Analityka Z Social MediaSocial Media

Sprzedaż



Wprowadzenie

Proces sprzedaży zawsze opierał się na wiedzy i zaufaniu: wiedzy od sprzedawcy na temat tego, czego tak naprawdę chce klient, wiedzy klienta na temat istnienia produktu oraz zaufania klienta do sprzedawcy lub firmy. Analizy danych i media społecznościowe odgrywają odrębną rolę w archiwizowaniu wiedzy i zaufania. Jednak media społecznościowe i dane pobierane z mediów społecznościowych są często mylone jako jedno i to samo. Ale nie są. Z jednej strony możemy wykorzystywać media społecznościowe do tworzenia wiedzy o produkcie i zaufania do tego produktu. Z drugiej strony dane pochodzące z interakcji społecznych lub wrażeń zakupowych jako takie mogą być wykorzystane do tworzenia wiedzy o kliencie, a tym samym do lepszej obsługi klienta. W obu przypadkach podejście do sprzedaży społecznościowej oraz analiza danych społecznościowych mają na celu wsparcie naszych działań sprzedażowych. Ale rzeczywista praca i zestawy umiejętności są zupełnie inne. W tej części przyjrzymy się obu obszarom. W pierwszej części omówimy sieci społecznościowe i sposoby ich wykorzystania. W drugiej części tego rozdziału przyjrzymy się analizom danych uzyskanym z danych społecznościowych lub zachowań zakupowych klientów.

Sprzedaż społeczna

Warstwa społecznościowa w ramach procesu sprzedaży internetowej dodaje nie tylko możliwości tworzenia zasięgu, jak omówiono w części 1, ale także wiedzy i zaufania. Rozważ następujący przypadek:

•  Kupując online, znajdziesz produkt, który Ci się podoba. Możesz dyskutować, czy powinieneś go kupić, zapytać znajomych o jego jakość lub po prostu skomentować, jak to wygląda bezpośrednio przez Facebook, Twitter lub Pinterest. Zapewniając możliwość przedyskutowania tego produktu, Auchan może nie tylko zaoferować swoim klientom sposób na zaufanie do produktu, ale także pomaga osiągnąć zasięg i rozpowszechniać informacje.

To jest przykład handlu społecznościowego. Termin handel społeczny został po raz pierwszy wymyślony przez Yahoo! w 2005 r. Opisuje transakcje e-commerce, które są uruchamiane lub kierowane przez interakcje społecznościowe lub obsługiwane przez dane z sieci społecznościowej. Handel społecznościowy zwykle składa się z co najmniej jednego z następujących elementów:

•  rekomendacje generowane przez użytkowników, takie jak oceny i recenzje

•  Zdolność do rozpowszechniania informacji o produkcie w sieci społecznościowej

•  Zalecenia oparte na zachowaniu konsumentów w Internecie

Ponieważ świat mediów społecznościowych jest pełen różnych narzędzi, platform i funkcji, świat handlu społecznościowego ma również wiele nazwisk i twarzy: "T-commerce" oznacza handel za pośrednictwem Twittera, a "F-commerce" oznacza sprzedaż za pośrednictwem Facebooka. Jesteśmy pewni, że będzie jeszcze wiele innych warunków. Wydaje się, że handel społecznościowy stał się "następną wielką rzeczą", a liczby wydają się uzasadniać ten szum. Na Facebooku jest ponad miliard użytkowników i ponad 170 milionów aktywnych kont na Twitterze. Załóżmy, że moglibyśmy sprzedać każdemu coś za jedyne 2 USD - co przyniosłoby przychód w wysokości 2,3 miliarda USD. Handel społecznościowy jest czasami przedstawiany w terminach, które praktycznie gwarantują deszcz pieniędzy, jeśli zastosujesz tylko "F-", "T-" lub cokolwiek innego. Rzeczywistość oczywiście często różni się od tej i wielu kupców straciło pieniądze na "byciu społecznym". Czy powinniśmy zatem powstrzymać się od handlu społecznego? Kierujmy się lekcjami z historii. Na przykład w połowie lat 90. ludzie promowali praktykę posiadania strony w sieci WWW jako niezawodnego sposobu sprzedaży produktów i usług. Kilka lat później krach wielu startupów dot-com nauczył nas, że samo medium nie było przepustką do sukcesu w sprzedaży. Dzisiaj handel społecznościowy ma ten sam blask młodości i obietnicy zwiększenia sprzedaży, odkąd termin ten został ukuty po raz pierwszy. Najprawdopodobniej historia udowodni, że narzędzia te mają podobną trajektorię do rozwoju sieci. Oczywiście strony internetowe i e-commerce nie tylko działają jako narzędzia sprzedaży, ale także stworzyły branżę wartą miliardy dolarów, ale są dziś wszechobecne dla każdego, kto prowadzi działalność, podobnie jak telefon. Ich przyjęcie zajęło jednak więcej czasu niż oczekiwano, a możliwości online są tylko dodatkowym narzędziem w procesie sprzedaży. W podobny sposób rozwinie się handel społecznościowy. Zostanie i pozostanie znaczącą częścią świata handlu elektronicznego, ale przyjęcie go potrwa dłużej niż oczekiwano. Handel społeczny nie jest jedynym wybawcą; to jest jedno dodatkowe narzędzie ułatwiające proces sprzedaży. Korzystając z mediów społecznościowych, znajdziemy również odpowiedź na często omawiane pytanie dotyczące ROI z mediów społecznościowych. Sprzedaż jest najlepszym łącznikiem do ROI w mediach społecznościowych. Jak omówiono później, często trudno jest powiązać efekty z mediów społecznościowych, takie jak zwiększenie zasięgu odbiorców do ROI. "R" lub zwrot finansowy jest często zbyt nieokreślony lub związek przyczynowy jest zbyt trudny do udowodnienia. Inaczej jest w przypadku handlu społecznościowego. Można stworzyć bezpośredni związek między inwestycją w społeczny kanał sprzedaży a zwrotem w postaci dodatkowych zarobionych dolarów marży.

