" />

Kreowanie Marki "JA"Branding

Jak do sieci: Witaj, nazywam się…



Poprzednie osiem części spędziliśmy na rozmowach na temat mediów społecznościowych i ich wspaniałości. Większość książek w mediach społecznościowych kończy się właśnie tutaj: jest cudowna i niesamowita i każdy powinien z niej korzystać. Zgadzamy się, ale na tym się nie kończy. Media społecznościowe to tylko wierzchołek góry lodowej sieci. Istnieją osobiste interakcje, które należy wykonać i podać. To osobisty charakter sprawia, że sieciowanie, a tym samym osobisty branding, są tak cenne. Jak dotąd dobrze sobie radzisz. Utworzyłeś bloga, zacząłeś korzystać z Twittera, utworzyłeś konto na Facebooku (lub przynajmniej usunąłeś wszystkie nieodpowiednie zdjęcia z istniejącego) i jesteś na najlepszej drodze do zostania zaawansowanym użytkownikiem LinkedIn. Teraz opuścisz wygodę komputera i wyjdziesz do prawdziwego świata. Tworzenie osobistej marki to osobowość online. Ale musisz zrobić kolejny krok i wprowadzić swoją markę do realnego świata, aby móc wykorzystać markę, którą tworzysz online. Poznawanie ludzi w prawdziwym świecie jest bardzo ważne dla stworzenia Twojej osobistej marki. To tak ważne, że łamiemy tradycyjną rolę tekstu komputerowego i spędzamy kilka ostatnich części w prawdziwym życiu. W końcu Twoja osobista marka nie jest nic warta, jeśli prawdziwi ludzie nie reagują na nią. Zamierzasz także wymyślić lub odkryć siebie na nowo w osobie, która mówi publicznie, publikuje artykuły w publikacjach drukowanych i znajduje pracę. Ale aby robić te rzeczy, musisz faktycznie spotkać ludzi twarzą w twarz, aby jeszcze bardziej pogłębić te relacje. Podsumowując, ludzki związek jest tym, co napędza Twoją osobistą markę do wielkiego sukcesu. Podobnie brak ludzkiego połączenia spowoduje jego upadek. W naszej historii z Części I Erik ostatecznie stworzył i rozwinął swoją osobistą sieć, nie tylko ze względu na swoją pracę online. Raczej urósł dzięki jego osobistemu nawiązywaniu kontaktów i poznawaniu ludzi na imprezach i konferencjach związanych z nawiązywaniem kontaktów. Dzielenie się historiami, wiedzą i doświadczeniami. Poznanie ludzi jako ludzi, a nie jako awatarów i uchwytów. Erik przez lata pracował w sieci w różnych rolach, ale był to jego pierwszy raz w nowym mieście, w nowej branży i w sytuacji, gdy nie znał nikogo, kto mógłby mu pomóc. Kyle zbudował swój biznes i sieć w ten sam sposób: spotykając ludzi i ucząc się od nich bezpośrednio, spędzając dni na spotkaniach, a wieczorami pracując. Podróżuje do innych miast, aby nawiązać sieć poprzez konferencje i pracę z klientami, i zawsze stara się znaleźć czas na spotkanie z ludźmi ze swojej sieci online, aby włączyć ich do swojego świata rzeczywistego . Praca w sieci nie jest łatwa. To ciężka praca i czasochłonna. powolna i pracochłonna. Ale to także świetna zabawa. To świetny sposób, aby zobaczyć swoje miasto i poznać ludzi, i jest to najlepszy sposób na rozwinięcie rodzajów i liczby relacji, które doprowadzą do wielkich możliwości dla ciebie później. Niektórzy z was mogą nie zgodzić się z tym ostatnim zdaniem, sądząc, że wystarczy połączyć się z ludźmi z Wielkiej Trójki -Linkedln, Facebooka i Twittera, ale tak naprawdę nie jest. Pomyśl o ludziach, których znasz online i ludziach, których znasz w prawdziwym życiu. Z którym wolisz robić interesy? Któremu z nich wolałbyś pomóc, kiedy zapytałby? Możliwe, że to twoje prawdziwe znajomości i znajomi, a nie ludzie, których nigdy nie spotkałeś, nawet jeśli jesteś połączony w kilku miejscach, którym chcesz bardziej pomóc. Aby zbudować swoją osobistą markę, musisz mieć możliwość osobistej sieci w różnych sytuacjach i ustawieniach poza portalami społecznościowymi.

Dlaczego powinienem zawracać sobie głowę siecią?

W części 2 omawialiśmy, jak opowiadasz swoją osobistą historię. Ale opowiadanie komuś swojej historii nie oznacza, że jesteś teraz najlepszym kumplem, i że możesz po prostu zadzwonić do niego i poprosić o wyświadczenie ci przysługi. Daleko dotego. Nie zapamiętają cię w ciągu kilku dni, ponieważ byłeś jedną z ośmiu osób, które zostały im przedstawione i nie zrobiłeś nic, aby wyróżnić się z tłumu. Właśnie dlatego musisz nawiązywać kontakty z ludźmi: aby rozwijać głębsze relacje, które prowadzą do nowych możliwości biznesowych, ofert pracy, a nawet współpracy partnerskiej, takiej jak wspólne pisanie książki.

Studium przypadku tworzenia sieci: Starla West

Starla West jest trenerem wizerunku firmy z klientami w całych Stanach Zjednoczonych. Ma świetną historię o tym, jak opłacalne były długoterminowe sieci i budowanie relacji, nawet po odejściu z branży, w której zbudowała te relacje. Jeśli raz to usłyszeliśmy, słyszeliśmy to milion razy: "Skuteczne tworzenie sieci polega na rolnictwie, a nie na polowaniu. Celem jest pielęgnowanie relacji i zdobywanie zaufania. Jeśli łączymy się w sieci tylko wtedy, gdy musimy, jesteśmy daleko w tyle, ponieważ pełne korzyści z sieci są najczęściej realizowane po rozwinięciu i utrzymaniu trwałych relacji. Muszę przyznać, że nigdy w pełni tego nie zrozumiałem, dopóki nie opuściłem świata korporacyjnego, aby realizować swoje marzenia o przedsiębiorczości. Przed założeniem własnej firmy byłem konsultantem różnych instytucji finansowych w całych Stanach Zjednoczonych. Moja praca była dwojaka: 1) pomóc moim klientom uzyskać więcej niż godziwą liczbę nowych klientów (dyrektorów banków) oraz 2) pomóc im utrzymać tych klientów tak długo, jak to możliwe. Aby skutecznie wspierać moich klientów, sprawą zasadniczą było szybkie zdobycie (i utrzymanie) zaufania i wsparcia zespołów wykonawczych moich klientów. Nie trzeba dodawać, że każdego dnia wzywałem swoje umiejętności budowania relacji, aby "przekonać" tych dyrektorów banków. Z czasem relacje te ostatecznie się wzmocniły. Pod koniec ośmiu lat pracy jako ich konsultanci, kierownictwo było czymś więcej niż tylko znajomymi; byli teraz moimi przyjaciółmi. Skąd to wiedziałem? Późno w czwartek wieczorem, kiedy wygodnie usiadłem z nogami opartymi na kanapie, wysłałem do moich klientów wiadomość e-mail z informacją, że odchodzę z firmy i rozpoczynam własną działalność. Po naciśnięciu przycisku Send zamknąłem laptopa, odwróciłem się i położyłem stopy na podłodze. Bez żartów, bez przesady! W ciągu 30 sekund zadzwonił mój telefon. Pomyślałem: "Wow! Właśnie to wysłałem!" Odebrałem połączenie. Był to starszy wiceprezes i dyrektor marketingu dużego mojego klienta na Florydzie. Zakładałem, że dzwoni, by życzyć mi powodzenia, ale nie mogłem się bardziej mylić. Dzwonił, aby podzielić się ze mną swoją wiedzą marketingową i reklamową. Chciał pomóc jak najszybciej doprowadzić moją firmę do pełnej działalności, pomagając mi opracować plan marketingowy. Nie mogłem w to uwierzyć! Ten niezwykle zajęty mężczyzna, którego prawie nie można złapać przez telefon, łaskawie udzielił mi dwóch pełnych godzin swojego czasu i fachowej porady, a ja nawet o to nie prosiłem! W ciągu następnych 24 godzin otrzymałem telefon po telefonie i e-mail po e-mailu od klientów, którzy chcieli pomóc. Właśnie wtedy mnie to naprawdę uderzyło: Networking to po prostu budowanie relacji. Jeśli są odpowiednio pielęgnowane i pielęgnowane, relacje te rozwijają się w przyjaźnie na całe życie, które obejmują zdrową równowagę dawania i otrzymywania."

Zasady pracy w sieci

Jeśli zrozumiesz kilka podstawowych zasad i praktyk, które kierują nawiązywaniem kontaktów, zawsze będziesz wiedział, jak postępować, poznając nowych ludzi. Nauczyliśmy się tych zasad przez lata, po zaangażowaniu się w różnych izbach handlowych, uczestnictwie w małych grupach sieciowych i regularnym członkostwie w Rainmakers.

