" />

Kreowanie Marki "JA"Branding

Branding osobisty



Po prostu usuńmy to z drogi: jeśli rozpoczniesz pracę sieciową dla swojej nowej pracy w dniu, w którym zwolniono cię z ostatniej pracy, już jesteś w tyle. Jeśli jesteś bez pracy, szukasz pracy i próbujesz stworzyć swoją osabistą markę, aby Ci pomóc, powinieneś to zrobić podczas poprzedniej pracy. Ale nie jest za późno, nie z dystansu. Musisz po prostu znacznie szybciej rozwinąć swoją sieć. Jeśli nadal pracujesz, musisz zacząć stosować nasze lekcje już dziś. Musisz zacząć kłaść podwaliny pod następną pracę, póki nadal masz dochód, a nie kiedy presja związana z opieką nad tobą i twoją rodziną wyłania się nad twoją głową, stresując cię.

Niezależnie od tego, czy jesteś zadowolony z bieżącej pracy, czy szukasz kolejnego wyzwania , musisz zacząć sadzić nasiona dla profesjonalnej sieci, która może dotrzeć do potencjalnych pracodawców i współpracowników, którzy zapewnią ci solidne skierowania do pracy. Budowa tego typu sieci wymaga czasu i chcesz ją mieć, zanim naprawdę jej potrzebujesz. Oboje otrzymaliśmy telefony od osób, które szukają pracy, zastanawiając się, czy możemy im pomóc, wiedzieć o czymkolwiek, a nawet przedstawić je innym osobom, z którymi powinni porozmawiać. Zawsze jesteśmy gotowi pomóc w jak największym stopniu, ale czasami może być trudno być pomocnym, gdy otrzymamy krótkie powiadomienie. Erik otrzymał kiedyś telefon od znajomego kilka dni po zwolnieniu go ze starej pozycji. "Docieram do ludzi w mojej osobistej sieci, aby znaleźć nową pracę" - powiedział facet. "Z kim to się wiąże?" zapytał Erik. "Ludzie, z którymi kiedyś pracowałem" - powiedział facet. Problem polegał na tym, że pochodził z dość zamkniętego systemu - bez zewnętrznych sieci, bez zewnętrznych spotkań. Krótko mówiąc, jedyni ludzie, których znał, byli tak samo profesjonalnie odizolowani jak on. Ale jeśli nie masz pracy w tej chwili, wciąż jest czas na nawiązywanie kontaktów. (Staramy się tylko wystraszyć ludzi, którzy już mają pracę i marnują czas na oglądanie telewizji reality noc po nocy.) Budowa sieci w celu znalezienia potencjalnych pracodawców i źródeł rekomendacji pracy zajmuje kilka miesięcy, a jeśli zastanawiasz się nad kolejną wypłatą, może to być straszny czas. Nadal musisz zacząć budować tę sieć, ponieważ 1) możesz mieć szczęście i znaleźć coś od razu, oraz 2) chcesz mieć sieć na miejscu, więc kiedy szukasz innej pracy, nie masz tak długo i kosztowny czas rozruchu. Pamiętaj, że budowanie osobistej marki naprawdę polega na budowaniu relacji. Musisz budować i utrzymywać te relacje przez tygodnie, miesiące i lata, zarówno online, jak i offline. Wykorzystaj swoją obecność w mediach społecznościowych, aby zbudować swoją markę i rozwinąć sieć, aby pomóc w poszukiwaniu pracy w odpowiednim czasie. Nasz przyjaciel Jack skorzystał z silnej obecności w mediach społecznościowych i w ten sposób znalazł kilka miejsc pracy. Korporacja z listy Fortune 100 zatrudniła Jacka na stanowisko w mediach społecznościowych po przeczytaniu jego bloga. Regularnie pisał o tym, jak media społecznościowe humanizują markę i budują społeczność z klientami. Korporacja właśnie zainicjowała w tym samym czasie inicjatywę mediów społecznościowych i podobało jej się to, co napisał Jack. W wywiadzie dyrektor globalnego marketingu internetowego powiedział Jackowi, że był pod wrażeniem jego bloga i pomyślał, że Jack ma wiedzę, która pomoże mu uruchomić globalną inicjatywę medialną firmy. Blog Jacka w zasadzie pozycjonował go jako lidera myślowego w zakresie kierowania nową inicjatywą korporacji, którą uruchomiła firma. Powiedział, że dostał pracę, ponieważ ktoś w firmie czytał jego blog i przekazał te informacje globalnemu dyrektorowi marketingu internetowego. W rzeczywistości Jack powiedział tylko, że przedstawił życiorys podczas wywiadu, kiedy on i rekruter dyskutowali o innych aspektach jego doświadczenia zawodowego. Jack znalazł pracę i przez kilka miesięcy pracował w firmie nad nową inicjatywą. Jack przesłał formalne CV, ale dyrektor ds. komunikacji marketingowej powiedział mu, że obejrzał wykres społecznościowy Jacka (suma zasobów mediów społecznościowych, które miał w Internecie). Okazuje się, że ta dwójka była już połączona na LinkedIn, więc dyrektor ds. komunikacji marketingowej przestudiował profil Jacka, jego blog i inne informacje z mediów społecznościowych. Spojrzał również na pracę Jacka dla stowarzyszenia non-profit i pracę, którą wykonał dla korporacji z listy Fortune 100. Chociaż Jack nie dostał pracy, udało mu się przejść do ostatniej rundy rozmowy kwalifikacyjnej i uważa, że nie posunąłby się tak daleko, gdyby nie miał pierwotnego związku z dyrektorem ds. Komunikacji marketingowej.

Do tego doprowadziły poprzednie 11 cześci. W tym momencie Twoje osobiste wysiłki związane z brandingiem ostatecznie się opłacą. Korzystając z tych narzędzi, będziesz mieć lepszą okazję do znalezienia i znalezienia pracy, którą chcesz w branży, którą lubisz. Właśnie dlatego musisz traktować media społecznościowe jako narzędzie sieciowe, a nie tylko zabawny sposób grania w Pirate Clan lub organizowania podłączeń, skoków do klubów i indeksowania pubów. Musisz być swoim własnym sprzedawcą i stworzyć własny buzz. Jeśli potrafisz stworzyć wystarczająco dużo szumu na swój temat, pracodawcy zaczną wyobrażać sobie, ile jeszcze możesz dla nich zrobić.

Korzystanie z sieci w celu znalezienia pracy

Byliśmy bardzo pewni, że Jack wyląduje na tym nowym stanowisku, ponieważ on i dyrektor ds. komunikacji marketingowej są związani z kilkoma różnymi sieciami społecznościowymi od ponad roku. Są sobie wzajemnie świadomi, śledzą postępy i nadążają za sobą w sieci. W rzeczywistości Jack po raz pierwszy skontaktował się z dyrektorem ds. komunikacji marketingowej, zanim objął stanowisko w firmie marketingu internetowego. Mimo że nie dostał pracy, fakt, że dotarł aż tak daleko do procesu rekrutacji firmy, wiele mówi o połączeniach internetowych, które udało mu się nawiązać. Nie szukał takiej pozycji; raczej po prostu był połączony z odpowiednią osobą we właściwym czasie. Wspominaliśmy już wcześniej, że media społecznościowe to "sieci oparte na wierze". Pomysł, że spotkasz właściwą osobę z odpowiednią okazją we właściwym czasie. Oczywiście nie dzieje się tak magicznie. Musisz być obecny i brać udział przez długi czas, zanim pojawi się ta właściwa osoba z odpowiednią szansą. Podobnie jak sportowiec, który spędza niezliczone godziny ćwicząc swój sport, musisz spędzić niezliczone godziny na tworzeniu i promowaniu swojej osobistej marki. Te godziny ostatecznie się zwrócą, łącząc się nie z pierwszą osobą, nie z dziesiątą osobą, nawet z setną osobą, ale z osobą, która jest Twoim tysięcznym połączeniem. I nie możesz spieszyć się z tymi rzeczami. Więc bez oszukiwania.