Sprzedaż sterowana danymi

Związane z handlem społecznościowym jest wykorzystanie danych w ramach podejścia sprzedażowego. Ale chociaż dane mogą pochodzić z interakcji społecznościowych, dane te nie są jedynym dostępnym źródłem wspierającym działania sprzedażowe. Druga część dotyczy kilku standardowych tematów dotyczących sposobu wykorzystania danych w celu poprawy jakości sprzedaży. Podstawowy cel tutaj jest taki sam. Podobnie jak w przypadku handlu społecznościowego, wykorzystujemy dane do stworzenia jednego z dwóch głównych czynników napędzających proces sprzedaży: wiedzy i zaufania. Spójrzmy na następujące przypadki:

•  Masz zamiar wybrać film do pobrania na Netflix, a strona poleca film, który został już obejrzany przez trzech Twoich znajomych. Netflix wykorzystuje wykres społecznościowy, aby zmotywować Cię do obejrzenia tego filmu. Znasz swoich przyjaciół i ufasz ich gustowi, a to może zmotywować Cię do obejrzenia filmu.

•  Szukasz książki na Amazon. Oprócz pokazania samej książki, Amazon wymienia swoje oceny od innych klientów i sugeruje książki, które kupiły inne osoby. Niektóre z nich wyglądają interesująco i dodajesz jeden lub dwa z nich do swojego zamówienia. Amazon używa zachowań zakupowych Twoich i innych osób w celu zdobycia wiedzy o Tobie.

Te dwa przypadki wykorzystują dostępne dane o tobie. W obu przypadkach algorytm łączy dane pobrane z zachowania użytkownika, czyli tego, co kupiłeś i zrobiłeś wcześniej na stronie = z informacjami o twoich znajomych (w przykładzie Netflix) lub z informacjami o tym, co ogół społeczeństwa (w przykładzie Amazon) ) zrobiłaby. Dane służą do tworzenia wiedzy o tobie. Zwykle nazywamy ten proces silnikiem rekomendacji. Druga część wyjaśni, jakie są silniki rekomendacji i główne wyzwania związane z ich konfiguracją.

Zasięg kontra zamiar

Handel społecznościowy może być postrzegany jako mający dwa odrębne poziomy: budowanie świadomości marki (zasięg) i stymulowanie zamiaru zakupu przy późniejszej sprzedaży. Ważne jest, aby zrozumieć, że nie są takie same. Zasięg opisuje, ile osób zauważa Twoją ofertę produktu. Wiele funkcji społecznościowych witryn e-commerce oferuje sposób na zwiększenie zasięgu (np. Można polubić produkt, aby Twoi znajomi zobaczyli, że Ci się podobał). Ale handel jako taki jest generowany dopiero wtedy, gdy istnieje zamiar zakupu. Dlatego handel społecznościowy odniesie sukces tylko wtedy, gdy oba elementy (zasięg i cel) będą ze sobą powiązane. Istnieje wiele sposobów tworzenia zasięgu za pośrednictwem mediów społecznościowych w celu rozpowszechniania wiadomości o twoim produkcie i aby znaleźć klientów (kupujących) online. Na przykład:

•  Ludzie mogą tworzyć własne "podobne listy" i oferować je publicznie. Można je również spersonalizować i wysłać do określonych znajomych.

•  Ludzie mogą łatwo dzielić się pomysłami i modami z innymi, zarówno w ogólnych sieciach społecznościowych, takich jak Facebook, jak i na specjalistycznych stronach, takich jak Pinterest.

•  Ludzie mogą być zachęcani do dzielenia się swoimi zainteresowaniami poprzez zachęty, od uwagi po jawne nagrody. Na przykład producent okularów Warby Parker wysyła potencjalnym klientom pięć par ramek i zachęca ich do publikowania filmów na YouTube, w których modelują okulary, na których mogą głosować znajomi. Jeszcze inne firmy dzielą się nagrodami. •  Ludzie mogą mieć piosenki, których słuchają lub czytane przez nich historie automatycznie publikowane w sieciach społecznościowych, takich jak Facebook.

