator południowego nieba. Studiował w Europie. W latach 1852-59 pracował w USA jako geodeta oraz kierownik obserwatorium Dudleya w Albany. W r. 1866 pierwszy wyznaczył różnicę długości geograficznych pomiędzy szeregiem miejscowości Europy i Ameryki, posiłkując się kablem transatlantyckim dla przekazywania miejscowego dokładnego czasu. W r. 1870 przesiedlił się do Cordoby w Argentynie jako kierownik budowanego tam Obserwatorium Narodowego. To umożliwiło mu skatalogowanie reszty gwiazd południowego nieba na wzór słynnego kilkotomowego przeglądu gwiazd "Bonner Durchmusterung":> Stracił na to - wraz ze współpracownikami - 15 lat życia, a wynik to trzytomowa "Uranometria Argentina" obejmująca oprócz atlasu położenie i jasności gwiazd południowego nieba do siódmej wielkości. Później wytrwale fotografował ciekawsze obiekty tamtejszego nieba, kompletując materiał, który do końca życia opracowywał w Obserwatorium Harvardzkim w Cambridge. Goulda można uważać za kontynuatora "otwarcia południowego nieba", zapoczątkowanego w latach 1834-8 przez Johna Herschela.

JULES JANSEN (1824-1907) : Astrofizyk francuski , w młodości obserwator ekspedycjonista. Jeden z pierwszych zastosował analizę widmową do badania ciał niebieskich. Metoda ta święci do dzisiaj tryumfy, jako niemal jedyny sposób rozeznania własności fizycznych i ruchów gwiazd, odległych o setki i tysiące lat światła. Jansen podał nadto sposób spektroskopowych obserwacji protuberancji słonecznych nie tylko w czasie krótkich chwil całkowitych zaćmień Słońca. Ulokowawszy się na szczycie Mont Blanc, badał w założonym tam wysokogórskim obserwatorium tak zwane linie telluryczne w widmie Słońca, które są wynikiem absorpcji promieniowania elektromagnetycznego przez gazy atmosfery ziemskiej. W r. 1875 założył Jansen w Paryżu na Montrmartre obserwatorium, które w dwa lata później przeniósł do Meudon i przekształcił je w placówkę astrofizyczną. Dokonał tam szeregu fotografii Słońca, które swego czasu należały do najlepszych. Jansen był autorem wielu rozpraw naukowych

WILLIAM HUGGINS (1824-1910) : Uczony ten poświęcił swe życie wiedzy, przed wszystkim astronomii. W 1856 r. zbudował prywatne obserwatorium w Tulse Hill pod Londynem, gdzie z zapałem obserwował niebo. Wyspecjalizował się zwłaszcza w analizie widmowej ciał niebieskich i odtąd uprawiał ją już do końca swych dni. Huggins zbadał najpierw widma 26 pierwiastków chemicznych, z którymi porównał widma 50 gwiazd. On to pierwszy udowodnił, że mgławice wykazują widmo jak gazy, czyli muszą być zbudowane z gazów. Pierwszy też zastosował zasadę Dopplera do badania ruchów ciał niebieskich, która tak obszernie jest dzisiaj stosowana. Przy jej pomocy wykrył ruchy gwiazd wzdłuż linii naszego widzenia i pomierzył ich prędkość. W pracach astrofizyki gwiazdowej pomagała mu wydatnie przez długie lata żona Małgorzata (1848-1915) .Wspólnie też wydali w r. 1899 atlas typowych widm gwiazdowych, prace Hugginsa wyszły w osobnym tomie w r. 1909.

TEODOR BREDICHIN (1831-1904)Był pionierem astrofizyki w Rosji i dyrektorem obserwatoriów w Moskwie i Pułkowie. Dał się poznać jako badacz przyrody komet. Stwierdzono ,że większe komety w czasie mijania Słońca odrzucają poza siebie długi, nieraz na miliony kilometrów warkocz, zawsze do niego odwrócony. Na gazową i częściowo pyłową materię warkoczy, wydzielaną przez głowy komet po stopieniu ich przez Słońce spoidła w postaci lodu, działa - według Bredichina - ciśnienie promieniowania słonecznego, które bywa silniejsze niż przyciąganie tych cząstek przez Słońce. Bredichin wyliczył ,że w przypadku gdy ciśnienie promieniowania słonecznego jest dziesięć lub więcej razy silniejsze niż jego przyciąganie, tworzą się warkocze prostoliniowe. Jeżeli ta nadwyżka jest tylko dwukrotnie większa , warkocze ulegają zakrzywieniu, gdy zaś jest jeszcze mniejsza, warkocze są krótkie lub nawet nie tworzą się wcale. Teoria genezy warkoczy komet, stworzona przez Bredechina stała się podstawą ich klasyfikacji do dzisiaj przyjmowanej.