Twitter: nawiąż kontakty z zadaniami za pomocą 140 znaków

To jeden z przypadków, w których można mówić o sobie więcej niż trochę. Jeśli szukasz pracy, nie krępuj się powiedzieć znajomym na Twitterze. Poproś ich, aby mieli oko na każdą pozycję pasującą do twoich umiejętności i doświadczenia. Skieruj je do swojego profilu na LinkedIn, bloga i portfolio online (jeśli jest to właściwe i dostępne). Wielu ekspertów branżowych będzie wiedziało o ofertach pracy, które mogą nie trafić na tablice ogłoszeń lub nawet nie być jeszcze powszechnie znane w firmie zatrudniającej. Tweetuj odmianę tej wiadomości więcej niż raz lub dwa razy w tygodniu i poproś innych, aby wysłali ci bezpośrednią wiadomość, jeśli coś mają. Poproś ich o ponowne przesłanie prośby.

Ostrzeżenie

Nie tweetuj, nie publikuj aktualizacji na Facebooku, nie aktualizuj Linkedln ani w inny sposób publicznie informuj sieci społecznościowej, że szukasz nowej pracy, gdy jesteś jeszcze zatrudniony. Erik zna kogoś, kto to zrobił. Jej pracodawca udzielił jej dodatkowych 40 godzin tygodniowo na skoncentrowanie się na poszukiwaniu pracy.

Użyj Linkedln do tworzenia połączeń zadań

Erik został poproszony przez niezależnego pisarza o przedstawienie goj za pośrednictwem Linkedln menedżerowi ds. zatrudnienia w wydawnictwie. Co ciekawe, Erik nawet nie znał osoby, której miał przedstawić pisarza. Ale znał kogoś, kto znał menedżera ds.rekrutacji (HM). Wniosek pierwotnie przyszedł z Linkedln, gdzie Erik i pisarz byli połączeni. Widziała, że Erik był połączony z HM, przeglądając jego połączenia, o dwa stopnie. Innymi słowy, między Erikiem a HM była jedna osoba. Wysłała więc do Erika prośbę Get Introduced, która nie tylko otrzymała wiadomość do HM, ale kolejną wiadomość z prośbą do Erika o nawiązanie połączenia. Następnie przekazał to osobie, z którą był związany, a następnie przekazał je do HM. Połączenie zostało nawiązane, pisarz wysłała jej CV. Jedną ze wspaniałych rzeczy w Linkedln jest to, że możesz zobaczyć, kto wie, kto jest połączony i co robią dla swojego pracodawcy. Możesz zdecydować, z kim się połączyć

Sztuka połączenia

Nawiązanie połączenia na LinkedIn jest ważną częścią procesu poszukiwania pracy. Po pierwsze, nie chcesz powiadomić całej sieci o tym, czy wiedzą o ofertach pracy. Można zadawać im pytania raz lub dwa razy w tygodniu, ale podsłuchiwanie ich z dnia na dzień jest złą formą i powoduje, że tracisz łączność i ignorujesz tak szybko, jak każdy spamer. (Połączenie Linkedln to ktoś w Twojej sieci Linkedln. Linkedln mierzy całą sieć według stopni separacji. Kyle i Erik są bezpośrednio połączeni, więc są to "połączenia pierwszego stopnia". Jeśli znasz Erika, ale nie Kyle, jesteś "drugim miejscem" stopień połączenia "do Kyle′a, za pośrednictwem Erika) Pytanie o kontakty sieciowe w celu nawiązania połączenia jest trudnym procesem. Po pierwsze, możesz poprosić swojego najlepszego przyjaciela o połączenie cię z jednym z jego kontaktów (kimś, kogo tak naprawdę nie znasz), ale zwracanie się do niego w taki sam sposób, jak w przypadku każdego innego e-maila, może nie być właściwe. Osoba, z którą ostatecznie się łączysz, zobaczy tę notatkę dla twojego kontaktu. Musi więc być tak profesjonalnie napisana, jak twoja okładka do ostatniego połączenia. Oznacza to pisownię , gramatyka i interpunkcja również muszą być doskonałe. Jeśli to pomoże, napisz notatkę w edytorze tekstu, edytuj ją kilka razy, a następnie usiądź na niej przez 24 godziny. Edytuj ją jeszcze raz i a następnie wyślij ją. Zrób to dla obu notatek. Twój kontakt może mieć kilka błędów w notatce, ale nie możesz sobie pozwolić na ten luksus. W razie potrzeby wyślij osobny e-mail do kontaktu z informacją o tym, co " zaraz to zrobisz. Sprawdź, czy może zalecić jakieś strategie radzenia sobie z twoim ostatecznym połączeniem.

Czy należy połączyć się bezpośrednio, czy poprosić o połączenie?

Czy nie jest łatwiej skontaktować się z kimś bezpośrednio, niż poprosić kogoś o połączenie? Jasne, że tak. Ale nie zawsze jest to bardziej skuteczne. To jedno, aby połączyć się z kimś, ponieważ oboje jesteście w tej samej grupie Linkedln, należycie do tej samej sieci społecznościowej, a nawet jesteście częścią tego samego stowarzyszenia handlowego. Zawsze możesz wysłać notatkę, która mówi drugiej osobie, jak jesteś podłączony.

Wskazówka

Nie używaj tylko domyślnej notatki dostarczonej z żądaniem połączenia Linkedln. Napisz notatkę o tym, jak znasz drugą osobę lub dlaczego chcesz się połączyć. Pozostawienie domyślnej notatki tylko pokazuje lenistwo i może spowodować, że druga osoba kliknie "Nie znam tej osoby", co wpada w kłopoty z administratorami Linkedln. Jeśli tak się stanie, Twoje konto zostanie tymczasowo zawieszone, dopóki nie przeczytasz i nie podpiszesz formularza online z informacją, że obiecujesz nie próbować nawiązywać kontaktów z osobami, które cię nie znają.