Nie chodzi o Ciebie

To może być najważniejsza zasada sieci: nie pracujesz w sieci, aby sobie pomóc; łączysz się w sieć, aby pomóc drugiej osobie. Choć może się to wydawać sprzeczne z intuicją - w końcu próbujesz zbudować swoją osobistą markę - to najlepszy sposób na odniesienie sukcesu w sieci. Musisz zrozumieć, że najlepszym sposobem na odniesienie sukcesu w prawie każdym przedsięwzięciu biznesowym lub społecznym jest popieranie drugiej osoby - robienie czegoś miłego dla innych ludzi lub dodawanie wartości do ich życia. Jest to tak zwane Dawanie Dawcy lub idea, że pomagając innym ludziom, inni będą chcieli ci w zamian pomóc. Po raz pierwszy filozofię tę poparł Ivan Misner, założyciel Business Network International, czyli BNI, sieci, która rozrosła się do ponad 5400 oddziałów na całym świecie. Zasadniczo Zysk Dawcy oznacza, że jeśli dodasz wartość (dasz) komuś innemu, zyskasz dobrą wolę. Jeśli dodasz wystarczającą wartość do życia innych, odwiedzana przez ciebie wartość firmy zostanie zwrócona wiele razy. Tak więc, jako dawca, zyskujecie więcej dobrej woli, będąc pomocnymi niż będziecie, jeśli jesteście samolubni i staracie się zachować wszystkie możliwości dla siebie. (To, co jest szczególnie przyjemne do oglądania, to dwóch zwolenników Giver's Gain, którzy jako pierwsi oferują pomoc drugiej osobie. Oczywiście może to prowadzić do komplikacji). Wyjaśnijmy: inni ludzie nie pomogą lub przynajmniej nie powinni ci pomóc w zamian za twoje wysiłki. To nie jest wymiana jeden do jednego. Dobrzy networkerzy nie zachowują wyniku; nie sumują się, ile razy pomagały innym ludziom. Nie przechowują przysług w rezerwie, nie odmawiają nikomu pomocy ani nawet nie proszą o drobne przysługi, ponieważ mogą później potrzebować "wezwać przysługę". Może to zabrzmieć nieco dziwnie dla niektórych osób, które pracują w branżach, w których tajemnice trzymane są w pobliżu kamizelki, gdzie przysługi są wydawane jak cukierki z dozownika Pez, i gdzie ludzie sprawdzają, ile razy pomogli komuś innemu. Tym osobom wyrażenie "Dziękuję, jestem ci winien" jest zapisywane w notatniku i śledzone. Chcemy, żebyście przestali tak myśleć. Życie nie jest grą o sumie zerowej. Nie zabrakło Ci okazji do pomocy. Wierzcie lub nie, ale jest wystarczająco dużo okazji i pieniędzy, aby rozejrzeć się za każdym. Ale ludzie, którzy nie zdają sobie sprawy z tej walki i walczą o każdą małą przewagę, każdą małą wyprzedaż, każde zwycięstwo, które mogą wygrać. W końcu stają się samotni i ci, którzy upadają najdalej w swoich porażkach, gdy zamiast tego mogli im pomóc ludzie, których wykorzystali. Nie musi tak być. Cała ta część ma na celu powiedzieć ci, że twoja kariera - przez całe życie - może odnieść sukces bez zachowania punktów i gromadzenia przysług. W rzeczywistości twoja kariera i życie będą bardziej udane, przyjemne i satysfakcjonujące, jeśli przyjmiesz filozofię Dawcy.

Giver's Gain Is Not Quid Pro Quo

Ale to dodanie wartości nie spowoduje (nawet nie powinno) skutkować natychmiastowym powrotem łaski. Może, ale nie należy się tego spodziewać. Zamiast tego, gdy zapewnisz wartość innym ludziom, ich życzliwość może i zostanie ci zwrócona na wiele sposobów, o których wielu możesz nawet nie słyszeć przez wiele lat. A jeśli odniesiemy sukces w naszych sieciach i wysiłkach biznesowych (a zatem mamy większy wpływ i kontakty), przysługa, którą zwrócimy, będzie jeszcze większa niż ta, którą otrzymaliśmy. Oto hipotetyczny przykład. Powiedzmy, że Erik szuka nowej okazji do mówienia. Wspomina o tym Kyle'owi, który akurat zna kogoś, kto organizuje konferencję w innym stanie. Kyle dzwoni do swojego przyjaciela, organizatora konferencji, i zaleca, aby zatrudniła Erika na następną konferencję, co on robi. Dla niektórych osób odpowiedź Erika jest oczywista: odwdzięcz się. Znajdź Kyle′owi podobnego mówcę. Lub daj Kyle′owi opłatę za znalezienie okazji. Ale nie tak działa Wzmocnienie dawcy. Według Giver's Gain, odpowiedź Erika może być dowolna:

•  Podczas rozmowy z organizatorem konferencji Erik dowiaduje się, że szuka nowej pracy w firmie, którą zna Erik. Kontaktuje go z odpowiednią osobą, a teraz ma przewagę w firmie.

•  "Płaci za to", gdy spotyka na konferencji kogoś, kto potrzebuje porady na temat pisania blogów, więc Erik spędza z nim trochę czasu, odpowiadając na pytania.

•  Erik może przywrócić dobrą wolę Kyle′owi, gdy spotyka kogoś, kto twierdzi, że potrzebuje szkolenia w mediach społecznościowych dla 50 przedstawicieli obsługi klienta; Erik może przedstawić ją Kyle′owi, który prowadzi szkolenia w mediach społecznościowych dla korporacji.

W takich przypadkach Erik jest gotów udzielić tej pomocy innym osobom, ponieważ udzielono mu pomocy. Ale pójdźmy o krok dalej. Powiedzmy, że organizator konferencji dostał pracę i z wdzięcznością zleca projekt Erikowi, ale nie jest on tak naprawdę przygotowany do jego obsługi. Tak więc według Giver's Gain organizator nie musi oddawać pierwszego projektu, który wraca do Erika (chociaż karta z podziękowaniem lub e-mail jest więcej niż odpowiednia). Jednak powinna trzymać go w spokoju, gdy będzie mogła naprawdę mu pomóc. Podobnie Erik nie powinien oczekiwać natychmiastowej łaski w zamian. Powinien raczej zająć się swoim dniem i życiem, wiedząc, że pewnego dnia dobra wola zostanie mu zwrócona, nawet jeśli zdarzy się to pięć lat później, kiedy organizator konferencji będzie musiał zatrudnić głównego mówcę na imprezie z niezłą opłatą za mówienie i dzwoni do Erika. To ciągły krąg dawania i otrzymywania, a jeśli poczekasz na pomoc, zanim komuś pomożesz, nigdy nie otrzymasz korzyści i dobrej woli. (To tak, jakby nasze mamy powiedziały: "jeśli chcesz mieć przyjaciela, musisz być przyjacielem.") Najlepszym sposobem, aby zacząć ćwiczyć Wzmocnienie Dawcy jest po prostu wkroczyć do kręgu i być pierwszym, który da. Ale tutaj jest zwrot: Twoja motywacja nie może nawet polegać na tym, że będziesz dawać, więc otrzymasz coś w zamian. To nie jest związek przyczynowo-skutkowy. Jeśli pójdziesz na spotkanie sieciowe lub wejdziesz w nowy związek, myśląc: "Naprawdę pomogę tej osobie, ponieważ wtedy otrzymam różnego rodzaju dobrą wolę, a on zrobi dla mnie coś cennego", możesz być rozczarowanym. Zamiast tego po prostu mu pomóż, ponieważ chcesz wnieść wartość do jego życia. Jesteś dobrym człowiekiem, który rozumie, że kiedy inni odnoszą sukces z twoją pomocą, osiągasz sukces jako taki. Oto przykład. W ubiegłym roku Kyle spotkał się z Markiem Wilkersonem, wiceprezesem OneAmerica, i dał mu kilka wskazówek, jak korzystać z mediów społecznościowych, aby zebrać więcej pieniędzy na organizację charytatywną, za którą kierował Mark. Spotkanie to zmieniło się w związek spotkań śniadaniowych tylko po to, aby porozmawiać o "życiu, biznesie i świecie Internetu". Mark nawet wziął udział w jednej z sesji szkoleniowych Kyle′a, aby dowiedzieć się więcej o tym, jak wykorzystać media społecznościowe do akcji charytatywnej i własnego życia. Następnie, bez pytania lub poczucia obowiązku, Mark przedstawił Kyle′a członkowi zarządu dużej firmy z branży usług finansowych. Członek zarządu prowadził organizację non-profit jako pomoc na rzecz swojej głównej działalności, a Kyle′owi dano możliwość opracowania strategii medialnej dla tej organizacji non-profit, dzięki czemu stał się długoterminowym klientem. Dlaczego się to stało? Wszystko zaczęło się, ponieważ Kyle był gotów spotkać się z kimś i dać mu wskazówki i pomysły na temat tego, jak korzystać z mediów społecznościowych, aby zebrać więcej pieniędzy na imprezę charytatywną. To mogło się tam skończyć. Albo Kyle mógł odmówić pomocy. Albo Mark mógł zapłacić Kyle′owi za godzinę konsultacji, żeby nie był mu zadłużony. Zamiast tego Mark i Kyle poznali się, rozmawiali o wielu sprawach niezwiązanych z biznesem i nawiązali związek. Z kolei Kyle stał się kimś, kogo Mark lubi i którym ufa, i to jest klucz. Ludzie kupują od ludzi, których lubią i którym ufają. To odwieczne powiedzenie, które wielu sprzedawców stosuje teraz, gdy zagłębia się w sprzedaż relacji. Ale konsekwencją tego jest to, że ludzie będą czynić przysługę ludziom, których lubią i którym ufają.

Bądź uczciwy online i offline

W Internecie możesz być kimkolwiek chcesz. Możesz powiedzieć, że jesteś modelką ze Szwecji, nawet jeśli naprawdę jesteś dzieckiem plakatu o otyłości. Ale kiedy spotykasz innych twarzą w twarz, widzą, kim naprawdę jesteś. Zdają sobie sprawę, że nie jesteś modelką i masz zdecydowanie nie-szwedzki akcent. I wtedy twoja reputacja i wiarygodność idą w dół do toalety. Dzisiaj ludzie mogą łatwo poznać twoją prawdziwą tożsamość. Jeśli dostaniesz złapany na kłamstwie, rozpowszechni się wieść, że nie reprezentujesz siebie zgodnie z prawdą. Jeśli chcesz poprawić swoją osobistą markę, pozwól swojej osobie internetowej być tym, kim jesteś w prawdziwym życiu; jeśli chcesz ją zabić, albo kłam o tym, kim jesteś są lub zachowują się jak palant w jednym miejscu, a miła osoba w drugim. Uczciwość jest kluczem. Musisz być uczciwy z tym, kim jesteś, co robisz i co myślisz i w co wierzysz. Nie próbuj być kimś że inni ludzie chcą, abyś był. Bądź tym, kim naprawdę jesteś. Mówienie tego brzmi banalnie; nasi rodzice mówili to cały czas, a wtedy brzmiało to banalnie. Ale to prawda: pozwól ludziom zaakceptować i odrzucić cię za to, kim jesteś. Jeśli inni cię nie lubią lub chcą się z tobą skontaktować, to w porządku (nie wiedzą, czego brakuje, uważamy, że jesteś świetny.) Ale jeśli ludzie Lubimy cię i łączymy się z prawdziwym sobą, wiesz, że to dlatego, że naprawdę cię lubią. Najlepszym sposobem na rozwój Twojej osobistej marki jest osobista znajomość kontaktów. Umów się na spotkanie jeden na jednego w kawiarni lub kawiarni i poznaj się nawzajem. Pamiętaj, że chodzi o tworzenie relacji i chociaż możesz tworzyć relacje online, są one raczej kruche i niestabilne. Relacja osobista może sięgać znacznie głębiej i właśnie tam rozwija się zaufanie i sympatia. A ponieważ "kupujemy" od ludzi, których lubimy i którym ufamy, jesteśmy bardziej skłonni do pomocy i pomocy osób, z którymi mamy relacje.