JAN KOWALCZYK (1833-1911) : Ten wytrwały obserwator i teoretyk-mechanik ukończył studia wyższe w Krakowie, otrzymując stanowisko asystenta w tamtejszym obserwatorium, a później starszego astronoma. Ale na tym stanowisku pracował niedługo, gdyż objął w Warszawie miejsce opróżnione przez Prażmowskiego. Niebawem otrzymał docenturę w Szkole Głównej. Działalność naukowa Kowalczyka jest rozległa .Dał się poznać świetny i wytrwały obserwator oraz teoretyk, zwłaszcza w dziedzinie mechaniki nieba. Napisał dwa podręczniki : "O sposobach wyznaczania biegu ciał niebieskich" (r. 1823) i "O sposobach obliczania przeszkód biegu ciał niebieskich" (r. 1901). W tym okresie Kowalczyk reprezentował astronomię polską, gdy kierownictwo Obserwatorium Warszawskiego spoczywało wówczas w rękach jednostek małowartościowych. W latach 1876-1903 , włączywszy się do międzynarodowej imprezy stworzenia nowych katalogów pozycyjnych gwiazd, podjął się przeobserwować pas nieba od : -1o50′ do -7o10′ deklinacji południowej. Zajęło mu to prawie 20 lat obserwacji przy pomocy skromnego, słabo uzbrojonego koła południkowego. Ponadto wykonał redukcje swych 22 000 pomiarów, otrzymał dokładność położenia gwiazd do 2″ .Katalog ten obejmujący cztery tomy wyszedł drukiem w języku francuskim. Poza tym Kowalczyk pozostawił szereg prac popularyzatorskich.

JAN JĘDRZEJEWICZ (1835-1887)Obok Herkulesa Dembowskiego Jędrzejewicz należy do najwybitniejszych polskich astronomów - amatorów. Szkoły ukończył w Warszawie, zdradzając wybitne i wszechstronne zdolności. Kończąc mechaniczne gimnazjum realne, nie przypuszczał ,że zdobyte tam wiadomości przydadzą mu się w późniejszej pracy, Opanował też kilka obcych języków, które ułatwiły mu później dostęp do fachowej literatury zagranicznej. W 1856 r. Jędrzejewicz znalazł się na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu w Moskwie. Mimo trudnych warunków materialnych po pięciu latach studiów uzyskał dyplom. Tutaj nastąpił okres jeszcze trudniejszy - paroletnie uzupełniające studia na Zachodzie . Wreszcie w r. 1862 osiadł Jędrzejewicz na stale w powiatowym miasteczku Płońsku jako praktykujący lekarz. Tutaj to zaskoczył go widok gwiaździstego nieba nie tłumionego blaskiem żadnych latarń ulicznych. W rezultacie postanowił się zająć obserwacjami astronomicznymi. Ponieważ w tej dziedzinie nie miał żadnego przygotowania, przez dziesięć lat gromadził fachową literaturę astronomiczną, systematycznie się kształcąc. Pierwszy przyrząd zakupił dopiero w r. 1875. Była to luneta paralaktyczna o obiektywie 16 centymetrów wykonana w Niemczech. Równocześnie zamówił w firmie Gerlach w Warszawie małe koło południkowe. Wyznaczając przy jego pomocy dokładny czas, "przechowywał go" w zegarze wahadłowym zbudowanym w Warszawie przez Gugenmussa. Obserwatorium jego składało się z trzech pawilonów i było nie gorzej wyposażone niż obserwatorium w Warszawie i Krakowie. W placówce z takim trudem stworzonej pracował samotnie przez dwanaście lat. Nie miał bowiem żadnego współpracownika. Jego doradcą naukowym był Jan Kowalczyk. Równoległe odbywał praktykę lekarską, która dawała mu środki do życia i fundusze - pracowicie ciułane na dostrzegalnię. Praktyka lekarska przeszkadzała mu zapewne niejednokrotnie, gdy często obserwacja zdarzająca się raz na wiele lat zbiegała się z koniecznością natychmiastowego ratowania chorego. Jędrzejewicz zajął się głównie pomiarami ruchów orbitalnych gwiazd wizualnie podwójnych i tych pomiarów dokonał w sumie 17 935. Odnoszą się one do 435 par tego typu gwiazd. Wyniki ogłaszał po francusku w naukowych czasopismach niemieckich jak "Astronomische Nachrichten" i "Vierteljahrschrift d. Astronomischen Gesellschgaft". Weszły one w skład wielkiego dwutomowego katalogu W.S.Burnhama. Poza tym Jędrzejewicz był czynny jako obserwator we wszystkich dziedzinach astronomii obserwacyjnej, oczywiście dostępnych posiadanymi narzędziami. Wymierzył więc kolejno bieg 16 komet, systematycznie śledził plamy na Słońcu, wyznaczał momenty zakryć gwiazd przez Księżyc. Od r. 1875 prowadził też systematyczne obserwacje meteorologiczne, których wyniki ogłaszał w "Pamiętniku Fizjograficznym". W sumie pozostawił 34 prace naukowe oraz wartościowy podręcznik "Kosmografia" dla szkół średnich. Zmarł przedwcześnie 52 roku życia, wskutek zarażenia się tyfusem od chorego pacjenta. Obserwatorium Jedrzejewicza przeniesione zostało z Płońska do Warszawy i ulokowane przy Szkole Wawleberga.

SZYMON NEWCOMB (1835-1909)Uczony ten pochodził z Kanady. Jako astonom teoretyk zajął poczesne miejsce w astronomii amerykańskiej. Związany z Obserwatorium Morskim w Waszyngtonie wykładał astronomię i matematyką w Baltimore. Porzucił jednak niebawem służbę państwową ,by odtąd pracować przez długie lata teoretycznie w różnych działach astronomii. Między innymi badał wiekowe zmiany orbit planetoid, ułożył tablice ruchu Neptuna i Urana; zmierzył prędkość rozchodzenia się światła, odległość Ziemi od Słońca, zajmował się też teoria ruchów Księżyca. Koronę tych zagadnień stanowiło badanie rozkładu gwiazd w układzie Drogi Mlecznej i budowy Wszechświata, Był też wspaniałym popularyzatorem. Jego świetna książka o niebie : "Popular Astronomy" ("Astronomia popularna") doczekała się wielu wydań i przekładów.