Ale co, jeśli ta inna osoba nie ma pojęcia, kim jesteś? Nie zawsze jest to świetny pomysł, aby połączyć się z kimś, z kim absolutnie nie masz kontaktu. Może to być postrzegane jako irytujące, natrętne lub jako tani sposób na połączenie, ponieważ próbujesz znaleźć pracę. (Jasne, że to właśnie robisz, ale po prostu nie chcesz, aby wyglądało to tak rażąco.) Właśnie dlatego pytanie o połączenie będzie lepszym kierunkiem; prosisz zaufanego znajomego, by za ciebie poręczył. Przekazując prośbę o połączenie, znajomy w istocie mówi: "Znam tę osobę. Myślę, że jest to ktoś, kogo powinieneś poznać, ponieważ będzie to wzajemnie korzystne połączenie". Dlatego ważne jest, aby kontaktować się tylko z osobami, które faktycznie spotkałeś lub znasz, zamiast próbować zgromadzić jak najwięcej połączeń Linkedln. Są ludzie, zwani LIONAMI, którzy chcą nawiązać kontakt z jak największą liczbą osób. Zasadniczo LION próbuje zgromadzić dziesiątki tysięcy połączeń. Problem polega na tym, że chociaż rozwinęli tę gigantyczną sieć, tak naprawdę nie znają żadnej z osób. Nie są to dobre połączenia, jeśli próbujesz połączyć się z potencjalnym menedżerem ds. zatrudnienia. Tak jak nie chcesz zostać LIONEM, nie możesz polegać na jednym, aby nawiązywać z Tobą kontakty, jak w przypadku potencjalnego menedżera ds. rekrutacji. Lwy na ogół nie znają wszystkich w swojej olbrzymiej sieci, co oznacza, że druga osoba też ich nie zna, co może zaszkodzić twoim szansom. Unikaj proszenia LWA o pomoc, jeśli to możliwe.

Użyj Linkedln, aby uzyskać wewnętrzne informacje

Najlepszym sposobem na poznanie firmy jest rozmowa z byłymi pracownikami. Możesz wyszukać nazwę firmy na Linkedln (wybierz Firmy z menu rozwijanego obok pola wyszukiwania lub kliknij przycisk Zaawansowane). Następnie możesz spojrzeć na profile ludzi i wybrać tych, którzy pracowali w tej firmie. Spróbuj wybrać tych, którzy są ci najbliżsi pod względem stopnia połączenia. Połącz się bezpośrednio przez zwykły proces, prosząc o wprowadzenie lub dołączając do grupy branżowej, a następnie łącząc się w ten sposób - i wyjaśnij, że próbujesz uzyskać wgląd w ich byłego pracodawcę. Po nawiązaniu połączenia zadaj kilka podstawowych pytań o życiu w firmie, obszarach ich zainteresowania, rodzajach problemów, z którymi regularnie się spotykali, oraz o typowym dniu w firmie. Ta strategia może być nieco ryzykowna, jeśli zrobisz to w niewłaściwy sposób lub zadasz niewłaściwe pytania. Wyjaśnij, że nie szukasz plotek ani tajemnic, ale chcesz poznać informacje typu "dzień z życia". Zapytaj byłych pracowników o to, czego możesz się spodziewać, jeśli tam pracujesz, jaki jest klimat pracy i jakie są najważniejsze problemy, o których możesz wspomnieć podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Nie próbuj znaleźć informacji poufnych ani wykopać brudu na potencjalnym szefie. Twój nowy kontakt może mieć od dawna przyjazne stosunki z tą osobą, a twoja ciekawość może wrócić do menedżera ds. zatrudnienia w ciągu kilku sekund. Oczywiście, jeśli twój kontakt zdarzy się rzucić plotkę na temat osoby, która może ostatecznie być twoim szefem lub dlaczego odeszła, nie ignoruj tego. Każdy ma od czasu do czasu złego szefa, a jeśli gromadzenie informacji ujawnia, że osoba, dla której próbujesz pracować, jest tyranicznym ego-maniakiem, który może sprowadzić Czyngis-chana do łez, lepiej poznaj to teraz niż za dwa tygodnie twoja nowa praca.

Tworzenie CV

Twoje CV jest w zasadzie streszczeniem twojej kariery, twoich wysokich punktów i twoich sukcesów. Jest to dowód na twoją ogólną niesamowitość i daje firmom powód, aby zaprosić cię na rozmowę. Warto powtórzyć: CV nie powinno dać ci pracy; to powinno dać ci rozmowę. Chcielibyśmy powiedzieć, że możesz mieć szczęście Jacka i łączyć się z ludźmi online, ale to nie jest częste zdarzenie. Zdarza się wystarczająco często, że jest to strategia warta realizacji, ale musi być jedną z części kampanii poszukiwania pracy, a nie cała kampania. Potrzebujesz CV. Czy powinienem utworzyć CV papierowe?

Krótka odpowiedź: tak.
Dłuższa odpowiedź: tak, ale ...
Najlepsza odpowiedź: jeśli musisz ...

Doug Karr (www.MarketingTechBlog.com), właściciel DK New Media), mówi, że od lat nie korzystał z CV. Kieruje ludźmi w stronę jego CV, a jeśli nie wiedzą, jak go użyć lub nadal nalegają na papierowe CV, ponieważ "tak zawsze to robiliśmy", wie, że nie chce tam pracować. Oczywiście Doug jest w dość godnej pozazdroszczenia pozycji, że jest "czymś wielkim". Jest współautorem Corporate Blogging For Dummies, jest bardzo popularnym mówcą na temat blogów i mediów społecznościowych, a także ma własną odnoszącą sukcesy agencję mediów społecznościowych. (Jak? Ćwicząc wszystko, o czym tu mówiliśmy, ale nie o to teraz chodzi). Postawa Douga może być trochę nietypowa, ponieważ znaczna część świata korporacyjnego jest nadal zamknięta na używanie papierowych i elektronicznych CV, które mogą być łatwo przesyłane do oprogramowania do zarządzania kandydatami firmy. Ale ile czasu minie, zanim Linkedln stanie się standardową procedurą dla coraz większej liczby firm? Tęsknimy za dniem, w którym to się stanie - że korporacyjna Ameryka dołączy do XXI wieku i znajdzie nowy, lepszy, bardziej wydajny sposób sprawdzania kandydatów. Do tego czasu, dobrze czy źle, czy ci się to podoba, czy nie, powinieneś opracowywać regularne CV i być przygotowanym do przekazania go każdemu, kto o to poprosi. Przynajmniej dopóki nie staniesz się wielkim strzałem i nie będziesz mógł pozwolić sobie na odmowę pracy dla każdego, kto nie chce sprawdzać twojego profilu na LinkedIn

W jaki sposób media społecznościowe pasują do Twojego CV?

W dzisiejszych czasach korzystamy z mediów społecznościowych tak bardzo, że zaczęło się pojawiać pytanie, czy powinieneś uwzględnić je wśród swoich umiejętności, przynajmniej na pozycjach w mediach społecznościowych. Kolejnym, ważniejszym pytaniem jest to, czy można wykazać umiejętności, wiedzę i doświadczenie w mediach społecznościowych? Wszystko sprowadza się do tego: jeśli znasz wystarczająco dużo mediów społecznościowych, aby prowadzić całodniowe seminarium na ten temat, możesz je wymienić. Jeśli spędziłeś cały dzień na tworzeniu filmu z podwójnym połączeniem tęczy, zachowaj to dla siebie

Sześć wskazówek dotyczących umieszczania mediów społecznościowych w twoim CV

Media społecznościowe są wciąż na tyle nowe, że pojawia się wiele pytań na temat tego, jak zamieścić je w swoim CV, a nawet czy powinieneś. Uważamy, że media społecznościowe będą rosły tylko w zakresie akceptacji, dlatego lepiej jest uwzględniać je, gdy jest to konieczne lub możliwe.