Wszystko to może zwiększyć zasięg i potencjalnie świadomość. Ponadto każdy z nich można łatwo zrobić. Ten rodzaj łatwości użytkowania jest niezbędną cechą społecznego zasięgu. Aby wesprzeć produkt i szerzyć wiedzę na jego temat, powinno to być tak proste, jak konsumenci jak kliknięcie. To jest genialność przycisku "Lubię to" jednym kliknięciem z Facebooka. Możesz znaleźć wiele podobnych przykładów, z których wszystkie umożliwiają rozprzestrzenianie się informacji przez piggybacking w sieciach społecznościowych klienta. Ale, jak zauważyliśmy wcześniej, zasięg lub świadomość nie są intencją zakupu. Tworzenie intencji jest znacznie trudniejsze niż tworzenie zasięgu. Na przykład Compass.co, młody startup założony przez Bjoern Lasse Herrmann, odkrył, że media społecznościowe jako główny kanał akwizycji są dwa razy bardziej skuteczne niż tradycyjne metody, jeśli firma oferuje "bezpłatne" produkty (pośrednio zarabiające). Aby wprowadzić "darmowy" produkt na rynek, nie potrzeba żadnych wysokich intencji. Zatem zasięg lub świadomość są wystarczające i mogą być tworzone przez media społecznościowe. Zdjęcie wygląda inaczej, jeśli spojrzysz na płatne produkty. Tutaj Compass.co odkrył, że większość firm ma naturalną tendencję aby skupić się na tradycyjnych metodach, takich jak sprzedaż bezpośrednia i partnerstwa, ponieważ są one lepsze w tworzeniu zamiaru zakupu w porównaniu z czystym zasięgiem w mediach społecznościowych.

Jak tworzysz zamiary? Każdy sprzedawca będzie wiedział, że zaufanie i wiedza są niezbędne do stworzenia zamiaru zakupu. Na przykład, sprzedaż w tradycyjnym sklepie z modą może zaoferować klientowi kurtkę na podstawie jej wieku i tego, co ma na sobie w danym momencie. Prowadzi go wiedza sprzedawcy, ponieważ wie, że ten konkretny rodzaj kurtki najlepiej sprzedaje się z ludźmi takimi jak ona. Następnie zbuduje zaufanie poprzez krótką rozmowę. Na koniec napisze klientowi "Ta kurtka wygląda na Tobie fantastycznie", aby zachęcić go do zakupu. Podobnie sprzedawca ubezpieczeń często tworzy relację zaufania, którą następnie wykorzystuje do badania potrzeb klienta i jego rodziny, a następnie zaspokaja te potrzeby dzięki swojej wiedzy na temat ubezpieczeń. Zaufanie i wiedza są potrzebne nie tylko w świecie offline, ale także w świecie wirtualnym. W poniższych sekcjach zobaczymy dwa sposoby wykorzystania mediów społecznościowych do stworzenia zamiaru zakupu: poprzez potwierdzenie społeczne i presję ze strony otoczenia. Później zobaczymy, jak wiedzę zdobytą przez grupę społeczną można wykorzystać do tworzenia rekomendacji, a tym samym zamiaru zakupu.

Potwierdzenie społecznościowe tworzy zaufanie

Potwierdzenie społecznościowe polega na tym, że ludzie online twierdzą, że dany produkt jest dobry. Tworzy zaufanie, którego dotychczas brakowało w interakcjach internetowych poza dużymi markami. Przykłady obejmują dwie formy wyświetlania rzeczywistych zamiarów zakupu.

Oceny użytkowników

Recenzje użytkowników mogą stworzyć znaczącą przewagę konkurencyjną. Cele te wyświetlają się, umożliwiając użytkownikom lub klientom wystawienie oceny liczbowej lub oznaczenia "gwiazdką", często anonimowo. Na przykład strona internetowa poświęcona ocenie lekarzy HealthGrades.com umożliwia pacjentom anonimowe ocenianie od zera do pięciu gwiazdek bez obawy o odwet od ich lekarzy widzących oceny. Podobnie ateMyProfessors.com umożliwia uczniom ocenianie swoich nauczycieli według kryteriów takich jak łatwość, pomoc i jasność, a także osobną ocenę binarną "gorąca", jeśli są atrakcyjni fizycznie. W obu przypadkach wyniki oceny są wyświetlane publicznie. Należy zauważyć, że samo potwierdzenie społeczne nie zawsze jest miarą jakości. Na przykład wysoce kompetentny, ale szorstki lekarz może uzyskać słabe oceny w Internecie, i to samo może być prawdziwe w przypadku genialnego profesora, który jest trudnym we współżyciu. Oceny odzwierciedlające odczucia osoby publikującej w Internecie często nie zastępują obiektywnych danych, takich jak wyniki medyczne lub akademickie. Jednak zaufanie jest ważne, a osobiste opinie online często przyczyniają się do budowania tego zaufania.

Komentarze użytkowników

Tak jak zwykle wybieramy tylko restauracje, w których w tej chwili ludzie chętnie jedzą, tak i my kupujemy rzeczy, gdy są pozytywne komentarze użytkowników. Wielu z nas nie będzie już rezerwować pokoju hotelowego ani chodzić do restauracji bez uprzedniej wizyty na stronie takiej jak TripAdvisor.com, niezależne źródło, które umożliwia zamieszczanie komentarzy na temat podróży. Moc witryn z komentarzami użytkowników można ocenić na podstawie faktu, że strony z rezerwacjami hoteli, takie jak Hotels.com, który ma własne systemy oceny i komentowania, teraz również prowadzą do komentarzy na stronie TripAdvisor. Należy pamiętać, że potwierdzenia społecznego można użyć w dowolnym narzędziu. Może to być Facebook, Twitter lub gdziekolwiek indziej. Aby zdecydować, jakiego rodzaju mediów społecznościowych użyć, powinieneś zadać sobie dwa pytania:

•  Które narzędzie może zapewnić najlepszy zasięg mojej bazie klientów?

•  Gdzie będę mógł posiadać komentarze użytkowników, aby móc je wykorzystywać do innych celów tak, jak chcę?