GIOVANNI SCHIPARELLI (1835-1910) : Ten zasłużony astronom włoski jest twórcą topografii Marsa. Studiował najpierw w Turynie, potem w Berlinie. Od 4. 1859 widzimy go przy pracy obserwacyjnej w Pułkowie, po czym znów wraca do kraju. W latach 1864-1900 kieruje obserwatorium Brera w Mediolanie. W r. 1866 badając teorię ruchu meteorów, Schiaparelli wykrył związek genetyczny znanego sierpniowego roju Perseid z kometą z roku 1862 II. Obserwował też wiele gwiazd wizualnie podwójnych, zajmował się badaniem powierzchni planet (Merkurego i Wenus), darząc szczególnym zainteresowaniem Marsa. On to w r. 1877 wykrył "kanały" na tej planecie, wzbudzając w szerokich kołach żywe zainteresowanie problemem możliwości istnienia tam życia organicznego. "Kanały" te - tak przez niego nazwane - uważał za rozbudowaną sieć irygacyjną stworzoną przez hipotetycznych "Marsjan". Pogląd ten w nowszych czasach został zdyskwalifikowany, niemniej istnienie roślinnej szaty "mórz" i "kanałów" wydaje się być realne. Temat życia na planetach podjął po nim Lowell Percival (1855-1916), zakładając nawet w tym celu specjalne obserwatorium, dobrze wyposażone instrumentalnie, w miejscowości Flagstaff (2210 m n.p.m.) na płaskowyżu Arizony. Na temat Marsa Schiaparelli ogłosił siedem rozpraw naukowych. Był również czynnym historykiem astronomii, między innymi opracował wypowiedzi Starego Testamentu.

TEODOR OPPOLZER (1841-1886) Austriacki astronom teoretyk. Studiował równolegle medycynę i astronomię. W r. 1864 został wprawdzie lekarzem, ale potem poprzestał wyłącznie na badaniach astronomicznych. Był teoretykiem i rachmistrzem, zajmował się studiowaniem orbit planet i komet. Dał też świetny podręcznik w tym zakresie. Główną zasługą Oppolzera jest stworzenie dzieła pt. "Canon der Finsternisse" ("Kanon zaćmień"), w którym podał elementy przebiegu wszystkich zaćmień Słońca w liczbie 5200 i 8000 zaćmień Księżyca w okresie czasu od 1207 r. p.n.e. do r. 2161. Ten "Kanon zaćmień", ilustrowany wykresami przebiegu zaćmień całkowitych Słońca , posiada duże znaczenie przy organizowaniu wypraw na obserwacje zaćmień słonecznych. Ma też zastosowanie w badaniach historycznych, gdyż pozwala obliczyć dokładne daty pewnych zdarzeń w przeszłości i tym samym powiązać poprawnie ówczesną rachubę czasu z obecną. Plutarch w swoich "Dziejach" , opisując wojnę peloponeską pomiędzy Atenami a Spartą wspomina ,ze w rok po rozpoczęciu wojny widoczne było w całej Grecji pierścieniowe zaćmienie Słońca. Obliczono ,że odbyło się ono dn. 3 sierpnia 431 r. p.n.e.. Wynika tąd ,że ta trzyletnia wojna zaczęła się w r 432 p.n.e.

FRANCISZEK TISSERAND (1845-1896) Wybitny francuski mechanik nieba. Od roku 1866 był adiunktem w Obserwatorium Paryskim, a od r. 1873 dyrektorem obserwatorium w Tuluzie. W r. 1878 powrócił do Paryża , obejmując w r. 1892 stanowisko dyrektora stołecznego obserwatorium. Jego prace dotyczące mechaniki nieba cechuje duża jasność i ścisłość. Klasyczny czterotomowy podręcznik mechaniki pt. "Traite de mechanique celestę" ("Traktat mechaniki nieba") stanowi znakomite źródło pozwalające zrozumieć całokształt tych zagadnień Ponadto Tisserand opracował między innymi teoriami wychwytu komet periodycznych przez planety

JERZY DARWIN (1845-1912) : Angielski astronom teoretyk, kosmogonista, syn genialnego biologa Karola Darwina. W r. 1879 został mianowany członkiem Królewskiego Astronomicznego Towarzystwa Naukowego a w cztery lata później profesorem astronomii w Cambridge. Darwin był autorem wielu cennych prac teoretycznych w zakresie mechaniki nieba. Dał teorię przypływów morza i przypływów skorupy ziemskiej, stanu równowagi wirującej masy płynnej, rozwiązał też niektóre przypadki ruchu trzech ciał. Ale największą jego zasługę stanowi opracowanie przypływów jako czynnika kosmogonicznego. Z tego punktu widzenia rozważył przeszłość i przyszłość układu Ziemia-Księżyc, traktując ten układ jako planetę podwójną. Według niego przypływy powodowane przez Księżyc i Słońce obecnie wyrównały już okres wirowania Księżyca dookoła osi z okresem obiegu wokół Ziemi. W dalekiej przyszłości to samo czeka Ziemię. Wówczas doba ziemska wyrówna się z miesiącem gwiazdowym, którego długość wzrośnie do 55 dni, jako ,że Księżyc odsunie się znacznie od Ziemi. Później Księżyc "zawrócić" ma ku Ziemi, by po upływie zresztą bardzo długich okresów czasu swą "kanossę" przypłacić rozerwaniem na drobne ułamki. Dokonają tego siły grawitacyjne Ziemi ,stwarzając w ten sposób materiał na pierścienie podobne do saturnowych. Prace naukowe Darwina wypełniają cztery tomy.