o Upewnij się, że możesz zademonstrować swój sukces w poprzednich kampaniach - właśnie tam ważne są pomiary i analizy. Musisz być w stanie pokazać wyniki poprzednich kampanii w mediach społecznościowych. Wspomnij o swoich najlepszych w CV, ale przyjdź na wywiady przygotowane do omówienia liczb. Przygotuj wydruki wyników i podsumowania kampanii. Użyj narzędzi takich jak Google Analytics i arkusz kalkulacyjny, aby pokazać swoje sukcesy.

o Wymień tylko sieci społecznościowe, z których korzystasz w profesjonalny sposób - "Rozpoczął Cougar Moms Who Love Twilight Facebook Like Page" to prawdopodobnie nie nadaje się do profesjonalnego CV. Trzymaj takie rzeczy jak Facebook i ChatRoulette z dala od swojego CV, chyba że masz profesjonalnie wyglądającą stronę "Lubię to" dla portfolio projektów lub podobną przykładową stronę. Chcesz zachować swój profil na Facebooku czysty i wolny od obciążających zdjęć i treści; profesjonalne CV nie jest miejscem, gdzie można umieścić listę osobistej sieci. (Chociaż nie powinieneś umieszczać swojej strony na Facebooku w swoim CV, nadal ważne jest, aby utrzymywać ją w czystości, ponieważ menedżerowie ds. Zatrudnienia mogą sprawdzić Twoją stronę, aby dowiedzieć się więcej o Tobie).

Uwaga


Istnieje różnica między profilem na Facebooku a stroną "podobną" lub biznesową. Twoja strona profilu jest osobistą stroną na Facebooku. To tam łączysz się ze znajomymi i grasz w różne gry. Strona firmy lub strona "Lubię to" to miejsce, w którym promujesz swoją firmę, zespół lub przyczynę

•  Upewnij się, że Twoje sieci osobiste są czyste i pozbawione niewłaściwych zdjęć lub komentarzy - Nie przejmuj się zbytnio tym, co zrobili lub powiedzieli Twoi znajomi (zawsze możesz je zablokować lub zaprzyjaźnić się, jeśli staną się zbyt przesadni), ale upewnij się, że twój dom jest w porządku. Możesz również usunąć negatywne komentarze, jeśli uważasz, że jest to konieczne

•  Trzymaj się trzech lub czterech sieci społecznościowych - Nie wymieniaj każdej sieci, do której należysz, ale używaj tych, które według ciebie mogą być częścią menedżera ds. rekrutacji. Twitter i Linkedln to dwa duże, ale jeśli należysz do sieci branżowej, wypisz je. Unikaj ezoterycznych i niszowych sieci, jeśli nie są związane z pracą.

•  Skracaj adresy URL za pomocą bit.ly lub innego skracacza adresów URL, jeśli masz długie adresy URL - używaj adresów URL, gdy jest to właściwe, aby wskazać menedżerom ds. Zatrudnienia ważne informacje. Może to obejmować blogi, artykuły, galerie i portfele i połączone adresy URL

Wskazówka

Bit.ly będzie śledzić kliknięcia skróconych adresów URL, abyś mógł zobaczyć, ile osób kliknie ten konkretny link. Możesz tworzyć indywidualne adresy URL dla różnych linków i sprawdzać, czy i kiedy zostaną kliknięte, co może powiedzieć, czy menedżerowie ds. Rekrutacji faktycznie korzystają z tych linków. Jeśli chcesz być naprawdę sprytny, utwórz oddzielny adres URL za każdym razem, gdy wysyłasz CV. Następnie możesz sprawdzić, czy kiedykolwiek zostały kliknięte.

•  Zgłoś swój spersonalizowany adres URL na Facebooku i LinkedIn - Chociaż niekoniecznie opublikujesz swój adres URL na Facebooku w swoim CV, powinieneś przynajmniej spróbować go posiadać. Opublikuj swój link URL w CV.

Co robić i czego nie robić w Resume Building

Pisanie CV jest zarówno sztuką, jak i nauką, i są ludzie, którzy poświęcają swoje życie zawodowe, aby wznowić pisanie. Jeśli możesz sobie pozwolić na pracę z jedną z tych osób, może być tego warte. Ale możesz także czytać książki i blogi po wznowieniu pisania. Tymczasem oto kilka rzeczy, które należy wziąć pod uwagę. •  Nie kłam - pomyślałbyś, że nie musielibyśmy tego mówić, ale byłbyś zaskoczony liczbą ludzi, którzy zachowują się, jakby nigdy nie słyszeli tego przynajmniej raz w życiu. Nie kłam w swoim CV! To takie proste. Jeśli kłamiesz, zostaniesz złapany. Może nie podczas poszukiwania pracy, może nawet podczas pierwszego roku. Ale zostaniesz złapany. A kiedy będziesz, rzeczy z pewnością uderzą w fanów. W 2001 roku trener futbolu George O'Leary opuścił pracę na Georgia Tech University, aby zostać głównym trenerem piłkarskim University of Notre Dame. Jego kadencja trwała przez całe 120 godzin, ponieważ skłamał na temat posiadania tytułu magistra i trzykrotnego mistrzostwa w futbolu uniwersyteckim, kiedy nigdy nie grał ani razu. Pięć dni po tym, jak został zatrudniony, O'Leary został poproszony o rezygnację; był upokorzony i wyśmiewany w całym kraju. O'Leary miał szczęście, ponieważ został zatrudniony przez Minnesota Vikings w następnym roku i był w stanie pozostać w piłce nożnej. Ale nie będziesz miał tyle szczęścia. Twoja reputacja zostanie zrujnowana i będziesz zmuszony podjąć pracę, której nienawidzisz w dziedzinie, której nie cierpisz, wszystko dlatego, że skłamałeś w swoim życiorysie.

•  Nie wypełniaj swojego CV - Padding to to samo, co kłamstwo. Jeśli masz certyfikat, nie mów, że masz dyplom. Jeśli jesteś kasjerem, nie bądź głosem księgowym. Jeśli rozładowałeś ciężarówki, nie mów , że odpowiadałeś za wysyłkę.

•  Nie przejmuj się fantazyjnym papierem Na początku lat 90. Erik kupił całą ryzę (500 arkuszy) fantazyjnego papieru CV, wydrukował dziesiątki CV i wysłał je. Fantazyjny papier nie tylko nie pomógł mu znaleźć pracy, ale zużył tylko 100 arkuszy, a pozostałe pięć lat później poddał recyklingowi. Biała kartka jest więcej niż wystarczająca dla twojego CV. Jednocześnie nie używaj najtańszego papieru do kopiowania, jaki możesz znaleźć. Zdobądź coś z odrobiną ciężaru. Może 24-funtowy lub 28-funtowy jasny biały papier. Sprawdź w lokalnym sklepie z artykułami biurowymi i wybierz krótką paczkę. Nie wydrukujesz dziesiątek takich rzeczy. Potrzebujesz tylko kilku kopii, aby zabrać ze sobą na osobiste rozmowy.