Presja Grupy

Awans z potwierdzenia społecznościowego polega na tym, że ktoś z osobistej sieci klienta potwierdza jego zamiar zakupu produktów i usług. Jest to ostateczne potwierdzenie społeczne, ponieważ nie tylko ktoś poleca produkt, ale przyjaciel, którego zna klient. Wiele witryn ułatwia ten proces, wyświetlając zdjęcia osób z sieci danej osoby, która coś kupiła - lub, ostatnio, jak w przypadku funkcji Open Graph Search na Facebooku, poprzez stworzenie możliwości wyszukiwania danych za pośrednictwem połączeń społecznościowych (na przykład lista książek lubianych przez dziennikarzy). Ten aspekt mediów społecznościowych jest szczególnie pomocny, jeśli usługa lub produkt zależy od zewnętrznych efektów sieci. Przyjmij adopcję usługi komunikatora, takiej jak Whatsapp lub Skype. Obie usługi skorzystałyby bardzo na narzędziu, które informuje użytkownika, który z jej znajomych jest na nim. Innym przykładem jest decyzja o zakupie biletu na koncert. Jeśli dana osoba już wie, że niektórzy z jego przyjaciół idą, upewni się, że ona też tam jest, aby nie przegapić. Proces ten wykorzystuje sieć jednostki, dzięki czemu osoby z większą siecią mogą być wykorzystywane do większego potwierdzenia społecznego niż inni. Czy ci ludzie mają wpływ? Jak omówiliśmy w rozdziale 1, pojęcie "osoby wpływowej" jest często przereklamowane.

Osoba z największą siecią może być przyzwyczajona najbardziej aby utworzyć potwierdzenie społeczne. Ale rozmiar sieci nie mówi nic o jego zdolności do tworzenia intencji. Zamiar może zostać stworzony na poziomie lokalnym tylko przez kilka bardzo osobistych kontaktów. Dobrze zaprojektowana konfiguracja handlu społecznościowego będzie musiała nauczyć się tego rodzaju informacji sieciowych, które wykraczają daleko poza zasięg każdej sieci

Czy potwierdzenie społeczne i presja grupy działa?

Większość z nas marketerów marzy, aby handel społecznościowy umożliwiał nam kliknięcie kilku przycisków i nagle stworzyliśmy zamiar zakupów u naszych potencjalnych klientów. Cały czas pojawia się pytanie: "Co muszę opublikować, aby moje produkty sprzedawały więcej?" lub "Którego narzędzia należy użyć, aby zwiększyć sprzedaż?" Rzeczywistość oczywiście nie działa w ten sposób. To, czy handel społecznościowy działa, zależy od klientów i produktu. Widzimy jednak, że niektóre narzędzia handlu społecznościowego działają lepiej niż inne w większości przypadków. Wydaje się również, że przeciętni klienci preferują uporządkowane dane, takie jak oceny i recenzje, jako potwierdzenie społecznościowe. Istnieje wyraźny wpływ: w jednym z badań przeprowadzonych przez eccompished stwierdzono, że liczba osób korzystających z ocen i recenzji online jest około osiem razy wyższa niż liczba osób korzystających tylko z rekomendacji w mediach społecznościowych. Dla nas pokazuje to, że uporządkowany format sumarycznej sumy recenzji online bardziej skutecznie przekonuje kogoś do kupienia czegoś niż stosunkowo nieustrukturyzowany format różnych blogów, tweetów itp. Niestety nawet 38% tych recenzji jest w rzeczywistości fałszywych lub płatnych. Te fałszywe recenzje stanowią problem dla wszystkich sieci społecznościowych. Gdy tylko konsumenci zrozumieją, że zostali oszukani, stracą zaufanie, a moc poparcia społecznego i potwierdzenia społecznego zniknie. To jest powód, dla którego więcej firm oferuje to, co było szczególnie zalecane przez twoje połączenia. Tego rodzaju rekomendacje nie są jak dotąd tak powszechne, ponieważ często w sieci jednej osoby nie ma wystarczającej liczby recenzji, aby zapewnić efektywną obsługę klienta. Zmieni się to, gdy sieci społecznościowe staną się większą częścią naszych codziennych zakupów. Zalecenia znajomych staną się jednymi z najbardziej skutecznych sposobów tworzenia intencji. Można je łatwo przenieść do świata handlu społecznościowego, nawet bez znajomości narzędzi mediów społecznościowych lub wykresów społecznościowych. Na przykład Leskovec i jego koledzy opisali sukces próby sprzedaży, w której pierwsza osoba, która kupiła przedmiot polecany za pośrednictwem linku polecającego otrzymanego w wiadomości e-mail, otrzymała 10% zniżki, a osoba polecająca otrzymała 10% kredytu. Takie dane wskazują, że potwierdzenie społeczne i presja rówieśnicza w rzeczywistości wpływają na nasze zamiary zakupowe. Pogląd ten jest dodatkowo potwierdzony przez duże sumy pieniędzy, które wiele dużych firm wydaje na wydobycie i dostarczanie takiego potwierdzenia społecznego. Chociaż czujemy, że jesteśmy niezależni i rzeczywiście nie lubimy, gdy mówi się nam, co mamy robić, opinie innych często wpływają na nasz własny proces decyzyjny

Co - lub kto - zmusi do zakupu?

Recenzje i rekomendacje mogą wpływać na decyzje konsumentów dotyczące tego, co kupić i czy coś kupić. Ale jak można nimi zarządzać, aby mieć jak najbardziej pozytywny wpływ na zamiar zakupu? Na przykład:

•  Jeśli jest wiele recenzji, które z nich powinniśmy przedstawić jako pierwsze?