EDWARD PICKERING (1846-1919) : Był jednym z najaktywniejszych astronomów amerykańskich. Od 31 roku życia do śmierci, a więc przez 42 lata, kierował Harvardzkim Obserwatorium w Cambridge, najstarszą tego typu placówką USA wysuwając ją na czoło dostrzegalni świata. Pickering posiadał niepospolity talent organizacyjny. Zarówno w Cambrigde, jak i w Arequipa (2451 m n.p.m.) w Andach zorganizował nieustanne fotografowanie nieba podczas każdej pogodnej nocy. W ten sposób z całego firmamentu zebrał bogaty materiał obserwacyjny o dużej wartości naukowej. Personel obu placówek dokonał wielu cennych dostrzeżeń w dziedzinie fotometrii gwiazd i ich widm. Wyniki są zawarte w dwutomowym dziele "Revised Harvard Photometry" ("Przegląd fotometrii harwardzkiej"), obejmującym wyniki 45 792 pomiarów jasności gwiazd, oraz w "The Henry Draper Catalogue" ("Katalog Henryka Drapera"), który w dziewięciu tomach zawiera opis i klasyfikację widm ponad 225 300 gwiazd. Koszt tej gigantycznej pracy pokryła wdowa po astronomie amerykańskim Henry Draperze (1837-1922). Praca Pickeringa jest podstawowym dziełem w tej dziedzinie wiedzy o niebie. Fotografie widm gwiazd , bo nimi się tu posługiwano, były wykonywane masowo przy pomocy tzw. pryzmatu obiektywowego, który - ustawiony przed obiektywem astrografu - dawał w jego ognisku nie punktowe zdjęcia gwiazd, ale pasmowe ich widma. W tej dziedzinie badań lwią część pomiarów na kliszach dokonała Annie Cannon (1863-1941)> Prace tego obserwatorium liczą ponad 100 dużych tomów.

WITOLD CERASKI (1849-1925) : Polak urodzony w Słucku. W r. 1867 zapisał się na wydział matematyczno- fizyczny uniwersytetu w Moskwie, który ukończył mimo bardzo trudnych warunków materialnych ze złotym medalem. Niebawem też został zaangażowany do Obserwatorium Moskiewskiego jako astronom-obserwator. W siedemnaście lat później otrzymał stanowisko profesora nadzwyczajnego, a w latach 1890-1916 sprawował urząd dyrektora Obserwatorium Moskiewskiego. Ceraski był czynny w wielu dziedzinach astronomii, niekiedy też podejmował prace pionierskie. Na przykład do badań Słońca i gwiazd zastosował fotografię w okresie ,gdy ta metoda pracy była jeszcze w zaczątku. Dał się poznać jako badacz i odkrywca (przy pomocy fotografii) gwiazd zmiennych. W latach 1874 i 1882 obserwował przejście planety Wenus na tle tarczy Słońca, co podówczas służyło do wyznaczenia odległości Ziemi od Słońca. Zmarł w wieku 76 lat

ARYSTARCH BIEŁOPOLSKI (1854-1934) : Wybitny astrofizyk rosyjski . Przez pięćdziesiąt lat pracował w obserwatorium w Pułkowie, posługując się wielkim 76- centymetrowym średnicy refraktorem, który swego czasu był największym narzędziem na świecie. Główną dziedziną jego badań były pomiary przy pomocy spektrografu prędkości ruchów ciał niebieskich wzdłuż linii widzenia w oparciu o zasadę Dopplera. Nim przystąpił do tych szeroko zakrojonych studiów, sprawdził laboratoryjnie słuszność efekty Dopplera przy pomocy skomplikowanego układu wirujących zwierciadeł .Wyznaczył ruch obrotowy Słońca,planet i obiegi gwiazd podwójnych, okrążających wspólny im środek masy. Dokonał przy tym wielu odkryć. Udowodnił pierwszy obserwacyjnie ,że wewnętrzne pierścienie Saturna obiegają planetę - zgodnie z prawami Kepplera - prędzej aniżeli pierścienie zewnętrzne. Przedtem taki stan rzeczy przypuszczano jedynie teoretycznie. Biełopolskiego można uważać za pierwszego astronoma, który zastosował na szeroką skalę analizę widmową do badania ruchów ciał niebieskich wzdłuż linii naszego widzenia. Ważna jest okoliczność, że tego rodzaju pomiary są właściwie niezależne od odległości badanego ciała niebieskiego, pozwalają przeto - przy użyciu dużych narzędzi - sięgać w dalekie głębie Kosmosu.

HENRYK POINCARE (1854-1912) : Francuz, największy astronom teoretyk wszystkich czasów. Urodzony w Nancy, kształcił się w szkole politechnicznej w Paryżu, uzyskując w 1879 roku dyplom inżyniera górniczego. W siedem lat później piastuje katedrę fizyki, matematyki i rachunku prawdopodobieństwa na Uniwersytecie Paryskim. W r. 1889 otrzymał nagrodę Oskara (króla szwedzkiego) za prace nad zagadnieniem ruchu trzech ciał. Niebawem też zostaje członkiem Akademii Paryskiej i jej prezesem a równocześnie dyrektorem Obserwatorium Paryskiego. Najcenniejsze dla astronomii są jego rozprawy dotyczące figur równowagi płynnej masy wirującej, co wiąże się ściśle z zagadnieniami kosmogonicznymi. Dał też wiele prac z dziedziny matematyki i fizyki teoretycznej. Wysoko jest szacowane jego dzieło pt. "Nowe metody mechaniki nieba" (trzy tomy) i "Wykład o hipotezach kosmogonicznych". Ze wszystkiego , co stworzył, przebija jego niepospolita indywidualność, która pcha go do samodzielnego podejścia i samodzielnych rozwiązań tematów naukowych. Słusznie uważany jest za prekursora Ensteina