•  Nie wpisuj niczego źle - jest to prawdopodobnie jeden z najważniejszych fragmentów porad dotyczących pisania CV, ale fakt, że twoje CV będzie odrzucony z powodu jednej literówki również wydaje się być jednym z najgłupszych powody odrzucenia kandydata. Zapomnij o latach ciężkiej pracy, którą włożyłeś w inne prace, Harvard MBA, Medal of Honor lub czas, w którym uratowałeś psa prezydenta przed zadławieniem się kośćmi kurczaka. Nic z tego nie ma znaczenia, ponieważ przypadkowo przegapiłeś trzecie miejsce w antydestablishmentarianism. Choć trudno w to uwierzyć, niektórzy ludzie są wystarczająco małostkowi i małomówni, aby odrzucić podanie kogoś, kto może być najlepszą osobą do pracy, tylko z powodu jednej literówki. Nie dawaj ludziom tej szansy. Upewnij się, że twoje CV jest absolutnie idealne i wolne od błędów. Poproś kilku przyjaciół, a nawet specjalistę od pisania CV, aby przejrzał twoje CV i upewnił się, że nie ma w tym nic, co nawet najbardziej oficjalny biurokrata może się z nim zgodzić. Powiedziawszy to wszystko, literówki i błędy sprawiają, że wyglądasz nieostrożnie i wcale nie jest tak mądry. Nawet ta jedna literówka może sprawić, że będziesz wyglądać tak, jakbyś nie dbał o to wystarczająco, aby dokładnie przeczytać i potwierdzić swoje CV przed wysłaniem.

•  Rób to krótko - Twoje CV powinno składać się z jednej strony. Nie dwa, nie trzy, nie pięć. Jeden. Penelope Trunk, autorka Brazen Careerist, mówi, że zatrudnianie menedżerów spędza średnio 10 sekund na sprawdzeniu twojego CV. Najprawdopodobniej nie będą patrzeć na drugą stronę i na pewno nie będą patrzeć na trzecią stronę. Więc nie ma sensu mieć pięciostronicowego CV, które szczegółowo opisuje wszystkie twoje osiągnięcia w pracy, w tym czas, kiedy byłeś asystentem kasjera w Pick-N-Pay. Pamiętaj, że twoje CV powinno dać ci rozmowę. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej wygrasz pracę. Krótko mówiąc, podsumuj osiągnięcia, unikaj długiej narracji o swoich obowiązkach. Jeśli jesteś w swojej branży od 20 lat, wystawienie stażu nie jest tak pomocne, jak zdanie wyjaśniające, w jaki sposób kierujesz inicjatywą obejmującą całą firmę, która pozwoliła zaoszczędzić 5 milionów dolarów. Oczywiście, jeśli wybierasz pozycję wymagającą ośmiostronicowego wznowienia, oznacza to, że szukasz takiej pozycji, w której nie będziesz przechodził przez HR, ale zajmie się bezpośrednio łowcą wykonawczym lub wyszukiwaniem komisja. W takim przypadku twoje CV będzie długie z powodu twoich osiągnięć w ciągu ostatnich 15-20 lat, co oznacza, że nadal nie powinieneś uwzględniać swojego stażu.

•  Pokaż swoje osiągnięcia - sześciopunktowa lista wypunktowanych obowiązków na każdym stanowisku nie jest tak imponująca, jak wyjaśnienie, w jaki sposób rozwiązałeś konkretny problem, poradziłeś sobie z kryzysem lub pomógłeś swojej firmie zaoszczędzić lub zarobić pieniądze. Celem twojego CV jest pokazanie, jak jesteś wyjątkowy, a nie to, że możesz codziennie przychodzić do pracy i wykonywać opis pracy.

•  Dostosuj swoje CV do każdej pozycji. Pamiętaj, że CV powinno dotyczyć sposobu rozwiązania problemów firmy, a nie uzyskania twoje własne potrzeby zostały spełnione. Dowiedz się, co firma chce osiągnąć, wypełniając stanowisko (to, jaki "problem" zamierzasz dla nich rozwiązać?), A następnie dowiedz się, jakie cechy idealny kandydat musiałby rozwiązać ten ból.

Wskazówka

Większość dużych firm korzysta obecnie z CV i oprogramowania kandydata do swoich procesów wyszukiwania. Jedną z funkcji tego oprogramowania jest wyszukiwanie określonych słów kluczowych w CV kandydata. Jeśli je masz, dokonujesz pierwszego cięcia elektronicznego. Jeśli tak się nie stanie, zostaniesz natychmiast wyrzucony, aby ludzkie oczy nigdy nie widziały. Sprawdź opis stanowiska, dowiedz się, jakie słowa kluczowe będą uderzać w przyciski szybkiego wyboru menedżera ds. Zatrudnienia i użyj ich. Dopasuj każdą wersję CV do opisu stanowiska

•  Używaj słów akcji, a aktywne słowa akcji głosowych są podobnie zorganizowane, uruchomione lub zarządzane. Zwroty typu "odpowiedzialny za" są słabymi i prawdziwymi ziewającymi. Pisanie z autorytetem i zaangażowaniem pokazuje popęd i energię. Podobnie używaj głosu aktywnego, a nie pasywnego. Głos pasywny jest nie tylko zbyt trudny, ale także słaby.

Wskazówka

•  Bądź kreatywny, gdy jest to właściwe - jeśli jesteś w polu kreatywnym, oczekuje się jego wznowienia. Jeśli jesteś w czymś nieco bardziej konserwatywnym, takim jak bankowość lub ubezpieczenie, nie masz nic przeciwko. Nie wahaj się pozwolić kreatywnym sokom płynąć, jeśli myślisz, że pójdą dobrze. Jeśli uważasz, że rozmowa będzie cię kosztować, nie ryzykuj.