Wskazówka

Nie zalecamy, abyś spotykał się z kimkolwiek, kogo spotkasz online. Jeśli nie czujesz się pewnie, spotykając kogoś, nie idź. Jeśli spotkasz osobę, z którą rozmawiałeś przez Internet, spotkaj się w ruchliwym miejscu publicznym, takim jak restauracja na lunch lub kawiarnia. Używaj zdrowego rozsądku i bądź bezpieczny.

Jesteś tak dobry jak wszyscy inni

Już raz dostałeś dawkę pana Rogersa, więc mam nadzieję, że wciąż masz to w pamięci, kiedy mówimy ci, żebyś nie bał się poznawać innych ludzi, nawet jeśli uważasz, że są "nad" tobą pod względem statusu, popularności lub sławy . Jesteś tak dobry jak oni. Jedyna różnica między tobą a nimi polega na tym, że więcej osób wie, kim są. I to wszystko. W swojej branży nie ma nic specjalnego. Jasne, mogą być "celebrytami" w swojej dziedzinie: piszą popularnego bloga, są cytowani jako eksperci branżowi w mediach, wygłaszają przemówienia na konferencjach, a następnie mają kilkadziesiąt osób, które próbują z nimi porozmawiać przez kilka minut później , a nawet pisać książki i podpisywać je. Ale to nie czyni ich lepszymi od ciebie. Oznacza to tylko, że praktykują te osobiste techniki brandingu od kilku lat dłużej niż ty. Ale teraz masz książkę. Wiesz, co robili przez ostatnie kilka lat. Ty też możesz to zrobić. Pomyśl o tym w ten sposób: Chris Brogan jest uważany za jednego z liderów branży mediów społecznościowych. Napisał dwie książki, z których jedna jest bestsellerem New York Timesa. Wygłasza przemówienia i zarabia na tym sporo pieniędzy. Ma ponad 155 000 obserwujących na Twitterze i wszyscy mówią o nim, jakby był Elvisem. Ale to tylko Elvis w branży mediów społecznościowych. On nie jest tak naprawdę celebrytą. Kiedy Chris wchodzi do Home Depot w sobotni poranek w luźnych spodenkach gimnastycznych i koszulce, ludzie tam pracujący nie rzucają wszystkiego, co robią, i krzyczą: "OMG, to Chris Brogan!" Ludzie nie gromadzą się wokół niego po autograf, gdy chodzi na szkolną zabawę swoich dzieci. Nie ma krzyczących grup, które podążają za nim dookoła za każdym razem, gdy jego żona wysyła go do sklepu spożywczego. Chodzi o to, że ludzie, których Chris poznaje, gdy jest poza kręgiem mediów społecznościowych, nie mogą go mniej obchodzić. Dla nich jest po prostu kolejnym majsterkowiczem, dumnym rodzicem lub klientem sklepu spożywczego. Jest dostępny, bez względu na to, czy jest w środowisku społecznościowym, czy poza nim. On też tak to lubi. Chrisa powiedział: "Lubię uważać się za przystępnego i cieszę się, że mogę poznać innych ludzi. W ten sposób zdobywam nowe pomysły, słyszę o nowych osiągnięciach, pozyskuję nowych partnerów i rozwijać własną markę ".

Unikaj ludzi, którzy są nieprzydatni

Co więc robisz, jeśli pomagasz niektórym ludziom, ale oni nic dla ciebie nie robią? Niestety jest wielu takich ludzi. Tak długo, jak możesz coś dla nich zrobić, będą najlepszym kumplem. Ale kiedy skończysz lub nie będziesz już w stanie tego zrobić, nie usłyszysz od nich ani jednego słowa. Nie odbierają wiadomości e-mail ani nie odbierają połączeń telefonicznych. Ale kiedy czegoś od ciebie chcą, nagle stajesz się dla nich najważniejszą osobą na świecie. Jak radzisz sobie z takimi ludźmi? Krótka odpowiedź: Przestań im pomagać. Możesz pomyśleć, że tym razem może być inaczej. Tym razem połączą mnie z tym wiceprezesem ds. marketingu, z którym chciałem się spotkać, lub połączą mnie z decydentem w firmie X, abym mógł zrealizować swój pomysł. Ale nigdy tego nie robią. A kiedy prosisz ich o przysługę (i pytasz raz po raz), nie słyszysz słowa, dopóki nie będą potrzebować twojej pomocy po raz trzeci. Po prostu przestań im pomagać. Ci ludzie się nie zmienią. Dotarli tak daleko na świecie, nie odwzajemniając przysług dla ludzi, więc prawdopodobnie nie będziesz tym, który je zmieni. Po prostu grzecznie odrzuć ich prośby. Nawet nie zawracaj sobie głowy poleceniem ich komuś, kto może pomóc, ponieważ zrobią to samo.

Połącz się z konkurencją

Niektóre z Twoich najlepszych poleceń i kontaktów mogą pochodzić od osób, które uważasz za swoją konkurencję. Możesz pracować w tej samej branży lub nawet konkurować w tym samym obszarze. Ale zanim unikniesz tej osoby i narysujesz na jej zdjęciach czarne oczy i rogi diabła, spójrz długo na to, co oboje robicie. Dowiedzieliśmy się od Tony Scelzo, prezes Rainmakers, że dwie małe firmy działające na tym samym rynku mogą stać się dla siebie większymi zasobami, jeśli skupią się na konkretnej niszy, wybierając swoją niszę na podstawie rodzajów klientów, z którymi współpracują. Już mówiliśmy o znalezieniu niszy w części 3, więc powinieneś już zrozumieć tę koncepcję. Powiedzmy, że dwa niezależne CPA zdecydowały się współpracować z małymi firmami. Na powierzchni mogą konkurować ze sobą, ale jeśli kopią nieco głębiej, mogą odkryć, że każdy z nich ma określonego rodzaju klienta, którego preferują, i własną niszę, w której lubią ćwiczyć. Bob lubi pracować z praktykami zawodowymi, jak lekarze i prawnicy. Dave lubi współpracować z firmami handlowymi, takimi jak restauracje i małe sklepy. Jeśli odkryją tę prawdę o sobie nawzajem, mogą faktycznie współpracować, nie wpadając na głowy. W rzeczywistości mogą zacząć polecać sobie nawzajem potencjalnych klientów. Innymi słowy, Bob może zacząć przekierowywać połączenia, które otrzymuje z restauracji i sklepów do Dave′a, a Dave może skierować lekarzy i prawników do Boba. Brzmi to szalenie dla wielu myślicieli "zerowej sumy", którzy uważają, że Dave i Bob powinni trzymać się każdego klienta, który przekroczy ich ścieżkę. Ale gdyby to zrobili, Dave i Bob nie lubiliby pracy ze wszystkimi swoimi klientami i spędziliby na nich więcej czasu i energii. To może sprawić, że stracą pieniądze, a nawet wypalą. Ale jeśli Dave przejdzie do Toma takiego, jakiego preferują klienci, i odwrotnie, każdy z nich cieszy się pracą i może nawet zarobić więcej pieniędzy. Kolejną korzyścią z tego pojedynku jest to, że teraz każdy CPA sprzedaje za niego kogoś innego. Dave szuka nie tylko restauracji i sklepów dla swoich klientów, ale także Bob. Za każdym razem, gdy dostaje telefon z restauracji lub małego sklepu detalicznego, Bob zawsze może powiedzieć: "Przepraszam, nie wykonuję tego rodzaju pracy, ale pozwól, że opowiem ci o moim dobrym przyjacielu, Dave. Specjalizuje się w operacja taka jak twoja i wykonuje znacznie lepszą pracę niż ja ". Nie oznacza to, że Bob bije krzaki, próbując znaleźć klientów dla Dave′a kosztem własnego biznesu. Ale Bob jest gotów zaśpiewać pochwały Dave′a każdemu, kto pasuje do opisu idealnego klienta Dave′a. Chociaż ta kompromis nie zadziała w każdej sytuacji, znamy wielu ludzi, którzy przyjęli tę strategię z wielkim sukcesem. Doug Karr jest właścicielem internetowej agencji marketingowej i obsługuje duże sześciocyfrowe projekty dla dużych klientów korporacyjnych. Kiedy założył firmę, podejmował się każdego projektu, jaki mógł znaleźć. Doug mówi, że pracował 16-20 godzin dziennie, starając się dotrzymać terminów i nie zawsze mu się to udawało. Doug zdecydował, że nie zamierza już wykonywać niektórych rodzajów projektów. Przekazał tę pracę jednemu ze swoich konkurentów, który naprawdę lubił robić tego rodzaju projekty, i nigdy nie prosił o nic w zamian. Teraz Doug pracuje mniej godzin dziennie, łatwo dotrzymuje terminów i faktycznie zarabia dzięki temu podejściu, niż kiedy próbował zrobić wszystko, ponieważ może podejmować duże projekty i ignorować małe, czasochłonne. Wyobraź sobie, że masz małą grupę ludzi, wszyscy w spółdzielniach - powiedzmy: planista ślubu, kwiaciarnia, dekorator tortów i firma cateringowa - i wszyscy pracują dla siebie jako polecenia. Ilekroć organizator ślubu dostaje klienta, wie dokładnie, kogo polecić jako kwiaciarnia, piekarz i firmę cateringową. Podobnie za każdym razem, gdy firma cateringowa otrzymuje klienta weselnego, może polecić planistę, kwiaciarnię i piekarza w swojej małej grupie. Teraz, jeśli pracujesz dla dużej korporacji lub małej firmy w wysoce konkurencyjnej branży, to podejście może być niemożliwe lub nawet dozwolone. Musisz sam podejmować te decyzje i przestrzegać zasad firmy. Ale jeśli kiedykolwiek będziesz miał okazję dzielić się pracą i możliwościami z tak zwaną "konkurencją", spróbuj i zobacz, co się stanie. W najgorszym przypadku nie dostaniesz okazji, która faktycznie odpowiada twoim celom i preferencjom. Ale co najwyżej dostaniesz sojusznika w swojej dziedzinie i dodatkową parę oczu, które pomogą Ci znaleźć szanse, których potrzebujesz. Oczywiście, aby zrobić wszystko, o czym rozmawialiśmy, trzeba spotkać tych ludzi. Porozmawiajmy więc o tym, jak to robisz.