EDWARD BARNARD (1857-1923)Pionier fotografii nieba, jedne z najaktywniejszych obserwatorów amerykańskich. Urodził się Nashville przy akompaniamencie wybuchów artyleryjskich pocisków. Rozgrywała się bowiem właśnie bitwa pod miastem. Był to okres wojny domowej stanów północnych z południowymi. Udało mu się też przeżyć epidemię cholery, która natychmiast potem wybuchła. Rodzina zrujnowana wojna nie mogła mu zapewnić środków do życia Już w wieku dziewięciu lat pracować musiał na swe utrzymanie jako pomocnik fotografa w rodzinnym mieście. Ale to właśnie zdecydowało o jego przyszłości. Zbudował sobie bowiem kamerę słoneczną, a niebawem mały ekwatoriał z przyrządem zegarowym, który umożliwiał stosowanie długoczasowej fotografii. W r. 1877 nabył refraktor o obiektywie 13 - centymetrowym. Poczynania te były przedbiegami do wielkiego startu astronomicznego w przyszłości .Ale przedtem należało zdobyć podstawy naukowe. Rozpoczął więc Barnard od nauki matematyki. W r. 1881 odkrył pierwszą kometę , lecz nie umiał jeszcze zgłosić jej we właściwej instytucji centralnej. Prace te kontynuował, odszukując w sumie 16 komet w latach 1881 - 92, a więc każdego roku z reguły odchodziła w głębie przestrzeni co najmniej jedna "kometa Barnarda". Za pięć z nich otrzymał po 200 dolarów od H.H. Warrena z Nowego Jorku, który w ten sposób wynagradzał astronomów amerykańskich za każde pierwsze odkrycie nieznanej komety. Anegdota mówi ,że gdy wierzyciel domagali się zapłaty za budowę domu, Barnard miał odpowiedzieć :"Poczekajcie jeszcze trochę, może odkryję kometę, to zapłacę". Po dłuższej pracy nad sobą uzyskał w rodzinnym mieście stopień bakałarza na Uniowersytecie Vanderbilda. W r. 1895 ofiarowano mu stanowisko w nowo założonym wysokogórskim obserwatorium Licka na Górze Hamiltona. Przy użyciu tamtejszego dużego refraktora o średnicy obiektywu 92 cm odkrył wkrótce piąty księżyc Jowisza, obiekt trudny do zaobserwowania. Główną domeną pracy Barnarda były fotografie nieba specjalnie przy użyciu szerokokątnych obiektywów, które pozwalają ogarniać duże połacie firmamentu. Tę dziedzinę badań Barnard wręcz zrewolucjonizował. Wprowadził nie tylko krótkoogniskowe obiektywy ,ale i wielogodzinne ekspozycje klisz. Do dzisiaj niezastąpione są jego znakomite zdjęcia Drogi Mlecznej. Wykrył na nich wiele mgławic ciemnych. Piękny zbiór tych osiągnięć to 129 wyborowych fotografii Drogi Mlecznej, reprodukowanych w tomie XI publikacji Obserwatorium Licka (r. 1913) oraz "Atlas fotograficzny wybranych okolic Drogi Mlecznej" (r. 1924). Wytrwałość Barnarda w prowadzeniu nocnych obserwacji była zadziwiająca. Po spędzeniu nocy aż do świtu w kopule już po kilku godzinach snu widywano go przy pracy w bibliotece.

NORIS HENRYK RUSSEL (1870-1957) :Czołowy astrofizyk amerykański profesor Harvard College w Cambridge. Za swe osiągnięcia uzyskał on wszelkie możliwe amerykańskie odznaczenia naukowe. Do najważniejszych jego osiągnięć należy wyprowadzenie metody rachunkowego rozwiązywania systemów gwiazd zaćmieniowych w oparciu o ich krzywą zmian blasku oraz zmiany widma. Dotąd jest to jedyny sposób dokładnego wyznaczania mas gwiazd. Duży dorobek ma również w dziedzinie ewolucji gwiazd (diagram Russela) oraz w kosmogonii. Podał sposób wyznaczania tzw. absolutnej jasności gwiazd na podstawie ich widma co już prostym rachunkiem pozwala wyznaczyć odległość gwiazdy przez porównanie z jej jasnością widmową. Odprężenia szukał Russel podczas wakacji w Europie lub w dalekich podróżach morskich.

JAMES JEANS (1877-1946) : Wybitny astrofizyk i czołowy kosmogonista angielski, profesor uniwersytetu w Cambridge. Jeans dał dwie prace teoretyczne na temat wnętrza gwiazd : "Dynamiczna teoria gazów" (1904) oraz "Problemy kosmogonii i dynamiki gwiazd" (1925). Jako pierwszy uwzględnił na szeroką skalę w swych teoriach kosmogonicznych z jednej strony twórczą rolę energii atomowej, z drugiej zaś destrukcyjną rolę przypływów. Ale największą sławę osiągnął za swą rewelacyjna teorię powstania naszego układu planetarnego. Według Jeansa układ nasz to rezultat działania grawitacyjnego obcej gwiazdy, która ongi minęła Słońce i wywołała na jego powierzchni spiętrzenie potężnej fali przypływowej. Z niej na równiku Słońca oderwała się olbrzymia smuga plazmy (tzw. cygaro Jeansa), która - po rozpadnięciu się na części - dała początek globom planet. Jeans też jako pierwszy opracował zagadnienia powstania galaktyk i gwiazd. W dociekaniach swych szkicował wizje przeszłości i przyszłości Kosmosu, zakreślając przed myślą ludzką szerokie horyzonty. Dał się też poznać jako doskonały popularyzator wiedzy . Gdy Kamila Flammariona nazwano "poetą nieba", to Jeansa "filozofem nieba". Operował on tzw. długą skalą czasu obejmującą biliony lat. Życie organiczne uważał za wynik powolnej ewolucji materii. Popularne książki Jeansa przełożono na wszystkie chyba języki świata, także na język polski