•  Jeśli jest wielu przyjaciół, którzy lubili produkt, jak powinniśmy je uszeregować?

•  Jeśli znajomi konsumentów lub osoby podobne do nich kupili coś, czy powinniśmy lub nie powinniśmy im tego polecać?

Odpowiedzi na te pytania można uzyskać za pomocą mechanizmów lub systemów rekomendacji - punktu, w którym krzyżują się analizy dużych zbiorów danych i media społecznościowe. Systemy rekomendacji wybierają produkt, recenzję, a nawet układ witryny, który jest najlepszy dla danego celu konsumenta. W porównaniu z czystymi witrynami z recenzjami, takimi jak TripAdvisor.com, które nie oceniają komentarzy użytkowników, system rekomendacji otwarcie ułatwia decyzję o zakupie, sugerując, czego konsument najprawdopodobniej na podstawie danych chce. Nawet jeśli na pozór nie ma żadnych funkcji społecznościowych - a zatem nie ma komentarzy, ocen ani żadnych mechanizmów rekomendacji znajomych na Facebooku, stosuje podejście oparte na współpracy, aby polecać produkty, które inni "tacy jak ty" kupili. Zatem jest to funkcja grupy społecznej, ponieważ silnik umieścił podobnych klientów w grupie, a następnie zaproponował coś do kupienia. Praca tych silników często odbywa się w ciągu milisekund, w sposób niewidoczny dla zwykłego użytkownika. Systemy rekomendacji są prawdopodobnie najważniejszym ogniwem między danymi społecznościowymi a zamiarami zakupów. W następnych sekcjach opisano funkcje, technologię i rozwój tych systemów

Systemy rekomendacji

Idź do Amazon i poszukaj jednej ze swoich ulubionych książek. Oczywiście pokażą ci informacje o książce. Ale jedną z najważniejszych rzeczy, które przyciągają uwagę na tej samej stronie, jest sekcja zatytułowana "Klienci, którzy kupili ten przedmiot, kupili również" z listą innych książek. Lub przejdź do Netflix, który poleca filmy w oparciu o czynniki, od kręgu społecznościowego po wydajność kasową. Być może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale zalecenia te mają tyle samo wspólnego z algorytmami, takimi jak analiza regresji i rozkład wartości osobliwych, jak z tym, co ludzie wynajęli w zeszłym tygodniu. Są to przykłady systemów rekomendacji, a ich celem jest wspieranie przyrostowych zamiarów zakupu. Stały się niezwykle powszechne, a obecnie są wszechobecne wśród systemów e-commerce. Są również duże dla biznesu. Na przykład około 60% wypożyczeń Netflix opiera się na osobistych rekomendacjach, a ich konkurs na nagrodę Netflix przyznał 1 milion USD w 2008 r. Pierwszemu zespołowi, który opracował algorytm, który mógłby poprawić dokładność prognozowanych filmów o 10%. Dla firm wielkości Netflix, które wygenerowały przychód w wysokości 3,2 miliarda USD w roku podatkowym 2011, lepsze rekomendacje mogą mieć wymierny wpływ finansowy. Chociaż systemy rekomendacji nie zawsze są oczywiste dla użytkownika końcowego, są wszędzie i nie ograniczają się tylko do handlu społecznościowego. Na przykład Google szereguje wyniki wyszukiwania dla ciebie osobiście, twoja ulubiona gazeta wybiera artykuły informacyjne na swojej stronie internetowej, aby pasowały do twoich upodobań, Last.fm sugeruje ci muzykę na podstawie twoich wcześniejszych wyborów muzycznych, a sieć społecznościowa taka jak LinkedIn sugeruje osobom, które ty może widzieć i dlatego powinien się połączyć. Systemy rekomendacji starają się zebrać jak najwięcej informacji o konsumentach i na bieżąco obliczać, co polecić. Silniki rekomendacji są najlepszym przykładem tego, jak uzyskać wartość - nasze czwarte "V" - z danych. Często, aby uzyskać tę wartość, firmy starają się zebrać jak najwięcej informacji. Na przykład Google mierzy do 25 sygnałów o każdym kliencie i na podstawie tych sygnałów oferuje wyniki wyszukiwania. Sygnały te obejmują:

•  Czy użytkownik korzysta z urządzenia mobilnego, komputera PC lub Mac

•  Dane lokalizacji, takie jak to, czy użytkownik jest zalogowany z USA, Europy czy Indii

•  Wzorce wyszukiwania użytkownika, w tym informacja, czy użytkownik zalogował się w Google i zdecydował się na udostępnianie danych

W zależności od tych sygnałów różni użytkownicy wyszukiwania mogą zobaczyć aplikacje dla komputerów Mac w porównaniu z aplikacjami na komputery PC, komentarze niemieckie kontra angielskie lub artykuły o pałkarzach baseballowych i pałkarzach krykieta. Co ważniejsze, kontekst poprzednich niepowiązanych wyszukiwań może mieć wpływ na wyniki; jedna osoba może otrzymywać artykuły podróżnicze o kraju, a inna może otrzymywać artykuły polityczne lub gospodarcze. Systemy rekomendacji tworzące wiedzę o użytkowniku i jego zachowaniach zakupowych, wraz z opiniami i ocenami użytkowników budującymi zaufanie i zasięg, stanowią trzon tego, co nazywamy handlem społecznościowym. Ich podstawową strategią jest sprawienie, aby klient czuł się wyjątkowo. Korzystają z systemu, który osobiście dostosowuje stronę internetową do każdego konsumenta i decyduje, co jest najbardziej odpowiednie dla konsumenta, mając nadzieję na zwiększenie jego zamiaru zakupu. Wszystkie systemy używane do tworzenia rekomendacji na podstawie danych. Dane te mogą opierać się na przeszłych zachowaniach konsumentów lub mogą opierać się na treści samego produktu. W ten sposób systemy rekomendacji można podzielić na dwa obszary: systemy współpracy wykorzystujące dane społecznościowe lub mądrość tłumu i systemy oparte na treści, które opierają się wyłącznie na treści.