Nie polegaj na tablicach ogłoszeń

Jeśli szukasz pracy, nie chcemy, abyś wkładał całą swoją wiarę, czas i energię w tablice ofert pracy, takie jak CareerBuilder.com, Monster.com i Indeed.com. Chociaż liczby wydają się różnić w zależności od tego, z kim rozmawiasz, tablice ofert pracy mogą pomieścić od 5% do 25% wszystkich nowych ofert pracy. Wydaje się, że nikt nie ma ostatecznej odpowiedzi. Najbliższe nam stwierdzenie to informacja prasowa CareerBuilder.com, która mówi, że 21% zwolnionych pracowników znalazło nową pracę za pośrednictwem internetowej tablicy ogłoszeń, podczas gdy 22% znalazło ich za pośrednictwem osobistych rekomendacji.2 Jednak według badania CareerXroads tylko 13,2% nowych osób zatrudnionych w 2009 r. Pochodziło z ofert pracy. 22,3% pochodziło z sekcji poświęconych karierze na stronach internetowych firm, a 26,7% pochodziło ze skierowań.3 (Z tych 13,2% w odpowiedzi na pytanie: "Jak sobie poradziłeś z [głównymi] Radami Pracy w ubiegłym roku? (2009)? ", 35% stwierdziło, że ograniczyło swoje umowy, ale wykonało ten sam odsetek zatrudnionych, 32,5% zmniejszyło zarówno umowy, jak i zatrudnienie z rad pracy, a 32,5% "poczyniło znaczne wysiłki, aby odejść od głównych tablic ofert pracy do innych źródeł, a wysiłek ten trwa nadal". Innymi słowy, dwie trzecie i tak już niewielkiego odsetka odchodzi od głównych stanowisk pracy.) Nie twierdzimy, że należy całkowicie zignorować te ogłoszenia. Po prostu nie spędzaj całego czasu na szukaniu tam. Jeśli już, to zamiast tego zlokalizuj oferty pracy poszczególnych firm. Po pierwsze, publikowanie ofert pracy na tablicach ogłoszeń kosztuje, co oznacza, że niektóre firmy nawet nie zawracają sobie głowy umieszczaniem tam ofert. Publikowanie na stronie własnej firmy jest bezpłatne. Wypróbuj zamiast tego firmowe tablice ogłoszeń. Na każde opublikowane stanowisko dział HR może otrzymać kilkaset wniosków za pośrednictwem tablic ogłoszeń. Jeden z trenerów kariery przypomniał nam, że niektóre działy HR spędzają 10-20 sekund na przejrzeniu każdego CV, więc twój nie będzie miał wiele do powiedzenia. Powiedziała, że jest to tym bardziej prawdziwe, gdy CV pochodzi z tablicy ofert pracy, która może przynieść 200 lub 300 CV dla jednego otwarcia, a niektóre z nich nie są nawet zdalnie wykwalifikowani. (Stąd potrzeba oprogramowania do badań przesiewowych.) Sekcje kariery na stronie internetowej są dobrym pomysłem dla firmy, ponieważ zapobiegają zalewaniu działu kadr niezbyt wykwalifikowanymi kandydatami. Firmy chętniej zdobędą osoby, które są naprawdę zainteresowane firmą, poprzez sekcje Kariera. W końcu, jeśli poświęcisz czas na sprawdzenie witryny firmy, masz większe zainteresowanie niż przeciętny poszukujący pracy, który klika przyciski "Aplikuj do tej pracy" jak szczur w polu Skinnera. Jeśli chcesz śledzić, co oferują twoje firmy docelowe, możesz wypróbować kilka wskazówek:

•  Twórz kanały RSS z tablic na prace różnych firm i przechowuj je w czytniku RSS. Niektóre tablice będą miały na swojej stronie przycisk RSS, który pozwoli Ci wprowadzić nowe oferty pracy do czytnika RSS.

Wskazówka

Jeśli nie masz jeszcze czytnika RSS, podoba nam się Google Reader, ponieważ jest łatwy w użyciu. Jeśli masz już konto Gmail lub Google, masz konto Reader

•  Użyj Indeed.com, podobnej do Google wyszukiwarki ofert pracy, aby zapisać wyszukiwania w kanale RSS.

•  Zainstaluj wtyczkę Morning Coffee w przeglądarce Firefox, a następnie zapisz strony z ofertami pracy wszystkich firm docelowych w Morning Coffee. Następnie kliknij przycisk Morninng Coffee przynajmniej raz dziennie, a otworzy się każda zapisana strona do sprawdzenia. Zawsze możesz nakazać wtyczce otwieranie określonych stron tylko w określone dni, dzięki czemu możesz ukryć strony, które są aktualizowane tylko raz w tygodniu.

•  Obserwuj także osoby w branży, które są połączone i powiedzą wszystkim o otwarciach w swojej branży lub społeczności. Utwórz dla nich specjalną listę na Twitterze i śledź je na swoim ulubionym kliencie Twitter (tj. TweetDeck, Seesmic, Twhirl). Niektórzy Twittererzy nie robią nic, tylko publikują oferty pracy w swojej społeczności, więc warto je śledzić.

•  Blogi są kolejnym doskonałym źródłem ofert pracy. Evan Finch, copywriter reklamowy w Indianapolis, ma blog Posterous.com, który wymienia kreatywne oferty pracy (reklama i marketing) w różnych agencjach, firmy i duże firmy w całym mieście. Przedstawia także osoby szukające pracy, wymieniające umiejętności, doświadczenia i krótkie wyjaśnienie, dlaczego warto je zatrudnić. Przed założeniem bloga jego sieć była listą e-mail, którą pierwotnie prowadził przez sieć swojej firmy. Musiał przejść do Posterous, ponieważ jego lista stawała się zbyt duża dla serwera e-mail jego pracodawcy. Kiedy przeszedł na Posterous, jego sieć wzrosła do kilkuset subskrybentów

•  Oczywiście nie zapomnij własnego biuletynu branżowego. Na przykład istnieje kilka biuletynów marketingowych i stron internetowych - Mashable.com, TalentZoo.com, MarketingProfs.com - które agregują zadania marketingowe w całym kraju. Wszystko, co musisz zrobić, to wyszukać i sprawdzić, czy możesz znaleźć coś, co lubisz. Ponownie, są to prace, które nie zawsze pojawiają się na dużych tablicach, więc możesz mieć pewność, że nie wszyscy znajdą i złożą podanie

Użyj Linkedln, aby ominąć proces Job Board

Chociaż nie zalecamy polegania na tablicach ofert w celu ubiegania się o pracę, są one przydatnym narzędziem do znajdowania miejsc pracy. Jedną ze strategii jest po prostu podstawowe poszukiwanie pracy na tablicach, sprawdzenie, które firmy zatrudniają, a następnie nawiązanie połączenia na LinkedIn z menedżerami ds. Rekrutacji. Wystarczy postępować zgodnie ze strategią łączenia z nimi na Linkedln i innych platformach i pokazując, jak jesteś cennym zasobem. Oczywiście oznacza to, że musisz rzucić się na ziemię i od razu zacząć pokazywać swoją wartość. Ryzyko polega na tym, że możesz wyglądać na uciążliwego lub że chcesz tylko połączyć się z tą osobą, aby znaleźć pracę. (To jedyny powód, dla którego łączysz się z tą osobą, ale nie chcesz, żeby wyglądało, jakbyś tylko z niej korzystał.) Inną strategią jest znalezienie firm, dla których chcesz pracować z wyprzedzeniem i nawiązanie połączenia z je teraz, zanim zatrudniają. Skorzystaj z tablic ofert pracy, aby dowiedzieć się więcej o tych firmach, a następnie skorzystaj z możliwości wyszukiwania Linkedln, aby nawiązać kontakt z osobami, które najprawdopodobniej będą pracować w dziale, w którym chcesz pracować. Zacznij komunikować się z tymi ludźmi, jak omówiliśmy w poprzednich rozdziałach, i stań się dla nich cennym zasobem. W ten sposób będą bardziej otwarci na Twoje CV i bardziej zainteresowani upewnieniem się, że włączą Cię do swojej puli kandydatów.