Trzy rodzaje sieci

Powinieneś skupić się na trzech różnych typach sieci, rozwijając swoją osobistą markę: 1) grupy sieciowe, 2) sieci jeden na jeden, 3) działania następcze. Te trzy typy sieci nie są odrębnymi stylami ani technikami. Wszystkie są raczej etapami tego samego procesu. Najprawdopodobniej spotkasz ludzi w grupie, zanim przejdziesz do drugiego i trzeciego rodzaju sieci. Zdajemy sobie sprawę, że rozmawialiśmy o byciu zasobem dla twoich kontaktów online i o tym, jak można stworzyć dobre relacje sieciowe z Twoimi połączeniami LinkedIn i obserwującymi na Twitterze. Ta rada nie ma na celu obniżenia tego. Ale będą chwile, kiedy będziesz musiał mieć głębsze relacje z niektórymi wpływowymi osobami w swojej sieci (lub nawet wprowadzić nowych wpływających do swojej sieci). Upewnij się, że nadal korzystasz z pomysłów, o których mówiliśmy w innych częściach. Ale kiedy znajdziesz kogoś, kogo uważasz za szczególnie cennego, spróbuj zastosować się do tych strategii.

Grupy sieciowe

Najczęstszą formą sieci dla profesjonalistów jest grupowe wydarzenie sieciowe. Być może jest to grupa ściśle poświęcona nawiązywaniu kontaktów, np. Rainmakers lub Izba Handlowa "Business After Hours". Lub może to być miks po godzinach na konferencji branżowej lub po prostu przypadkowe spotkanie dwóch osób na targach lub targach. Niezależnie od tego, gdzie ma miejsce networking grupowy, jeśli jesteś w miejscu, w którym wiele osób zebrało się wyłącznie w celu nawiązania kontaktów biznesowych z innymi osobami w pokoju, musisz być na to przygotowany. Pod wieloma względami ten rodzaj nawiązywania kontaktów jest najbardziej stresujący ze wszystkich możliwości nawiązywania kontaktów, ponieważ możesz nie znać wielu osób w grupie i szukasz przyjaznej twarzy. Ale zamiast trzymać się ścian lub rozmawiać ze znajomymi, teraz masz szansę na samodzielne uderzenie i poznanie kogoś nowego.

Spotykanie ludzi

To jest najtrudniejsza część dla wielu ludzi, ponieważ nie lubią poznawać nowych ludzi. Wiele osób uważa się za introwertyków i wolałoby być w domu przed telewizorem niż na spotkaniu publicznym z grupą nowych ludzi. Możesz nawet tak się czuć, ale spotkanie z ludźmi jest ważne. Rozwijacie swoją osobistą markę. Przetestujmy więc coś: trzymaj książkę w lewej ręce i wyciągnij prawą rękę. Powiedz "Cześć, nazywam się", a następnie wypowiedz swoje imię. Czy to ćwiczenie zadziałało? Czy byłeś w stanie to zrobić bez zawrotów głowy lub przewrócenia się? Świetnie. Wszystko gotowe. Praca w grupach jest stresująca dla wielu z was, szczególnie jeśli jesteś nieśmiały, ponieważ znajdujesz się w dużym pokoju wypełnionym skrzela z ludźmi, których nie znasz. Jesteś prawdopodobnie zbyt onieśmielony, by podejść i po prostu wymazać swoje imię. To zrozumiałe. Strach przed wystąpieniami publicznymi jest tym samym, co strach przed poznawaniem nowych ludzi w dużych grupach. Lęk przed odrzuceniem, wyśmiewaniem się lub osądzaniem, szczególnie w dużej grupie ludzi. Ale musisz to przełamać. Nic złego ci się nie stanie. Dopuszczalne jest podchodzenie do kogoś, kogo nigdy nie spotkałeś, przedstawianie się (użyj tego przydatnego wyrażenia: "Cześć, nazywam się", właśnie ćwiczyliśmy) i po prostu rozpocznij rozmowę. Nie bądź podpieraczem ścian. Porozmawiaj z ludźmi, których nie znasz, nie tymi, których znasz. Może możesz rozpocząć spotkanie od rozmowy z kimś, kogo znasz jako rozgrzewkę, ale musisz przejść do nowych osób. Dołącz do rozmowy, która już trwa między kimś, kogo znasz, a kimś, kogo nie znasz. Przedstaw się nowej osobie i wykorzystaj swojego znajomego jako rozgrzewkę, aby poznać kogoś nowego.

Networking "Dance"

Oto zazwyczaj dzieje się w grupie sieciowej - coś, co Erik lubi nazywać tańcem sieciowym. Powiedzmy, że Kyle i Erik rozmawiają ze sobą. Trzecia osoba, Lorraine, podchodzi i przedstawia się. Zaczyna z nimi rozmawiać i jak to zwykle bywa, subtelnie, podświadomie, angażuje jednego z nich - Kyle′a - trochę więcej. W rzeczywistości możesz zobaczyć Kyle′a i Lorraine nieco bardziej oddalających się, pozostawiając Erika jako obserwatora. Następnie Hazel podchodzi do trio i zauważając, że Erik tak naprawdę nie jest zaangażowany w rozmowę, zaczyna z nim rozmawiać. Teraz mamy dwie nowe rozmowy, w których mieliśmy tylko jedną, coś w rodzaju rozszczepienia ameby. Mogą nawet dochodzić do subtelnego oddalania się dwóch par, gdy będą kontynuować rozmowę. Po kilku minutach Doug podchodzi do Lorraine i Kyle′a i angażuje ich w rozmowę. Lorraine i Doug ostatecznie walczą ze sobą w rozmowie, pozostawiając Kyle′a jako samotnego obserwatora, ale wkrótce zostaje uratowany przez Bruce′a. Cały proces trwa tak długo, jak trwa wydarzenie lub do momentu zakończenia części spotkania dotyczącej pracy w sieci.

Co powinieneś powiedzieć?

Ustalenie, co powiedzieć, może być trudne dla niektórych osób. Pytanie: "Czym się zajmujesz?" jest używany w kółko podczas imprez biznesowych, ale może Cię do tej pory osiągnąć. Prawdopodobnie zabraknie Ci słów o swojej pracy, więc oto inne rzeczy, o które możesz zapytać:

•  Co robisz, gdy nie pracujesz?
•  Co sprawiło, że dostałeś się w to pole?
•  Jak długo pracujesz w swojej branży?
•  Gdzie pracowałeś przed tą pracą?
•  Co chcesz robić za pięć lat?
•  Gdzie dorastałeś?
•  Co teraz czytasz?
•  Kim są niektórzy z twoich biznesowych bohaterów?

Następnie musisz słuchać. Nie mów i nie odpowiadaj na własne pytanie. Niech druga osoba mówi najwięcej. Jeśli chcesz, aby inni czuli się doceniani i zadowoleni z rozmowy, pozwól im mówić o sobie. Jeśli czują się doceniani, chętniej spotkają się z tobą później. Częstym problemem, który możesz napotkać podczas spotkań z innymi, jest poczucie konieczności prowadzenia rozmowy. Możesz powiedzieć innym wszystko, co możesz o sobie, rozładowując jak najwięcej informacji i mając nadzieję, że część z nich zostanie. Jeśli rozmawiałeś przez cały czas, możesz odejść, czując się tak, jakbyś został wysłuchany, ale inni tego nie zrobią i możesz nie otrzymać kolejnej okazji, aby się z nimi połączyć później. Gdy rozmawiasz z kimś o tym, co robisz, gdzie pracujesz, o kim znasz wspólną wiedzę i o jakiej wiedzy chcesz się dzielić, możesz pomyśleć, że to osoba, którą chcesz poznać lepiej. To nie jest Twoja szansa na uczynienie tej osoby twoim przyjacielem lub zawarcie strategicznego partnerstwa. To, czego tak naprawdę chcesz, to połączenie wystarczające, aby druga osoba była gotowa spotkać się z tobą później, jeden na jednego, przy kawie lub lunchu. Po prostu powiedz: "Naprawdę podobała mi się rozmowa z tobą. Czy zechciałbyś się później spotkać, abyśmy mogli omówić to dalej?" Jeśli druga osoba powie "tak", nawet nie proponuj czasu (chyba że oboje masz smartfony zsynchronizowane z kalendarzami). Po prostu zaoferuj e-mail lub zadzwoń później i skonfiguruj. Upewnij się, że otrzymasz wizytówkę nowego znajomego i wyślesz e-mailem lub zadzwonisz w ciągu 24 godzin od spotkania. Na koniec pomóż nowemu kontaktowi poznać innych ludzi. Kiedy ta nieuchronna trzecia osoba podejdzie do twojego małego duetu, przedstaw się sobie. Aby pokazać, że naprawdę słuchasz, wyjaśnij, co robi pierwsza osoba, a następnie zapytaj nowo przybyłego, co ona robi. Jeśli okaże się, że dwie osoby pracują w firmach, które mają oczywiste dopasowanie - jedna osoba jest projektantem graficznym, druga osoba pracuje w agencji reklamowej lub jedna osoba jest specjalistą od naprawy IT, a druga jest odpowiedzialna za szkołę laboratorium komputerowe - upewnij się, że nawiązali połączenie. Kontynuuj rozmowę ze swoimi dwoma nowymi przyjaciółmi, dopóki cała trójka będzie w stanie zarządzać rozmową, ale bądź przygotowany na nieuchronną czwartą osobę, która dokończy podział. Jeśli pozostali dwaj świetnie się łączą, "weź jednego dla zespołu" i połącz się z nową osobą, pozostawiając pozostałym dwóm tak długo, jak to możliwe.

Networking Faux Pas

Jeśli przedstawiasz się, słuchasz innych i jesteś przyjemny, ciężko jest popełnić zbyt wiele błędów podczas imprezy sieciowej. Są jednak dwie rzeczy, których nigdy nie powinieneś robić, nawet jeśli ludzie robią to w kółko i zawsze są nieskuteczne.