KAZIMIERZ GRAFF (1878-1950) : Polak , jeden z czołowych astrofizyków europejskich. Urodzony w Prochnowie pod Poznaniem. Studiował astronomię na Uniwersytecie Berlińśkim (1897-1901). Po promocji przez rok pracował w tamtejszej dostrzegalni "Urania". W r. 1902 wszedł w skład personelu dobrze wyposażonego Obserwatorium w Bergerdorf pod Hamburgiem. Tu spędził najbardziej owocne lata swego życia (1902-1927), wybijając się jako czołowy obserwator, któremu oddano do wyłącznej eksploatacji 60-centymetrowej średnicy refraktor. W r. 1909 otrzymał stanowisko "obserwatora" równoważne profesurze. Roczniki "Mitteilungen d .Hamburger Sternwarte" ("Publikacje Obserwatorium Hamburskiego", łamy "Astronomische Nachrichten" ("Wiadomości astronomiczne") z tego ćwierćwiecza zapełnił paruset pracami, głównie w zakresie fotometrii wizualnej gwiazd zaćmieniowych . "Rozwiązał" je w oparciu o własne pomiary fotometrem klinowym, skonstruowanym według swego pomysłu. Dał też doskonałe - trudno o lepsze - rysunki powierzchni planet. Graff pracował nad selenografią obserwował Drogę Mleczną i światło zodiakalne. Czując się Polakiem, chciał pracować w Polsce gdy tylko zaistniały ku temu możliwości. Założył nawet Obserwatorium Poznańskie, lecz placówki tej nie mógł objąć wskutek stawianych mu przeszkód. W r. 1928 przyjął stanowisko dyrektora Obserwatorium Wiedeńskiego. Zmodernizował je i dźwignął. Tamtejszy 70-centymetrowy refraktor "zawdzięcza" mu ruchomą podłogę. Używał go do fotometrowania bladych gwiazd, które służyły do obserwacji przebiegu zmian jasności słabych gwiazd zaćmieniowych. Graff był również astronomem ekspedycjonistą .Dokonał on wielu wypadów z małymi narzędziami obserwacyjnymi na wyspy basenu Morza Śródziemnego, Ustawicznie poszukiwał pogodnego nieba nie oświetlonego blaskiem wielkiego miasta. Wydał szereg tomów "Mitteilunegen d. Wiener Sternwarte" ("Publikacje Obserwatorium Wiedeńskiego"). Napisał dwa dobre podręczniki uniwersyteckie: "Grundriss der Astrophysik" ("Zarys astrofizyki") i "Ortsbestimmung" ("Wyznaczanie współrzędnych geograficznych") oraz (wraz z M.Beyerem) wydał dobry atlas nieba, obejmujący obiekty do dziewiątej wielkości gwiazdowej. Po zajęciu Austrii przez hitlerowców Graff przeszedł na emeryturę .Wprawdzie w r. 1945 wrócił na stanowisko dyrektora , ale wycieńczony nędzą lat okupacji, zmarł niebawem

ALBERT EINSTEIN (1879-1955) : Uczony ten jest jednym z największych fizyków wszystkich czasów. Olbrzymią jego zasługą jest wkład jaki wniósł w dziedzinie astrofizyki i mechaniki nieba. Urodzony w Ulm w Niemczech, młodość spędził w Szwajcarii, walcząc w niedostatkiem jako naukowy pracownik federalnego urzędu patentowego. Gdy ujawniły się jego walory umysłowe, otrzymał nominację na profesora uniwersytetu w Zurychu, a następnie w tym samym charakterze przesiedlił się do Niemiec. Pracował tam naukowo aż do przewrotu hitlerowskiego. Od r. 1933 wykładał na uniwersytetach w USA. I tam dopiero cechy jego genialności zostały w pełni docenione. Dla teoretycznych dociekań astrofizycznych podstawowe znaczenie ma wzór Einsteina o równowartości energii (E) i masy (m) :
E = mc2
gdzie c oznacza prędkość światła w próżni .Wzór ten wskazuje źródło olbrzymich ilości energii promienistej wydzielanych przez gwiazdy kosztem ich masy. A oto jego udział w zagadnieniach astronomicznych. Opierając się na swej ogólnej teorii względności, Einstein wyjaśnił przyczynę powolnego ruchu periheliów orbit planetarnych. Jako przyczynę wskazał ruch obrotowy globu słonecznego, który niejako pociąga naprzód po orbicie perihelia planet. Przewidział też teoretycznie uginanie się światła w pobliżu ciał niebieskich o dużych masach, co później stwierdzono obserwacyjnie, fotografując gwiazdy widoczne obok Słońca w czasie jego całkowitego zaćmienia. Nadto udowodnił ,że masa każdego ciała wzrasta w miarę zbliżania się prędkości jego ruchu do prędkości światła. Einstein stał się postacią znaną wśród najszerszych warstw. Listy adresowane :"Einstein, Europa" były mu doręczane w normalnym terminie. Uczony wszakże dla swych rozmyślań szukał przede wszystkim spokoju i samotności .Zawsz chętnie wspominał swe samotne przejażdżki małą łodzią żaglową po jednym z niemieckich jezior. Grywał też często na skrzypcach. A jakiż był roztargniony! Gdy na przykład pewnego razu z okazji jakiegoś oficjalnego występu w Londynie, żona zapakowała mu do walizki strój wieczorowy, po powrocie znalazła go nienaruszonym.