Zalecenia dotyczące współpracy

Większość przykładów omawianych tutaj opiera się na systemach rekomendacji opartych na współpracy. Czasami nazywamy je systemami crowdsourcowanymi, ponieważ używają wzorców od innych użytkowników lub działań użytkownika. Jako bardzo prosty przykład: jeśli zarówno Pete, jak i Tom kupią przedmioty 1 i 11, ale Tom również kupi 2 i 4, wtedy 2 i 4 prawdopodobnie zostaną polecone (słusznie lub nie) Pete′owi. Tom jest czasem nazywany "identycznym bliźniakiem", ponieważ jego zachowanie jest podobne do zachowania Pete'a. W rzeczywistości systemy te będą szukały nie tylko Toma, który będzie polecał produkty Pete'owi, ale także wielu innym. Najsłynniejszym przykładem systemu rekomendacji opartego na współpracy jest zestawienie przez Amazon informacji o tym, co ludzie, którzy kupili tę samą książkę, również kupują, jak opisano wcześniej. Amazon może skorzystać z bazy danych milionów użytkowników, aby zrealizować te rekomendacje. Pamiętaj, że to podejście oparte na współpracy różni się od podejścia opartego na treści, które omówimy w dalszej części.



Systemy rekomendacji mogą zgadywać niedokładnie

Ważne jest, aby pamiętać, że systemy rekomendacji są więcej niż w stanie zgadnąć niepoprawnie. Ponieważ stosują podejście oparte na współpracy, przewidują średnią normalność. Ale średnia nie zawsze jest poprawna. Na przykład Carol Roth, autor bestsellerów New York Times, narzekała kiedyś na blogu, że Google wnioskuje, że jest mężczyzną w wieku powyżej 65 lat, podczas gdy w rzeczywistości jest kobietą młodszą o dekady. Pamiętaj, że Google chętnie ujawni swoje założenia dotyczące Twojej demografii w Google Ads. Jeśli jesteś zalogowany w Google, może zapisać wszystkie wyszukiwania i wydedukować profil demograficzny na podstawie historii wyszukiwania z przeszłości. Felietonista Huffington Post, Catharine Smith - kolejna młoda kobieta, typecast autorstwa Google jako starszy mężczyzna, zauważa, że możesz również zmienić te preferencje w Google. Fikcyjne odniesienie w amerykańskim programie telewizyjnym The Mind of a Married Man podkreśla sceptycyzm ludzi wobec takich systemów. Jedna z jego postaci oświadcza swoim znajomym: "Mój TiVo myśli, że jestem gejem", skarżąc się, że ponieważ poprosił swoje urządzenie TiVo (system nagrywania wideo) o zapisanie kilku programów, które są również faworyzowane przez homoseksualistów, nie może teraz przestać korzystać z nagrań takich jak Queer jak Folk, nawet po tym, jak próbuje zmusić go do zarejestrowania tradycyjnej taryfy "człowiek", bezskutecznie próbując ją przeprogramować. W przypadku Carol Roth systemy rekomendacji oparte na treści nie wypadają znacznie lepiej. Zauważa, że ze względu na częste zakupy olejku dziecięcego do stosowania pod prysznicem sieć domów towarowych Target uważa teraz, że jest w ciąży, posuwając się nawet tak daleko, że przesłała jej próbkę mleka modyfikowanego dla niemowląt od jednego z dostawców. Jej punkt? Uważaj, co zakładasz, gdy kierujesz reklamy do klientów w oparciu o duże zbiory danych. W szerszej skali oznacza to, że natura ludzka jest bardziej złożona i mniej deterministyczna niż nasze najlepsze algorytmy mogą dziś wywnioskować, co oznacza, że chociaż pomagają marketerom, nie są gwarantowanym rozwiązaniem w każdym przypadku. Możesz pomyśleć, że są to przypadkowe problemy z dokładnością, które mogą z czasem zniknąć. Tak, znowu, średnio będziesz miał rację. Zobacz jednak, że istnieje bardziej złożony problem, jeśli zbytnio ufamy "mądrości tłumu". Jeśli uważamy, że algorytm z milionami linii danych wie więcej niż my, rezygnujemy z własnej zdolności oceniania i obrony siebie. Jaron Lanier, pionier wirtualnej rzeczywistości, krytykuje tę tendencję. Ukuł termin "maoizm cyfrowy", wskazując, że nie jest łatwo ufać mądrości tłumu: "Jeśli zaczniemy wierzyć, że sam Internet jest istotą, która ma coś do powiedzenia, dewaluujemy tych ludzi i przekształcamy się w idioci. " swoim znajomym swoim znajomym