Nie rozdawaj wizytówek

Niektórzy uważają, że networking oznacza rozdawanie jak największej liczby wizytówek. Wyciągają wizytówki, jakby byli krupierem blackjacka w Vegas, zrównując liczbę otrzymanych wizytówek z liczbą nawiązanych kontaktów. Niektórzy "rozdający karty" nawet liczą liczbę rozdanych wizytówek, tak jakby to był wynik, który zapowiada ich sukces. "Dzisiaj rozdałem 20 wizytówekt" - chwalą się. "I w zamian dostałem 18". Powtarzają ten proces w kółko, myśląc, że robią postępy w sieci, zanim ostatecznie całkowicie zrezygnowali z sieci, uznając ją za głupią i nieskuteczną. Widzieliśmy, jak ci ludzie działają, i możemy szczerze powiedzieć, że nigdy nie nawiązaliśmy kontaktu z żadnym z nich po jednym wydarzeniu. Możemy znaleźć ich wizytówki kilka tygodni później i spróbować przypomnieć sobie, kim oni są lub gdzie je poznaliśmy, ale spróbujmy, ich tożsamość jest dla nas całkowitą tajemnicą. Problem dla sprzedawców wizytówek polega na tym, że jeśli nie będziemy pamiętać, kim oni są, nigdy nie dowiemy się, czy potrzebujemy ich usług. Jeśli kiedykolwiek będziemy potrzebować naprawy komputera, nie zadzwonimy do faceta, który rozmawiał z nami przez 60 sekund, podał nam swoją wizytówkę, a następnie odskoczył w poszukiwaniu kolejnej nieszczęsnej ofiary. Teraz, jeśli kiedykolwiek pójdziemy na wydarzenia sieciowe, zabierzemy ze sobą tylko kilka wizytówek i rozdajemy je tylko osobom, z którymi mamy kontakt i z którymi chcielibyśmy porozmawiać. Dealerzy wizytówek zawsze dostają wymówkę "przepraszam, właśnie skończyłymi się" i nigdy więcej nie musimy się martwić, że o nich usłyszymy.

Nie używaj sprytnych krótkich prezentacji

To prawdziwa wkurza dla nas, gdy słyszymy ogólne dźwięki prezentacji wydawane przez osoby przeszkolone przez trenerów sprzedaży, którzy nie rozumieją osobistej marki i marketingu. "Twoja prezentacja powinna zachęcać ludzi do zadawania pytań o to, co robisz". Pozostaje to w obliczu wszystkiego, o czym rozmawialiśmy dotychczas i wszystkiego, co mówimy ludziom o osobistym brandingu. Twoja marka, gdziekolwiek ludzie ją znajdą, powinna natychmiast powiedzieć ludziom, co robisz, a nie zmuszać ich do zgadywania i zadawania pytań. Kiedyś usłyszeliśmy rozmowę znajomych podczas kawy, gdy trener sprzedaży udzielał rady. "Pomagamy uczynić Twoją firmę bardziej niezapomnianą" - powiedziała. "Podobnie jak wszyscy inni. Może to być każdy, od osoby, która umieszcza tablice winylowe na samochodach, agencje marketingowe, fotografów korporacyjnych, po faceta, który nosi tabliczkę z kanapkami na chodniku". "Ale sprawia, że ludzie zadają pytania", powiedział nasz przyjaciel. "Może", powiedziała, "ale co, jeśli masz tylko 30 sekund na rozmowę z tą osobą? Czy naprawdę chcesz, aby to zostało potraktowane przez" Co do cholery to znaczy? " może faktycznie pomóc tej osobie? " Stanowiska prezentacji, które zostały zaprojektowane tak, by były sprytne, służą tylko marnowaniu czasu i łączeniu cię ze wszystkimi, którzy "sprawią, że Twoja firma będzie bardziej niezapomniana", w tym facet z kanapkami. Tak naprawdę nie mówimy ci, żebyś zarzucił prezentacje, po prostu nie próbuj być sprytny. Podaj z góry, co robisz. W ten sposób wszelkie zadawane pytania są pytaniami uzupełniającymi, a nie oświadczeniami wyjaśniającymi. "Świadczymy usługi księgowe dla lekarzy i prawników" mówi ludziom o wiele więcej niż "Chronimy Twoją firmę przed czerwonymi". (Jednak naszą ulubioną platformą windową było "Wyciągamy" SH "z IT." Każdy, kto kiedykolwiek miał do czynienia z problemami komputerowymi, natychmiast zrozumiał, co ta osoba zrobiła.) Dowiedz się, co to robi, jaką niszę obsługuje i jak to wyjaśnić w mniej niż 10 sekund. W ten sposób, kiedy rozmawiasz z ludźmi, poświęcasz swój czas na rozmowę o tym, jak możesz pomóc drugiej osobie, nie odszyfrowując supertajnej sprytności swojej windy.

Kontynuacja

Po wyjściu ze spotkania sieciowego skontaktuj się z osobami, które spotkałeś w ciągu 24 godzin. E-mail zwykle wystarcza, ale nadaj mu osobisty charakter zamiast wysyłać ogólny do wszystkich, których spotkałeś (a nawet tych, których nie znasz). Wspomnij o czymś, o czym mówiłeś, wyślij im wszelkie obiecane informacje i zapytaj o spotkanie w przyszłości. Nie możemy policzyć liczby e-maili, które otrzymaliśmy od ludzi, których nawet nie jesteśmy pewni, że się z nimi skontaktowaliśmy, prosząc nas o skontaktowanie się z nimi, jeśli kiedykolwiek będziemy potrzebować tego, co nam podali. Podobnie jak Twoim celem sieci nie jest spotykanie tylu osób, jak to tylko możliwe, twoim kolejnym celem nie jest wysyłanie wiadomości e-mail do tylu osób, jak to możliwe. Wystarczy wysłać wiadomość e-mail do osób, z którymi rozmawiałeś i z którymi się kontaktowałeś, a nie do osób, które wręczyły Ci kartę i odeszły. Dalsze działania są szczególnie ważne, jeśli zgodziłeś się spotkać podczas imprezy grupowej. Nie czekaj, aż inni zaczną śledzić; Zrób pierwszy krok. Zaproponuj dogodną dla Ciebie godzinę i dzień i sprawdź, czy jest to również dla nich wygodne. Po ustaleniu tego czasu jesteś gotowy na spotkanie sieciowe jeden na jednego.

Sieć 0ne-na-0ne

Spotkania indywidualne, IRL (w prawdziwym życiu), jakkolwiek je nazwiesz, te prawdziwe spotkania są miejscem, w którym odbywa się prawdziwe nawiązywanie kontaktów i budowanie relacji. Nie zbudujesz tej relacji na wydarzeniu sieciowym; zrobisz to siedząc naprzeciwko siebie, przy kawie lub jedzeniu. To jedna ze wspaniałych rzeczy związanych ze wzrostem popularności kawiarni: są prawie wszędzie i dają ci miejsce na chwilę do siedzenia, poznania się, a potem pójścia dalej, wszystko za cenę Latte.

Jak skonfigurować spotkanie sieciowe jeden na jednego

Konfigurowanie sieci jeden na jednego z kimś, kogo spotkałeś na poprzednim wydarzeniu sieciowym, jest dość łatwe. Wystarczy wysłać podstawowy e-mail lub zadzwonić do tej osoby i zapytać o spotkanie. Twoja notatka powinna zawierać przypomnienia o tym, jak się spotkałeś, o czym rozmawiałeś, dlaczego chcesz się spotkać:

Erik,
Z przyjemnością spotkałem się we wtorek na spotkaniu Izby Handlowej Business After Hours i rozmawiałem o blogowaniu. Zastanawiałem się, czy w przyszłym tygodniu będziesz wolny aby wpaść na kawę, ponieważ chciałem porozmawiać o blogowaniu jako narzędziu marketingowym. Prowadzę blogi dla własnej przyjemności, ale chciałem się z tobą spotkać, aby przedyskutować kilka pomysłów na ewentualny blog poświęcony recenzjom hamburgerów w niezależnych restauracjach. Jak wygląda twój harmonogram w ciągu najbliższych dwóch tygodni? Poranki przed 10 są zwykle dla mnie dobre.
Ryszard

Wiadomość może nawet działać jako skrypt rozmowy telefonicznej. Chociaż nie czytałbyś tego słowo po słowie przez telefon, możesz używać tych samych pomysłów i głównych punktów, dzwoniąc do osoby, z którą chcesz się spotkać. Podobne podejście możesz zastosować, gdy próbujesz umówić się na spotkanie z kimś, kogo nigdy nie spotkałeś, ale do którego skierował Cię ktoś inny.

Kyle,
Zwrócił się do mnie Erik Deckers, który powiedział, że chciałbyś dowiedzieć się o usłudze wody butelkowanej w twoim biurze. Erik wspomniał, że przeprowadziłeś się do nowej lokalizacji kilka miesięcy temu. Mogę spotkać się w poniedziałek, środę lub piątek w przyszłym tygodniu, o każdej porze między 1:00 a 4: 30.1 może się spotkać w twoim biurze lub możemy dostać kawę w pobliskiej kawiarni. Zadzwonię do ciebie za kilka dni.
Larry Smith

Ponownie, ten e-mail zawiera wszystko, co Kyle musi wiedzieć o tym, czy spotkać się z Larrym: skąd Larry wie o Kyle'u, o czym chce rozmawiać oraz kiedy i gdzie mogą się spotkać.