ARTUR EDDINGTON (1882-1944) : Wybitny astronom angielski, astrofizyk teoretyk, dyrektor obserwatorium w Greenwich. Zajmował się głównie badaniem wnętrza gwiazd, do którego obserwacyjnie nie mamy dostępu. W wyniku dociekań dała dzieło "The Internal Cosntitution of the Stars" (1925) ("Wewnętrzna budowa gwiazd"). Według Eddingtona we wnętrzu gwiazd istnieje mechaniczna równowaga pomiędzy prącym na zewnątrz promieniowaniem elektromagnetycznym i grawitacją skierowaną dośrodkowo .Stwierdził także ,że atomy we wnętrzu gwiazd są w znacznym stopniu zjonizowane, to jest pozbawione osłony elektronowej. Największym wkładem Eddingtona do astrofizyki jest wyprowadzenie podstawowego prawa określającego dla gwiazd związek - "masa - jasność". Pozwala ono wyznaczyć w przybliżeniu masę dowolnej gwiazdy ,jeżeli znamy jej tzw. jasność absolutną, którą odczytujemy z jej widma i jasności widmowej. Oparł się tutaj ma "rozwiązaniach" gwiazd zaćmieniowych, które dają dokładne w tej dziedzinie wyniki. Godną uwagi jest teoria kosmogoniczna Eddingtona,. W której tłumaczy ucieczkę galaktyk. Według niego wszelką materię cechuje nie tylko newtonowskie przyciąganie słabnące z kwadratem rosnącej odległości, ale i także odpychanie, zmniejszającej się liniowo wraz z narastającą odległością Na dużych dystansach druga siła bierze coraz to wyraźniejszą przewagę nad pierwszą i ona to powoduje coraz to szybszą ucieczkę galaktyk, czyli zjawisko rozpraszania się Wszechświata. Wewnętrzna spoistość galaktyk zostaje przy tym zachowana.

TADEUSZ BANACHIEWICZ (18852-1954) : Jeden z najwybitniejszych astronomów polskich. Urodził się w Warszawie, gdzie ukończył gimnazjum i uniwersytet (r. 1904) z medalem złotym. Uzupełniwszy studia w Getyndze i Pułkowie, zajmował w latach 1908 i 1909 stanowisko młodszego astronoma obserwatorium w Warszawie. Później przeniósł się do Rosji, osiągając katedrę i dyrekturę Obserwatorium w Dorpacie. Od roku 1919 do końca życia zajmował stanowisko dyrektora Obserwatorium Krakowskiego .Za okupacji hitlerowskiej wraz z grupą profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego został wywieziony w roku 1940 do obozu Sachsenhausen. Banachiewicz nie tylko dźwignął z upadku Obserwatorium Krakowskie, ale i wysunął je na pierwsze miejsce w Polsce. Był autorem 230 prac naukowych i wynalazcą rachunku krakowianowego, który ułatwia za pomocą maszyny do liczenia rozwiązywanie w sposób prosty szeregu problemów z dziedziny astronomii, geodezji, mechaniki nieba i matematyki. Jest też użyteczny przy rozwiązywaniu układów równań liniowych z dowolną ilością niewiadomych. Banachiewicz zorganizował szereg ekspedycji do różnych krajów w celu obserwowania zaćmień Słońca. W pracach swych stosował metodę kinematograficzną. Pod jego egidą powstała też stacja astronomiczna w Beskidach na szczycie wzniesionym 912 m n.p.m., którą założył niemal własnoręcznie i przez dwa lata prowadził tam obserwacje gwiazd zaćmieniowych. Tam też została wykryta pierwsza polska kometa przez L.Orkisza (1925), Stacja po dwudziestu latach pracy przestała istnieć, spaliły ją oddziały hitlerowców. Jeżeli idzie i działalność naukową Banachiewicza, to największe zasługi położył on w dziedzinie teoretycznej; cenne zwłaszcza są jego osiągnięcia w teorii wyznaczania orbit planet i komet. Dał też szereg prac z teorii refrakcji atmosferycznej, zaćmień, błędów, fotometrii teoretycznej i geodezji wyższej. Wyprowadził ogólny wzór poligoniometrii kulistej, z którego jako poszczególne przypadki wypływają wszystkie inne wzory trygonometrii kulistej. Stanowi to sfinalizowanie dzieła, nad którym pracowały całe pokolenia astronomów i matematyków. Banachiewicz był uzdolnionym obserwatorem. Nie tylko sam dokonywał obserwacji, ale wprowadził je w Polsce do programu wszystkich obserwatoriów. Przy tej okazji posunął znacznie naprzód sprawę zawiłej teorii ruchów Księżyca. Zainicjowane i uruchomione przez autora masowe obserwacje zmian blasku gwiazd zakryciowych Banachiewicz rozbudował , tworząc Obserwatorium Krakowskim międzynarodowe centrum tych dostrzeżeń. W geodezji wyzyskiwał obserwacje całkowitych zaćmień Słońca do powiązywania ze sobą dalekich kontynentów przedzielonych oceanami. Dał się też poznać jako wnikliwy krytyk prac naukowych, które w sposób twórczy oceniał. Na przykład w rozprawie P.Puiseux na ważeniem się Księżyca, która stanowi owoc 20 letniej pracy, w ciągu godziny wykrył błąd ,nad którego znalezieniem bezowocnie mozolił się nie tylko Puiseu, ale i kilku astronomów francuskich. Banachiewicz uzyskał wiele odznaczeń krajowych i zagranicznych. Był przez pewien czas wiceprezesem Międzynarodowej Unii Astronomicznej i przewodniczącym jej Komisji Księżycowej. Pochowany został w grobach zasłużonych w kościele Na Skałce w Krakowie.