Pomiń HR całkowicie i pracuj ze swoją siecią

Oczywiście możesz całkowicie pominąć HR. Przejście przez standardowe kanały HR może być bardzo frustrujące. Często wydaje się, że jedyną funkcją HR jest powiedzenie "nie"; znaleźć najlepszych ludzi na to stanowisko, a następnie wyrzucić ich CV; lub całkowicie pominąć punkt, którego tak naprawdę szuka menedżer ds. zatrudnienia. OK, to wcale nie jest takie złe, ale czasem najlepszym sposobem na znalezienie nowej pracy jest rozmowa bezpośrednio z kierownikiem ds. Rekrutacji. Tu właśnie wkracza twoja sieć. Jeden z byłych dyrektorów ds.sprzedaży międzynarodowej powiedział że ilekroć pytał dział HR okandydatów na sprzedawców, upewnił się, że każdy kandydat spełnia minimalne wymagania HR: mógł wpisać 45 słów na minutę i ukończyć studia. Oczywiście żaden z nich nie mógł sprzedawać. Ale dyrektor wykonawczy, ponieważ był także wiceprezesem firmy, był w stanie włączyć do procesu własnych kandydatów. Chociaż ci kandydaci nie zawsze mogli pisać i być może nigdy nie poszli na studia, mówili dwoma lub trzema językami, sprzedawali projekty o wartości wielu milionów dolarów i zwykle mieli już własną rozległą sieć na swoich terytoriach. Zgadnij, którzy kandydaci zostali zatrudnieni przez kierownictwo. Każdorazowo. Nie musisz kontaktować się z dyrektorem, aby uzyskać wprowadzenie do firmy. Może to być każdy w firmie. Ale im więcej osób znasz w organizacji, tym większe są twoje szanse. Inną strategią - taką, która pomoże ci uniknąć mas, które wciąż wytykają to na forach pracy i w dziale HR - jest śledzenie wybranych firm w wiadomościach. Utwórz alert Google News i miej oko na wszelkie wzmianki o ekspansji, nowych programach, nowych funduszach lub rundach kapitału wysokiego ryzyka. Uważaj także na promocje i odjazdy osób z działów, w których chcesz pracować. Gdy usłyszysz o tych promocjach i odlotach, zacznij pytać swoich kontaktów w tych firmach, czy planują dodać nowe stanowiska. Upewnij się, że już się z nimi komunikujesz, tak jak mówiliśmy w poprzednich rozdziałach, więc nie jest to pierwsza wiadomość od ciebie. Po prostu włącz go do swojej regularnej rozmowy. Pamiętaj też, aby blogować o nowościach, gdy je usłyszysz. Prześlij dalej artykuły i wykrzycz swoje kontakty, które pracują dla tej firmy, aby wiedziały, że jesteś rozmawiać o nich.

Korzystanie z sieci w celu zawarcia umowy o pracę na własny rachunek

Rocky Walls i Zach Downs są właścicielami 12 Stars Media, firmy produkującej wideo w Greenfield w stanie Indiana, która specjalizuje się w promocyjnym wideo online, przeznaczonym specjalnie do mediów społecznościowych. Współpracowali przy różnych projektach w różnym czasie. Wiosną 2010 roku rozpoczęli serię reality show "Media for Hire" na YouTube, aby pokazać swoje możliwości wideo, pozostać w kontakcie ze swoją siecią, i rozwinąć to. Pomysł Rockys polegał na tym, aby spojrzeć na firmę zza kulis. Rocky i Zach pomyśleli: "Dlaczego nie stworzyć całej serii reality o typach ludzi, którzy stworzą serial reality?" Powstały "Media for Hire". Poprzez serię jeździli na torze Indy 500 w 2010 Chevy Camaro, przeprowadzili wywiad z Jamesem Bestem (szeryf Roscoe R Coltrane w Dukes of Hazzard), prowadzili replikę generała Lee, uczestniczyli w rezerwach sił powietrznych w świetle misji tankowania na pokładzie Stratotankera KC-135 i stworzyła podplot o błędnej nodze biurka. Wpływ, jaki "Media for Hire" i ich wybryki wywarły na ich działalność, był dość znaczący. Ponad 75% nowych klientów, których pozyskali od czasu uruchomienia serialu, słyszało o odcinkach lub oglądało je, co pomogło im wybrać 12 gwiazdek. Rocky powiedział, że chociaż wygenerował nowych potencjalnych klientów i pomógł im pozyskać nowych klientów, jego celowi lepiej służyło pokazanie potencjalnym klientom i klientom, kim naprawdę są i czym się zajmują. Krótko mówiąc, było to ich CV i wywiad. Zasadniczo seria "Media for Hire" była sposobem, w jaki mogą żyć i zaprezentować swoją osobistą markę i wykorzystywać ją do znajdowania nowych klientów lub pracy. Niezależni copywriterzy, graficy i projektanci stron internetowych mogą korzystać z tych sieci społecznościowych w ten sam sposób. Zamiast szukać długoterminowego zatrudnienia, freelancerzy szukają zarówno krótko-, jak i długoterminowych projektów. I muszą traktować pozyskiwanie klientów jak poszukiwanie pracy: Stań przed ludźmi, którzy mogą cię zatrudnić; pokaż im, co możesz zrobić za pośrednictwem swojego bloga, wideo i tweetów; i odpowiadaj na pytania Linkedln i inne sieci udostępniania treści. Stwórz takie same relacje, jakie byłby pracownik zatrudniony w pełnym wymiarze godzin, wykorzystaj je, aby uzyskać wywiad i zostać zatrudnionym. Jeśli freelancerzy zastosują ten sam sposób myślenia i techniki, co osoby poszukujące pracy, odnajdą ten sam sukces.

Jak nasi bohaterowie mogą znaleźć pracę za pośrednictwem sieci?

•  Allen (influencer) spędził 14 lat pracując dla agencji marketingowej, zgromadził dużą sieć kontaktów w świecie agencji i jest członkiem profesjonalnego stowarzyszenia marketingowego. Ponieważ jego celem jest pozostanie w branży, musi on spędzać czas na rozwijaniu i pogłębianiu relacji online z ludźmi, z którymi jest już związany i nawiązywania nowych kontaktów z innymi ludźmi z branży. Jeśli chce się przeprowadzić, Allen powinien także rozszerzyć swoją sieć o miasta, w których chciałby się przeprowadzić, korzystając z Twellow.com. Allen musi nawiązać kontakt z tymi osobami na Linkedln i Twitterze, pisać posty na blogu o swojej branży i udostępniać je swojej sieci.

•  Beth (wspinacz) planuje zostać dyrektorem ds. Mmarketingu w firmie ubezpieczeniowej, ale woli tę, w której się znajduje. Nie oznacza to jednak, że ma gwarancję pozostania w firmie, zwłaszcza że jest gotowa się zmienić miejsc pracy, aby awansować po szczeblach kariery. Beth powinna skupić się na kontaktach z ludźmi, którzy są o jeden i dwa stopnie nad nią, a także osobami spoza firmy, ale z tej samej branży. Ludzie o krok wyżej mogą ostatecznie awansować o własnych szeregach lub opuścić firmę. Jeśli wcześnie wie o odejściu swoich kolegów (informują ją, zanim otwarcie trafi na wewnętrzne oferty pracy), jest w dobrej sytuacji, aby przekazać swoje CV kierownikowi tej osoby, który jest dwa kroki powyżej jej aktualnego stanowiska . To samo dotyczy połączeń w innych firmach. Ludzie często dzielą się z przyjaciółmi z branży, kiedy się poruszają; nadal mogą wysłać CV do swojego przełożonego

•  Carla (nowicjusz) to były przedstawiciel ds. sprzedaży produktów farmaceutycznych, który jest bez pracy, ale próbuje znaleźć stanowisko pozyskania funduszy lub stanowisko dyrektora programu w organizacji non-profit. Powinna nie tylko łączyć się z ludźmi pracującymi dla organizacji non-profit, ale powinna także łączyć się z członkami ich zarządu. Osoby te często wiedzą o otwartych pozycjach, zanim zostaną upublicznione, a Carla może poprosić ich o bezpośrednie polecenie. Chociaż Carla może być neofitą pod względem powiązań branżowych, ma przewagę, ponieważ wielu korporacyjnych dyrektorów farmaceutycznych zasiada w zarządach organizacji non-profit. •  Darrin (freelancer) jest specjalistą IT, który odchodzi z pracy co dwa lub trzy lata w poszukiwaniu większej ilości pieniędzy. Powinien komunikować się z pracownikami IT innych firm za pośrednictwem wiadomości e-mail i bezpośrednich wiadomości na Twitterze. Ci ludzie często wiedzą o otwarciu nowych stanowisk zanim HR to zrobi i mogą ostrzec Darrina o tym, a także przekazać swoje CV kierownikom. Logiczną rzeczą jest praca na LinkedIn i wszelkie dyskusje branżowe na forach, aby powiedzieć ludziom, że jest zainteresowany, ale może to być problem, jeśli obecny menedżer Darrina również jest z nim związany.