Zalecenia oparte na treści

Każdy z nas dotknął już silnika rekomendacji opartego na treści. Na przykład w witrynie z zakupami system może wyciągać przedmioty podobne do tych, które ostatnio kupiłeś. Na przykład, jeśli wybierzesz czerwony but do kasy, nagle na ekranie może być wiele innych czerwonych butów. Te buty można umieścić za pomocą reklam na banerach lub za pośrednictwem sklepu internetowego, bezpośrednio w sekcji "zalecane". Algorytm wybrał buty, ponieważ zdał sobie sprawę, że masz zamiar kupić czerwony but. Jak widzieliśmy w dyskusji na temat targetowania behawioralnego w Części 1, szansa na stworzenie zamiaru zakupu jest tym większa, im bliżej konsumenta znajduje się w punkcie sprzedaży. Więc jeśli już wyraziłeś chęć zakupu czerwonego buta, dlaczego nie spróbować systemu aby zaproponować inne czerwone buty? To podejście nie ma nic wspólnego z gustami twoich przyjaciół lub podobnych ludzi. Ma to związek tylko z treścią wybranego elementu, stąd silnik rekomendacji oparty na nazwie. Dane rekomendacji opartych na treści często przyjmują jedną z dwóch form: albo na podstawie historii zakupów, zakupów lub wyszukiwania konsumentów, albo konkretnego profilu użytkownika, który umożliwia konsumentowi zdefiniowanie preferencji w celu ułatwienia zakupów. Na przykład amerykański sprzedawca obuwia Payless umożliwia konsumentom wprowadzanie preferencji dotyczących płci i zakupów oraz śledzenie historii zamówień w przeszłości. Te dane służą do dostosowywania rekomendacji w sklepie lub reklam pocztowych. Opiera się wyłącznie na treściach, które podobają się konsumentom, a nie na wzorcach innych. Systemy oparte na zawartości mają jedną wadę. Aby zidentyfikować podobne produkty, potrzebujesz konkretnego opisu dowolnego produktu. Patrząc na produkt (ubrania, panie, odzież wieczorowa), możesz z łatwością zaproponować suknię wieczorową z tej samej kategorii. Jednak kategorie te muszą przede wszystkim istnieć; jeśli masz produkt, który należy do mniejszej liczby kategorii (ubrania, damskie), system może wybrać parę spodenek gimnastycznych, które będą wyświetlane obok sukienki wieczorowej. Gdy klienci nie mają możliwości oceniania produktów, a firmy nie mają infrastruktury do oceny historii zakupów podobnych nabywców, firmy często mają dane dotyczące treści jako jedyne kryteria formułowania rekomendacji dotyczących zakupów. Takie dane są często mniej dokładne niż dane oparte na współpracy i wymagają starannego planowania kategorii danych, aby uniknąć niezwykle niespójnych zaleceń. Jednocześnie te systemy oparte na treści są często znacznie łatwiejsze do wdrożenia, szczególnie w przypadku aplikacji o mniejszej grupie odbiorców i / lub ograniczonym dostępie do danych społecznościowych.

Uruchamianie opartych na treści systemów rekomendacji

Systemy rekomendacji oparte na treści wymagają klasyfikacji dla każdego elementu. Załóżmy, że prowadzisz sklep internetowy z odzieżą i obuwiem. Każdy z twoich przedmiotów potrzebuje tagu opisującego przedmiot. Na przykład jeden element może mieć tagi class = shoe, sex = female lub type = high-heel. Gdy klient wybierze element z tymi tagami, system rekomendacji oparty na treści szukałby elementów, które mają ten sam rodzaj tagowania. Co byś zrobił, gdybyś nie miał takiej klasyfikacji? Jednym ze sposobów na uruchomienie systemu byłoby wykorzystanie nieustrukturyzowanej wiedzy na temat mediów społecznościowych. Na przykład, możesz mieć swój system czytający wszystkie tweety i komentarze użytkowników na temat danego produktu. Ta łączna treść tworzy chmurę tagów, która klasyfikuje produkt. Im więcej klientów będzie nazywać ten produkt "butem", tym wyżej będzie klasyfikowany but z metką. Proces ten jest nadzorem maszynowym bez nadzoru, ponieważ nie ma właściwego ani niewłaściwego sposobu, który mógłby zostać wykorzystany jako dane szkoleniowe. Aby odnieść sukces, powinieneś być dość ukierunkowany; innymi słowy, wyszukiwane słowa kluczowe użyte do stworzenia algorytmu znakowania powinny być bardzo ograniczone. Jak widzimy w części 4, gdy mówimy o sentymentach, wysiłki potrzebne do wyszkolenia ogólnego algorytmu sentymentu przekroczyłyby potencjalny zysk z takiego systemu. Jednak skupiając się tylko na określonej kategorii, takiej jak pokoje hotelowe i szukając dyskusji na temat pobytów w hotelu, możesz z powodzeniem zastosować taki system tagowania. Piękno polega na tym, że szybko pozwoli ci to stworzyć system rekomendacji oparty na treści z dobrym zestawem klasyfikatorów. Wszystko czego potrzebujesz to historyczne dane w mediach społecznościowych o twoich produktach. Są one dostępne za pośrednictwem ofert takich jak Gnip lub Data Sift.