O czym rozmawiać podczas rozmowy jeden na jeden

Jest to część sieci społecznościowych, w której mogą pomóc media społecznościowe. Zastanów się, jak to jest, gdy spotykasz ludzi po raz pierwszy. Zwykle mówisz o tym, gdzie mieszkają, co zarabiają na życie, jaka jest ich rodzina, gdzie chodzili do szkoły i tak dalej. Wspaniałe w mediach społecznościowych jest to, że możesz dowiedzieć się tego rodzaju rzeczy bez marnowania cennego czasu jeden na jednego. Może odkrywasz, że poszedłeś na ten sam uniwersytet, ale nigdy nie spotkałeś się w kampusie. Może dowiesz się, że dorastali w miejscu, w którym twój tata pracował, gdy był młodszy. Media społecznościowe umożliwiają dokonywanie tego rodzaju odkryć bez poświęcania czasu na ich rozmowę. W ten sposób, kiedy się spotkasz, możesz zagłębić się głębiej w te tematy, zamiast odkrywać je po raz pierwszy podczas pojedynku lub jeszcze gorzej, nigdy ich nie znajdując. Kilkakrotnie zdarzyło się, że dla każdego z nas dowiedzieliśmy się ciekawych kontaktów o kimś innym za pośrednictwem Facebooka, Twittera lub bloga. Nie bój się rozmawiać o swoim życiu osobistym z innymi. W naszym społeczeństwie cały czas zacieramy granice między życiem osobistym i zawodowym. Można dość bezpiecznie założyć, że osoby, z którymi spotykasz się w otoczeniu biznesowym, również mają życie osobiste. Nikt nie wsadzi z powrotem do szafki o 17:00. i wycofał się o 8 rano następnego dnia. Pamiętaj, że Twoim celem w sieci jest znalezienie połączeń, którym możesz zaufać i których możesz szanować. Jak możesz ufać innym i szanować ich, skoro nic o nich nie wiesz? Nie mówimy, że musisz być zaangażowany w każdą intymną część ich życia, ale uważamy, że można zapytać o rodzinę, co lubią robić dla zabawy i jakie są ich hobby. Poznaj je na poziomie osobistym, a możesz być dla nich zaufanym zasobem (a oni mogą być dla ciebie jednym w zamian). Kiedy ty i twoi znajomi rozmawiacie, uważnie słuchaj tego, co mówią. Zadaj im pytania na temat tego, w jaki sposób starają się osiągnąć cele, o których rozmawiasz, z kim chcą się spotkać, aby je zrealizować, a jeśli jest coś, co możesz zrobić, aby im pomóc. To ostatnie pytanie jest ważne; nie tylko informuje innych, że chcesz pomóc im odnieść sukces, ale także pozwala Ci wnieść wartość dodaną w ich życie. Pamiętaj, że dodawanie wartości do życia innych osób zapewni ci dobrą wolę, która w końcu wróci do ciebie pod względem nowych możliwości i nowych połączeń. Wreszcie, w zależności od tego, jak dobrze się łączyłeś i jakie masz odczucia ze spotkania, powinieneś spróbować zaangażować się w to, aby zrobić to ponownie. Wszystko, czego naprawdę potrzebujesz w tym momencie to "Czy byłoby dobrze, gdybyśmy się ponownie spotkali?" rodzaj zobowiązania, chociaż jeśli możesz uzyskać więcej, śmiało. Kiedy wszystko będzie w porządku, obserwuj za około miesiąc i skonfiguruj następny na jeden. Wykorzystaj ten czas, aby wykorzystać to, czego już się nauczyłeś, i pomóż swojemu związkowi iść dalej.

Nikt nie chce oferty sprzedaży

Wcześniej mówiliśmy o tym, aby nie zamieniać całej rozmowy na spotkaniu sieciowym w miejsce sprzedaży. To samo dotyczy spotkania jeden na jednego. W rzeczywistości jest to jeszcze ważniejsze. Szczególnie frustrujące w tych spotkaniach jest to, że nie tylko nie poznajesz drugiej osoby, ale przegapiłeś szansę na rozmowę o sobie i swoich celach. I straciłeś godzinę na uruchomienie. Chociaż powiedzieliśmy, że ważniejsze jest, aby pozwolić innym na mówienie w większości, musisz jednak mieć trochę czasu, aby podzielić się trochę o sobie. W końcu wszyscy lubimy być słyszani i doceniani. A słuchanie 60-minutowej prezentacji o ubezpieczeniach dla małych firm lub wielopoziomowego planu marketingowego nie jest miejscem, w którym możesz uzyskać taką szansę. Szanuj więc potrzeby i cele innych osób podczas spotkań jeden na jednego i szanuj ich czas. W rzeczywistości wykraczaj poza to, co "sprawiedliwe" i pozwól im wykonywać większość rozmów. Zadawaj im pytania i słuchaj odpowiedzi.

Spotkanie "Pick-Your-Brain"

Często, gdy nawiążesz sieć i uczysz się więcej o swojej branży, powinieneś zapytać innych, czy możesz wybrać ich mózg na temat ich wiedzy na dany temat. W miarę zdobywania doświadczenia coraz więcej osób pyta, czy mogą wybrać mózg. Radzimy pytać tak często, jak to możliwe, z kilku powodów. Gdy jesteś "próbnikiem":

•  Możesz uzyskać wiele cennych informacji od ekspertów. Nauczyli się swoich lekcji, dowiedzieli się o pułapkach i znaleźli najlepsze i najgorsze sposoby robienia rzeczy, zwykle w trudny sposób. Pozwala to uniknąć pułapek i pozwala szybciej rosnąć, ponieważ uczysz się, jakich przeszkód unikać.

•  Inni poczują się słuchani, doceniani i doceniani. To dobry sposób na tworzenie relacji i więzi.

•  Inni mogą mieć rekomendacje dla osób, które powinieneś poznać. W rzeczywistości mogą mieć dostęp do osób, których inaczej byś nie spotkał ponieważ nie chodzą na wydarzenia sieciowe ani nie poruszają się w tych samych kręgach, co ty.

•  Możesz znaleźć mentora, który cię poprowadzi, doradzi i pomoże awansować po szczeblach kariery.

•  Powinieneś kupić lunch lub kawę, ponieważ ci ludzie udzielają ci wielu cennych informacji. Możesz przynajmniej okazać uznanie, płacąc.

W miarę postępów w karierze nowicjusze i neofici będą pytać, czy mogą wybrać mózg. Kiedy tak się stanie, powiedz tak z następujących powodów:

•  Pamiętasz, jak rozmawialiśmy o Giver's Gain? To Twoja szansa na kontynuowanie cyklu zwiększania wartości życia ludzi, jako hołdu dla ludzi, którzy dodali wartość Twojemu. Możesz być szczególnie pomocny, jeśli możesz połączyć kogoś, komu pomagasz, z kimś, kto ci pomógł, na przykład jako klient lub połączenie.

•  Pomoże rozwinąć Twoją osobistą markę. Im więcej osób będziecie mogli wykazać się swoją wiedzą, tym więcej osób będzie opowiadać swoim znajomym i współpracownikom o tym, co wiecie. Oboje dostaliśmy klienci i możliwości mówienia.

o Nigdy nie wiadomo, gdzie trafią inni, którym pomożesz. Mogą nie być zaznajomieni z Twoją dziedziną wiedzy, ale to nie znaczy, że są kompletnymi neofitami we wszystkim. Mogą to być wiceprezesi firm, dla których chciałbyś pracować, lub wkrótce mogą zostać wiceprezesami. Mogą to być prezesi stowarzyszeń branżowych w dziedzinie, w której chcesz pracować, lub na których konferencjach chcesz zabrać głos.

Pamiętasz Marka, wiceprezesa Kyle′a w OneAmerica? Chciał tylko niektórych wskazówek w mediach społecznościowych na zorganizowany przez siebie wyścig charytatywny. A co, jeśli zwrócił się do Kyle′a w tej roli - "Organizuję wyścig charytatywny każdego roku i chciałem się zastanowić, w jaki sposób możemy wykorzystać media społecznościowe do jego promowania" - i Kyle go odrzucił, nie wiedząc czym była praca mężczyzny lub kogo jeszcze znał? Kyle przegrałby nie tylko dzięki możliwości poznania kogoś, kto mógłby być mentorem lub cennym zasobem, ale także dzięki skierowaniu do członka zarządu, który stał się jednym z klientów Kyle′a. Jedynym problemem związanym z pytaniem, czy ktoś inny może wybrać twój mózg, jest to, że możesz spędzać dzień po dniu dzieląc się informacjami z ludźmi, pijąc latte po latte i nigdy nie wykonując żadnej pracy. I choć nie chcemy tego przyznać, wiele osób nie wierzy w zyski dawcy. Gdy otrzymają informacje i zapłacą za kawę, nie otrzymasz od nich więcej wiadomości. Możesz również odnieść tak wielki sukces, że po prostu nie masz czasu na spotkania z ludźmi, którzy dopiero zaczynają i zapoznają się z podstawowymi instrukcjami i wyciągniętymi dla nich naukami. Po pierwsze, staraj się unikać tak dużej głowy, że nigdy nie spotkasz się z ludźmi. Spotkaliśmy takich ludzi i szczerze mówiąc, wyglądają na aroganckich i zarozumiałych. Zapomnieli, co (i kto) odniósł sukces i uważają, że są zbyt ważni, aby pomagać innym. Rozumiemy jednak również, że nie zawsze można się z kimś spotkać, gdy realizujesz swoje własne cele i potrzeby. Ale to nie znaczy, że jesteś zbyt ważny, aby spotykać się z innymi. Po osiągnięciu tego etapu swojej kariery możesz zrobić kilka rzeczy:

•  Ogranicz liczbę osób, z którymi możesz się spotkać, do jednego lub dwóch razy w tygodniu, wcześnie rano. Spotkanie o szóstej trzydzieści nie jest wykluczone, przynajmniej jeśli wstaniesz z łóżka wystarczająco wcześnie. Jeśli zaplanujesz spotkania tak wcześnie, wyeliminujesz ludzi, którzy nie są tak poważni w nauce tego, co masz do zaoferowania.

•  Sprawdź, ile wart jest Twój czas na godzinę, i nalicz go jako opłatę konsultacyjną. Pamiętaj, że nie jest to właściwe we wszystkich przypadkach, na przykład w przypadku pracy w korporacji lub agencji rządowej. Pamiętaj również, że osoby, które się do ciebie zbliżają, mogą prosić o rozwój osobisty i doskonalenie, a naliczanie za to opłaty konsultacyjnej jest niestosowne. Ale czasami właściwe jest naliczanie opłaty konsultacyjnej, na przykład gdy korporacja lub firma chce porady. Jest to problem, z którym oboje walczyliśmy od jakiegoś czasu i nie ma łatwej odpowiedzi. Ostatecznie sprowadza się do tego, z czym czujesz się komfortowo.