EDWIN HUBBLE (1889-1953) : Amerykanin ,ekspert w sprawach dotyczących galaktyk, stąd nazwanym "obserwującym kosomolgiem". Urodził się w Mansfeld. Ukończywszy studia prawnicze w Chicago, rozpoczął praktykę. W 1914 zainteresował się żywo astronomią i wrócił na uniwersytet by studiować tę wiedzę .W czasie drugiej wojny światowej służył w armii amerykańskiej jako oficer transportu, osiągając stopień majora. Po wojnie natychmiast wrócił do astronomii. Niebawem został pracownikiem Obserwatorium na Mount Wilson i tam też spędził resztę swego życia. Mając dostęp do największego w tym czasie teleskopu świata o średnicy zwierciadła 2,5 metra. Wyzyskał go umiejętnie do swych słynnych penetracji głębin przestrzeni, Stosując "metodę cefeid" , czyli pomiaru jasności widmowej gwiazd zmiennych typu "delta Cephei" które wykrywał we wnętrzu galaktyk, pomierzył odległości tych obiektów w promieniu miliona lat światła. To był jego pierwszy krok w Kosmos. Teraz użył metody "najjaśniejszych gwiazd" w galaktykach znacznie górujących blaskiem nad cefeidami. Przy ich pomocy dotarł na odległość 6 milionów lat światła. Następnie posłużył się wyzyskaniem rzeczywistej jasności i kątowych rozmiarów galaktyk, które po bliższym zbadaniu okazały się tworami co do jasności i rozmiarów standaryzowanymi. W ten sposób, posługując się ich pomiarami na kliszach fotograficznych, osiągnął dystans 250 milionów lat światła. Był to prawdziwy skok w głębiny przestrzeni kosmicznej. Tą metodą, stosując 5 metrowy teleskop na Mount Palomar, posunął się w swych pionierskich badaniach na odległość 500 milionów lat świetlnych. Osiągnięcia jego potwierdził V.M.Slipher przy pomocy analizy widmowej w oparciu o zjawisko "ucieczki galaktyk" . Bo galaktyki - jak już wiadomo - odsuwają się od nas, i to ty, prędzej im są dalsze. Epokowe badania Hubble′a dotyczące świata galaktyk, wykonane na Mount Wilson 2,5 -metrowym teleskopem stały się podnietą do budowy teleskopu 5-metrowego na Mount Palomar. Spodziewano się bowiem przy jego pomocy dotrzeć obserwacyjnie do kresów Kosmosu. Pierwsze honorowe zdjęcie nowym narzędziem w dniu 26. I. 1949 r. wykonał Hubble. Zagadnienie rozmiarów Wszechświata nadal pozostaje w centrum uwagi astronomów. Hubble został odznaczony medalami : Barnarda, Bruce′a, Franklina oraz złotym medalem Królewskiego Towarzystwa w Londynie.

OTTO STRUVE (1897-1963) : Jeden z czołowych astrofizyków współczesnych, siódmy astronom z "dynastii Struve". Urodzony w Charkowie, rozpoczął tam studia astronomiczne. W r. 1921 doktoryzował się w Chicago. W latach 1932-1947 był dyrektorem obserwatoriów Yerkesa i Mc Donalda. Struve wyspecjalizował się w badaniach widm gwiazd spektroskopowo podwójnych. Wykrył przy tym że niektóre ciasne ,szybko wirujące układy dwóch słońc otaczają ruchome pierścienie gazowe. Rozeznał też rozległe, słabo świecące obłoki wodoru w Drodze Mlecznej, przyczyniając się w ten sposób do zbadania przestrzeni międzygwiezdnych. Jeden z pierwszych pomierzył prędkości liniowe wirowanie globów gwiezdnych. Na powyższe tematy opublikował wiele prac. W latach 1950-1959 stał na czele obserwatoriów w Berkeley i Leuschnera, kształcąc kadry młodych astronomów. W r. 1956 obserwował na Mount Wilson, gdzie uległ nieszczęśliwemu wypadkowi, spadając w ciemności na podłogę kopuły w platformy 1,5 metrowego teleskopu .W latach 1959-62 kierował nowo założonym radioobserwatorium w Green Bank. Wykładał w Pasadenie i Princeton. Otrzymał wiele odznaczeń naukowych. W trzyleciu 1952-55 piastował godność prezesa Międzynarodowej Unii Astronomicznej. Jako człowiek odznaczał się wielką skromnością, niemal przykładową. W książce "Ewolucja gwiazd" (1958) zestawił wyniki swych badań. Dał też popularny podręcznik astronomii, tłumaczony prawie na wszystkie współczesne języki. Był autorem świetnych rozpraw, dotyczących aktualnych problemów astronomii. Pojawiały się one co miesiąc w czasopiśmie "Sky and Telescope". Nowe teorie przyjmował chętnie, lecz z pewną ostrożnością