Studium przypadku w mediach społecznościowych

Jeff Stanger z Armii Zbawienia, Indiana Division powiedział , kiedy Armia Zbawienia wykorzystała media społecznościowe do znalezienia stażysty w mediach społecznościowych. Oto, co powiedział, że się wydarzyło: pisaliśmy o zwykłym stażu pracy w okolicznych szkołąch i uniwersytetach, ale nie byłem zachwycony otrzymywanymi CV. Większość z nich była wypełniona nudnymi frazesami, które tak zwani eksperci od pracy zalecają młodym ludziom. Wiedząc, że nie mogę znieść przeczytania kolejnej strony motoru "zorientowanego na cel", "skoncentrowanego na zespole", "napędzanego wynikami", zadzwoniłem do mojego koordynatora stażystów.
"Elizabeth, nienawidzę tych wszystkich CV. Zamierzam napisać nowy opis pracy. Chcę, żebyś opublikował go na Craigslist, naszej stronie na Facebooku i następnie w radach stażystów. "Oto, co opublikowaliśmy: Czy masz to, czego potrzeba, aby zostać stażystą w mediach społecznościowych dla ponad 140-letniej organizacji non-profit? Czy masz doświadczenie w mediach społecznościowych, aby pomóc nam w budowie i kierowaniu plemieniem? Nie chcę twojego życiorysu. Nie chcę listu motywacyjnego wypełnionego kliszami. Chcę, żebyś mnie znalazł, przyjacielu, tweetował i komentował na moim blogu. Jestem dyrektorem ds. Rozwoju Armii Zbawienia w Indiana. Idź do pracy!" Opublikowaliśmy kopię i wyjechałem na lotnisko. Przybywając do St. Louis, sprawdziłem pocztę i dwie osoby podjęły już wyzwanie. Teraz byłem pod presją. Pomyślałem, że minie kilka dni, zanim ktoś odpowie, a to da mi czas na wymyślenie kilku ćwiczeń do ukończenia przez kandydatów. Szybko opublikowałem notatkę na Facebooku i poleciłem osobom, które mnie znalazły na Linkedln, Twitterze, a nawet MySpace (zapomniałem, że mam tam profil!), Aby przeczytał go w celu uzyskania instrukcji. Oto uwaga: (Dla moich stałych przyjaciół, to nie ma sensu!) Dobra, znalazłeś mnie na Facebooku. Znalazłeś mnie na jednym z moich blogów? (Na razie zlekceważysz mniejszą Indianę.) Znalazłeś mnie gdzie indziej? Cóż, tu nie chodzi o mnie. Ale chciałem przetestować twoje umiejętności badawcze. Oto twoje zadanie domowe:

1. Znajdź mnie w dwóch innych miejscach w sieci.
2. Utwórz obiektyw Squidoo, Facebook Cause lub blog na temat przyczyny. Każda przyczyna. Możesz to wymyślić lub może być prawdziwe. Chcę zobaczyć, jak jesteś kreatywny.
3. Podaj mi trzy powody, dla których ktoś miałby nas śledzić na Twitterze.
4. Przejdź do salvationarmyindiana.org i powiedz mi, jak to zrobić lepiej.
Wrócę do Indy w środę rano i zacznę przygotowania do rozmowy .Chodź do pracy!

Kontynuowałem to: Po pierwsze, chciałbym podziękować za udział w tym wyjątkowym sposobie rekrutacji naszego stażysty w mediach społecznościowych. Przejrzałem stos nudnych CV i zdecydowałem, że musi być lepszy sposób na znalezienie kandydata. To działa! Tak wielu z was daje wyraz swojej kreatywności podczas tego procesu, co czyni ten proces lepszym i na pewno przyjemniejszym! Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, zobacz moją notatkę z zadaniem domowym. Nie zostaniesz wezwany na rozmowę, chyba że wykonasz zadania wymienione w tej notatce. A teraz dodatkowe zadanie: powiedz mi, jak zbudować Plemię, stworzyć Purpurową Krowę i unikać Lady Mięsnej. I powiedz mi, co mają ze sobą wspólnego. Po zakończeniu Jeff powiedział, że firma wyciągnęła kilka cennych wniosków:

•  Reklamując w ten sposób stażystę w mediach społecznościowych, firma była w stanie wstępnie zakwalifikować wszystkich kandydatów, zanim wybierze tych, z którymi chce przeprowadzić wywiad. Kandydaci musieli pokazać, że wiedzą, jak wykonać pracę, postępując zgodnie z tymi instrukcjami. Jeśli nie mogliby tego zrobić, nie byli brani pod uwagę.

•  Umiejętności komunikacyjne są najważniejsze, jeśli chodzi o ostateczną decyzję. Jeff powiedział: "Mogę nauczyć dobrego komunikatora, aby był zaawansowany technologicznie o wiele łatwiej niż nauczyć technika, jak przekazać naszą sprawę do wsparcia".

•  Nie powinieneś zapraszać kandydatów do swojego osobistego konta. (Jeff powiedział, że podniósł prześladowcę.)

•  Możesz dowiedzieć się wielu rzeczy na temat potencjalnego kandydata, który cię zaprzyjaźni, o co nigdy nie można legalnie zapytać podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Armia Zbawienia zdała sobie sprawę, że może to powodować różnego rodzaju kwestie prawne i etyczne, z którymi firmy i organizacje musiałyby się zmierzyć w przyszłości. Jednak podczas gdy te pytania są rozstrzygane, niech to będzie przypomnienie, że musisz trzymać nieodpowiednie i negatywne treści poza sieciami społecznościowymi, zwłaszcza na Facebooku.

•  Wielu młodszych uczniów zrezygnowało w połowie tego procesu. Jeśli otrzymasz taką możliwość, zobacz ją na całej długości, abyś wzniósł się ponad większość kandydatów w puli.

•  Kandydatka, która się pojawiła, była samotną matką po czterdziestce, która miała wrócić do szkoły. Armia Zbawienia była tak zadowolona z jej pracy, że zatrudniła ją na pół etatu po zakończeniu stażu. Jest gotowa zostać pełnoetatowym członkiem ich zespołu jesienią 2020 roku. "To tylko przypomnienie, aby zawsze szukać najlepszej drużyny i rzucić wszelkie uprzedzenia na temat tego, gdzie znajdziesz graczy" - powiedział Jeff