•  Powiedz innym, że nie masz czasu spotkać się z nimi przez kilka miesięcy, ale chętnie skierujesz ich do kogoś, kto może im pomóc. Następnie skieruj ich do kogoś, kto nie jest tak daleko w swoim rozwoju kariery lub osobistym wysiłku budowania marki, jak ty. Polecenie to w końcu zwiększy wartość dodaną dwóch osób: osoby, która pierwotnie chciała się z tobą spotkać, oraz osoby, do której go polecisz. W żadnym wypadku nie powinieneś pytać, jaką wartość dodaliby ci inni, aby ustalić, czy powinni się z tobą spotkać. Erik zapytał kiedyś byłego zawodowego piłkarza, czy chciałby się kiedyś spotkać na kawie. Gracz odpowiedział e-mailem z informacją, że nie jest pewien, czy będzie w stanie się spotkać, chyba że Erik powie mu, jaką wartość może wnieść dla gracza. Erik już pomógł zorganizować płatność za mówienie w grupie networkingowej i znał kilku organizatorów konferencji, którzy byliby zainteresowani zatrudnieniem gracza, aby zabrał głos na ich wydarzeniu. Erik był zniechęcony tym pytaniem i nigdy nie odpowiedział graczowi, który stracił kilka możliwych okazji do mówienia.

Kontynuacja

Następstwem jest podjęcie lub przerwanie wysiłków związanych z siecią. Powinieneś odejść od każdego spotkania z jakimś działaniem, które musisz podjąć, nawet jeśli jest to prosty e-mail z podziękowaniem lub notatka, aby zakończyć kontakt z osobą, którą właśnie spotkałeś. Konieczne są dalsze działania, niezależnie od tego, czy jest to osoba, z którą spotkałeś się w pojedynku, czy nawet ktoś, kogo spotkałeś na imprezie sieciowej, jeśli rozmawiałeś z tą osobą przez dłuższy czas (chyba że nadal masz paskudny zwyczaj bycia "sprzedawcą kart" i wyrzucając jak najwięcej wizytówek. Więc nie przejmuj się).

Przekazywanie artykułów i linków

Przekazywanie artykułów i linków jest jednym z najłatwiejszych, ale najmniej używanych, sposobów budowania relacji z innymi po zakończeniu pojedynku. Jeśli robisz coś w rodzaju czytania i rozwoju zawodowego, mam nadzieję, że czytasz blogi i magazyny internetowe związane z Twoją branżą i branżami osób, które spotykasz. Spróbuj znaleźć obszary nakładania się, w których możesz mieć coś wspólnego z drugą osobą. (Mam nadzieję, że właśnie dlatego próbujesz się spotkać.) Jeśli znajdziesz coś nowego lub interesującego, przekaż nowemu znajomemu link do strony internetowej lub postu na blogu lub wyślij cały artykuł. Większość artykułów online ma teraz link Udostępnij znajomym, z którego możesz skorzystać. Kliknij link, wpisz osobistą wiadomość - "To brzmi bardzo podobnie do tego, o czym rozmawialiśmy kilka tygodni temu przy kawie." - i wyślij. Jeśli naprawdę lubisz piłkę, możesz nawet śledzić dyskusje i artykuły, które wysyłasz w notatkach ze spotkania lub kalendarzu, i wykorzystywać je jako część dyskusji kiedy następnym razem się spotkasz. Jeśli natkniesz się na drukowany artykuł, poświęć trochę czasu, aby go przyciąć i wysłać pocztą elektroniczną z odręczną notatką. Choć obecnie listy prywatne są rzadkie, Twoje wysiłki naprawdę będą się wyróżniały jako niezapomniane i przemyślane. Pokaże to także drugiej osobie ,że naprawdę chcesz ją lepiej poznać

Udostępnianie możliwości

Jedną z rzeczy, które lubimy robić dla przyjaciół, którzy szukają pracy, dotacji lub zapytań ofertowych (zapytanie ofertowe), jest przekazywanie możliwości, które znajdziemy w miarę upływu czasu. Niezależnie od tego, czy jest to oferta pracy w otrzymywanym przez nas biuletynie, czy też notatka od innego przyjaciela, który chce zatrudnić kogoś dla jego firmy, mamy oczy otwarte na wszelkie możliwości, które możemy przekazać osobom w naszej sieci. Jesteśmy nawet proaktywni w polecaniu ludzi firmom rekrutującym, zanim kandydaci zdadzą się zgłosić. Niezamówiony list polecający stawia potencjalnego kandydata na szczycie listy CV, zwłaszcza gdy osoba, do której piszemy, już nas zna i ufa nam. Oboje byliśmy w stanie pomóc ludziom w znalezieniu pracy w ten sposób, co dodatkowo wpływa na naszą osobistą markę wpływowych i sieciowych, tworząc w ten sposób nowe możliwości dla nas.

Nawiązywanie połączeń i wprowadzanie dla innych

Jednym z najlepszych sposobów, aby pomóc znajomym, jest przedstawienie ich komuś innemu. Jeśli zajmujesz jakąkolwiek pozycję handlową, wiesz, jaki ból serca wywołują potencjalni klienci. Dlatego handlowcy zawsze doceniają wprowadzenie (zwane również poleceniem) do innych osób. Polecenie to jedna z dwóch rzeczy. Powiedzmy, że Kyle chce poznać Toma, a Tom jest przyjacielem Erika. Po odpowiednim skierowaniu Erik może wykonać jedną z następujących czynności:

•  Zadzwoń do Toma, powiedz mu o Kyle'u i poproś go, aby oczekiwał na telefon Kyle′a.

•  Umów spotkanie dla całej trójki, aby Kyle i Tom mogli się poznać.

•  Upewnij się, że Kyle i Tom są na tym samym wydarzeniu, przedstaw ich obu i wyjaśnij, dlaczego Tom powinien być zainteresowany rozmową z Kyle'em.

Oto, czym nie jest polecenie:

o "Znam Toma. Możesz coś dla niego zrobić. Powinieneś do niego zadzwonić. Wyślę ci jego numer."

Polecenie nadaje wiarygodność osobie, która go potrzebuje (Kyle), ponieważ pochodzi od osoby, której druga osoba ufa (Erik). W gruncie rzeczy Erik liczy na to, że Toms ufa mu, że będzie miał trochę ciężaru, gdy sugeruje, że Tom powinien spotkać się z Kyle′em. Możesz wysłać to wprowadzenie e-mailem do obu stron (podać oba nazwiska w polu Do:) lub zadzwonić do drugiej osoby. Tak czy inaczej, oto zasadniczo, jak powinien wyglądać komunikat wprowadzający:

"Tom, poznaj Kyle′a. Jest właścicielem firmy, która zapewnia szkolenia w mediach społecznościowych dla agencji marketingowych. Kyle, poznaj Toma Jensena. Jest właścicielem agencji marketingowej specjalizującej się w świadczeniu usług marketingowych dla muzeów sztuki".

"Tom, powiedziałeś mi w zeszłym tygodniu, że zastanawiasz się nad dodaniem możliwości mediów społecznościowych do usług, które oferujesz swoim klientom. Pamiętam również, że nie mogłeś zdecydować, czy zatrudnić kogoś nowego, czy też powinieneś wyszkolić pracowników i zaoszczędź sobie głowy związanej z zatrudnieniem nowego członka personelu. Pomyślałem więc, że powinieneś porozmawiać z Kyle′em i sprawdzić, czy może wyszkolić swoich pracowników w zakresie technik potrzebnych do twojej ekspansji. Lub jeśli zdecydujesz się kogoś zatrudnić, ja jestem pewien, że Kyle może polecić dwóch lub trzech możliwych kandydatów. "

W tym e-mailu Erik przypomniał Tomowi o jego szczególnej potrzebie - dodając pewne możliwości mediów społecznościowych do swoich usług i potrzebie przeszkolenia personelu - i powiedział mu, dlaczego powinien porozmawiać z Kyle-Kyle może zrobić to samo, że Tom jest szukam. Byłoby jednak kiepskim poleceniem, gdyby Erik podał Kyleowi numer Toma i powiedział: "Powinieneś do niego zadzwonić". To wciąż zimny telefon i nie przynosi to żadnego pożytku. Kyle′ nie pomaga powiedzenie: "Erik powiedział, że powinienem do ciebie zadzwonić". Usunięcie imienia Erika podczas zimnego połączenia może dać mu lepszą przewagę, niż gdyby w ogóle nie wymienił imienia Erika, ale niewiele. Więc jeśli masz szansę na przekazanie tego rodzaju polecenia, zrób to. Jeśli ktoś zaproponuje Ci skierowanie do kontaktu, poproś o wprowadzenie wiadomości e-mail lub przynajmniej najpierw zadzwoń do drugiej osoby, a następnie poinformuje Cię, kiedy zostanie to zrobione.

Ale ja po prostu nie chcę poznać drugiej osoby

Czasami po prostu nie masz nic wspólnego z drugą osobą, która chce się z tobą połączyć. Lub wiesz, że on po prostu chce ci coś sprzedać i nie jest tak naprawdę zainteresowany kontaktem z tobą. Z kimś takim nie ma nic złego, ale czasami ktoś z tej kategorii po prostu nie pasuje do twoich planów ani celów i nie jesteś zainteresowany nawiązaniem kontaktu.

Bądź szczery

Jak więc odmówić komuś takiemu bez zranienia? Uczciwość jest zwykle najlepszym podejściem. "Przepraszam, w tej chwili tak naprawdę mnie to nie interesuje", to najlepsza rzecz, jaką można powiedzieć komuś, kto pyta o spotkanie w sprawie jego najnowszego produktu. Jeśli będzie się narzucał, bądź stanowczy. Przeważające szkolenie sprzedażowe zawsze mówi ludziom o wytrwałości, więc nie zdziw się, jeśli będą do ciebie dzwonić raz po raz. Jeśli tak, masz kilka opcji zmuszenia ich do zatrzymania:

•  Unikaj połączeń, nigdy nie odbieraj połączeń i miej nadzieję, że odejdą. (W rzeczywistości nie zalecamy tego. Ale wydaje się, że jest to powszechna praktyka dla niektórych osób.)

•  Powiedz im, że nigdy nie będziesz zainteresowany, a oni mogą oszczędzić czas i energię, nie dzwoniąc. (Staraj się być delikatny, jeśli zastosujesz tę taktykę).

•  Idź naprzód i spotkaj się z nimi (każ im kupić kawę), słuchaj ich wysokość, a następnie powiedz im nie.

•  Poproś ich o przysługę zwrotną. Powiedz im, że chcesz osobną godzinę, aby powiedzieć im o swoim produkcie lub usłudze.

•  Poproś ich o większą przysługę. Czy mogą przedstawić ci osobę decyzyjną w ich organizacji, z którą możesz porozmawiać o swoim produkcie lub usłudze? Niektóre z tych sugestii mogą wydawać się trochę głupie lub nonszalanckie, ale czasami są to jedyne opcje, które wydają się działać.

Ale co, jeśli druga osoba nie jest uczciwa?

Co jeśli druga osoba skłamała, że chce cię poznać? Erik został kiedyś zapytany przez przedstawiciela handlowego znanej firmy ubezpieczeniowej, czy chciałby się spotkać, aby "lepiej się poznać". Erik spotkał się z różnymi współpracownikami przy kilku innych okazjach i zwykle spędzał ponad trzy czwarte czasu słuchając oferty sprzedaży. "W porządku, spotkam się z tobą," powiedział Erik, "ale co najmniej cztery razy byłem podrzucony przez ludzi z twojej firmy i nie jestem zainteresowany. Ale jeśli chcesz się spotkać tylko po to, aby poznać się w porządku ". Druga osoba zgodziła się i oboje spotkali się na kawie. Wtedy druga osoba wyciągnęła ankietę i zaczęła zadawać Erikowi pytania, aby mógł "sporządzić dla ciebie ofertę ubezpieczenia na życie". Erik był raczej zirytowany tym domniemaniem. Gdyby był bardziej bezpośrednią osobą, przypomniałby innemu facetowi, któremu wyraźnie powiedział, że nie jest zainteresowany programem firmy i opuścił spotkanie. Ale Erik również nie chciał sprawić, by druga osoba poczuła się źle - facet wciąż był nowy w swojej pracy i pracy w sieci i być może nie był świadomy protokołu - więc Erik zrobił jedyną rzecz, którą uznał za uzasadnioną: kłamał w swoich odpowiedziach. Nie zdarza się to często i nie możemy powiedzieć, jak odpowiedzieć na coś takiego. Czy powinieneś wyskoczyć w przypływie prawego oburzenia, ponieważ facet skłamał na temat swoich zamiarów? Czy powinieneś siedzieć cicho i udawać, że jesteś zainteresowany, podczas gdy potajemnie fantazjujesz o śmierci drugiego człowieka? Czy powinieneś po prostu zmienić temat rozmowy, mówiąc, że masz wrażenie, że nie zamierzasz rozmawiać o produkcie biznesowym? Chociaż bardziej skłaniamy się ku tej ostatniej opcji, twoja reakcja zależy od ciebie. Pamiętaj tylko: nawet reakcje w takich sytuacjach mogą mieć wpływ na Twoją markę. Jeśli jesteś niegrzeczny wobec kogoś, może się rozejść wiadomość, że jesteś osobą, która krzyczy na ludzi, z którymi się spotykasz. Uzasadnione czy nie, stałoby się to częścią twojej reputacji i czymś, co ludzie mogą mieć w głowie, kiedy zgadzają się spotkać z tobą.

Co robić i czego nie robić w sieci

Oto kilka nakazów i zakazów, które zostały nam udostępnione w naszych sieciach Twitter.

•  Słuchaj i zadawaj pytania. I powiedz imię tej osoby trzy razy w swojej głowie, żebyś ją zapamiętał następnym razem. - @ courtenayrogers

•  Jeśli zapomnisz czyjeś imię, zaakceptuj je. - @ jaybaer

•  Data wydarzenia Pomaga ludziom pamiętać, kogo spotkali, a także pomaga mi śledzić! - @ CourtneySampson

•  Umieść swoją twarz na karcie blogu / biz, aby ludzie pamiętali, kim byłeś później. Czy ktoś w Paryżu powiedział, że zna mnie z mojego zdjęcia online. - @DouglasKarr

•  Podczas spotkań z ludźmi dawaj stanowczy, asertywny uścisk dłoni. I tak, dotyczy to również kobiet. Pet peeve: Słabe uściski dłoni. - @ BeckyAPR

•  Odłóż gadżet. - @ JasonFalls

•  Zawsze wyrażaj swoją pracę w kategoriach rozwiązania dla swojego klienta. Znajdź ich punkty bólu i oznacz się jako narzędzie do rozwiązywania problemów. - @ yOmbo

•  Kiedy planujesz spotkanie face2face, znajdź niezbyt niebezpieczne miejsce (kawiarnia, księgarnia itp.), która ułatwia otwartą rozmowę. - @ joeystrawn

•  Pytaj więcej niż odpowiadasz. - @ JasonFalls

•  Sieć śniadaniowa pokonuje koktajle sieciowe - zapamiętasz więcej. - @ jaybaer

•  Kontynuuj, jeśli tak mówisz. - @ NickiLaycoax

•  Wskazówka taktyczna. Jeśli spotkanie przebiega dobrze, wcześniej zaplanuj następne spotkanie . Zawsze pisz osobistą notatkę z podziękowaniem. - @ TrustHomeSense

•  Zawsze kupuj napoje. - @ jaybaer

•  Utrzymywać kontakt wzrokowy. Nic nie oddaje pewności siebie i szczerości niż kontakt wzrokowy. - @ TeeMonster

•  Małe grupy są zawsze lepsze niż duże grupy. - @ jaybaer

Nie rób

•  Nie rzucaj się w oczy ani nie rozglądaj się, jak osoba, z którą rozmawiasz, nie jest ważna. - @ courtenayrogers

•  Nie oferuj swojej wizytówki przed zapytaniem lub przed jej otrzymaniem. - @ LotusDev

•  Nie musisz dawać wizytówko wszystkim, których spotkasz. - @ NickiLaycoax

•  Nie zakładaj. Osoba, z którą pracujesz w sieci, może nie być potrzebnym połączeniem, ale może ona znać osobę, z którą chcesz rozmawiać. - @ ChrisAyar

Jaka byłaby nasza sieć bohaterów?

•  Allen (influencer) był menedżerem konta w agencji marketingowej i reklamowej przez 14 lat, ale szuka nowej pracy po tym, jak jego agencja straciła największego klienta i zwolniła go. Najlepszym rozwiązaniem Allena jest rozpoczęcie uczestnictwa w spotkaniach jego lokalnego American Marketing Association, a także oddziału Public Relations Society of America. Gdy spotyka się z innymi menedżerami kont i menedżerami wyższego szczebla w agencjach, powinien starać się nawiązać z nimi kontakt tak często, jak to możliwe. Kiedy Allen nawiązuje przyjazne stosunki z tymi ludźmi, powinien pielęgnować je tak bardzo, jak to możliwe. Nie tylko będą w stanie opowiedzieć mu o otwarciach w swoich lub innych agencjach, ale mogą mieć także wpływ na proces rekrutacji, kiedy to nastąpi. Allen powinien również wykorzystać swój czas przestoju, aby przejąć rolę przywódczą w jednym z tych stowarzyszeń, aby stać się bardziej widocznym dla ludzi i sprawić, że będzie osobą, z którą inni chcą się spotkać, aby wybrać swój mózg.

•  Beth (arywista) jest kierownikiem marketingu w dużej firmie ubezpieczeniowej. Jest w firmie od 10 lat, ale to jej druga firma ubezpieczeniowa. Zakładając, że nie ma żadnych polis, ani pisemnych, ani niepisanych, Beth powinna spróbować spotkać się z innymi menedżerami marketingu i dyrektorami marketingu w innych firmach ubezpieczeniowych. Chociaż mogą nie być w stanie jej mentorować bezpośrednio, jeśli ona może zapewnić im wartość - powiadamiając ich o ofertach pracy, przesyłając im powiadomienia o konferencjach (nic, co nie mogłoby dać "konkurencyjnej" korzyści, na którą przełożeni Beth mogą się skrzywić) - to oni zapamięta ją później, jeśli kiedykolwiek poszuka nowej pracy w innej firmie. Beth powinna również rozważyć zaangażowanie się w Izbę Handlową na wyższym szczeblu. Wiele izb ma programy skierowane do kadry kierowniczej korporacji, w których Beth powinna się zaangażować. To sprawi, że jej przełożeni zauważą, że jest zaangażowana w lokalną społeczność biznesową, a tego właśnie chce każda korporacja, ale czasem brakuje jej czasu lub środków.

•  Carla (nowicjuszka) to była przedstawicielka handlowa w branży farmaceutycznej, która została zwolniona po ośmiu latach pracy ze swoją firmą. Jest zainteresowana pracą dla organizacji non-profit, zarówno jako dyrektor programu, jak i specjalista ds. Pozyskiwania funduszy. Carli najlepiej byłoby spróbować zorganizować spotkania informacyjne z dyrektorami wykonawczymi i zarządami członków organizacji non-profit, dla których chce pracować. Powinna zadawać pytania typu "Jakie cechy ma odnoszący sukcesy dyrektor programu lub zbieracz funduszy? "i" Czy znasz kogoś, z kim powinienem porozmawiać, aby dowiedzieć się więcej? "I oczywiście zawsze powinna zapytać:" Czy masz jakieś możliwości organizacja, czy znasz jakieś inne organizacje non-profit? "Carla powinna również wnieść wartość dodaną do ludzi, których spotyka, przesyłając artykuły, organizując spotkania z wpływowymi ludźmi i zgłaszając się na ochotnika do organizacji lub dwóch, gdy poszukuje pracy.

•  Darrin (freelancer) jest specjalistą IT, który odchodzi z pracy co dwa lub trzy lata w poszukiwaniu większej ilości pieniędzy. Ze względu na charakter pracy Darrina jest mało prawdopodobne, aby musiał uczestniczyć w tych samych spotkaniach networkingowych, o których rozmawialiśmy - Izbie Handlowej, grupach biznesowych. Jednak większe miasta często mają grupy zawodowe związane z IT, a nawet grupy społeczne, które spotykają się po godzinach pracy. Darrin powinien spróbować uczestniczyć w jak największej liczbie z nich, a następnie spotkać się z osobami kontaktowymi na lunch lub śniadanie. Podobnie jak nasi trzej inni bohaterowie, Darrin będzie mógł usłyszeć o wszelkiego rodzaju możliwościach, a także przekazać je ludziom, z którymi się spotyka.