Technologia systemów rekomendacji

Co wchodzi w system, który przewiduje, czy potencjalny klient polubi konkretny produkt? Zasadniczo komputer przechowuje dane dla każdego klienta. Co on kupił? Na co on spojrzał? W jakim kraju on jest? Kiedy był online? Jaka jest pogoda? (Tak, nawet pogoda jest czynnikiem. Jeśli jest słonecznie, ludzie rzadziej korzystają z Internetu i kupują różne rzeczy.) Na podstawie tych punktów danych maszyny rekomendujące są szkolone w sytuacjach, w których ludzie faktycznie coś kupili. Na bardziej abstrakcyjnym poziomie to nazywa się wzmocnieniem dodatnim, co oznacza, że pożądane działanie zostało pomyślnie zakończone. W przyszłości algorytm powinien sugerować to samo w podobnym otoczeniu, aby stworzyć kolejne pozytywne wzmocnienie. Ponieważ istnieje prawdziwa odpowiedź, podobnie jak w naszym poprzednim przypadku na pytanie, czy klient kupił, czy nie, proces uczenia się nazywa się nadzorowanym. Nadzorowane uczenie się to klasyczny problem uczenia się maszynowego. Istnieje od 1959 roku, kiedy Arthur Samuel napisał program, który grał w warcaby przeciwko sobie. System miał możliwość uczenia się, ponieważ po każdym ruchu komputer zdawał sobie sprawę, czy stracił. W ten sposób komputer wkrótce nauczył się grać w warcaby lepiej niż sam Arthur. Od 1959 r. Zmieniła się ilość dostępnych danych. Każdy nadzorowany program edukacyjny potrzebuje danych, aby "uczyć się". Dzięki miliardom transakcji użytkowników online dane te są już dostępne. Omówienie technologii uczenia maszynowego wykracza poza zakres tej książki, ale podając prosty przykład, omówmy analizę regresji. Załóżmy, że mieszkasz poza dużym miastem i musisz codziennie dojeżdżać do pracy. Gdy nadejdzie godzina szczytu, wiesz, że zajmie to naprawdę dużo czasu, więc zastanawiasz się, kiedy będzie dobry moment na wyjazd. Określisz to, używając swojej "intuicji": "Jeśli odejdę po 8:15, zwykle zajmuje mi dużo czasu, aby dostać się do biura". Uczenie maszynowe lub analiza regresji, w swojej najbardziej podstawowej formie, sformalizowałaby ten proces . Nie musisz być statystykiem, aby to zrobić. Jeśli zaplanujesz czas codziennej podróży do czasu opuszczenia domu, wkrótce otrzymasz ładny wykres, który pomoże Ci przewidzieć czas dojazdu. Jeśli otrzymasz komputer, który może narysować tę krzywą, program ten zostanie uznany za program uczenia maszynowego Jest to oczywiście uproszczony przykład, a w rzeczywistości trzeba by uwzględnić zmienne, takie jak warunki pogodowe i ferie szkolne. Im bardziej złożony staje się problem, tym trudniej będzie go rozwiązać. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat maszyn wektorów wspierających (SVM), regresji liniowej, regresji logistycznej, naiwnych Bayesa i innych algorytmów, znajdziesz doskonałe teksty wprowadzające, filmy i materiały online. Dla początkujących klasa Stanforda na YouTube autorstwa Andrew Ng jest dobrym miejscem do rozpoczęcia. Uczenie maszynowe osiągnęło taką dojrzałość w ciągu ostatniego półwiecza, że można łatwo stworzyć konfigurację uczenia się, po prostu za pomocą pakietowego rozwiązania większości statystycznych programów językowych, takich jak R, SAS lub inne. Te pakiety oprogramowania oferują już szeroki wybór różnych algorytmów. Wszystkie konkurują ze sobą w dwóch wymiarach: prędkości i dokładności. Jeśli nie chcesz być zbyt techniczny, możesz jeszcze łatwiej skorzystać z paczkowanego rozwiązania, takiego jak Google Prediction API, który został uruchomiony w 2011 roku. Ten program umożliwia użytkownikom tworzenie silnika rekomendacji w locie. Należy jednak pamiętać, że dane stanowią przewagę konkurencyjną w handlu społecznościowym i że ta moc jest udostępniana za pośrednictwem interfejsu API, co oznacza, że Google uczy się również na podstawie danych. Następnie przyjrzymy się typowym problemom, jakie możesz napotkać podczas uruchamiania silnika rekomendacji, poza czysto technicznymi problemami, takimi jak prędkość lub skalowalność.

Problem zimnego startu

Systemy rekomendacji oparte na współpracy opierają się na "nadzorowanym uczeniu się". Aby wydawać rekomendacje na podstawie tego, co inni zrobili lub kupili, program musi przeanalizować podobne dane historyczne. Dlatego na początku programu komputer nic nie wie, a prawdopodobieństwo, że jego zalecenia będą błędne, jest duże. Błędem jest zła rzecz, ponieważ Twoi pierwsi klienci mogą stracić zaufanie do Twojej zdolności do wydawania rekomendacji. Właśnie dlatego strony takie jak Amazon musiały poczekać, aż będą działały przez chwilę, i miały więcej danych do pracy, zanim będą mogły zacząć wydawać rekomendacje. Na przykład FOUNDD to młody berliński startup, który zbudował silnik rekomendacji dla przemysłu filmowego. Pomimo genialnego algorytmu problem zimnego startu jest poważnym problemem. Bez długiej historii zakupów, takiej jak Netflix, algorytm nie będzie w stanie polecić niczego pożytecznego. W pełni świadomy tego, założyciel stworzył na początku stronę "hot or flop". Każdy klient musi ocenić 10 filmów, zanim system będzie chciał coś polecić. "Musi być fajnie" - powiedział Lasse Clausen, jeden z założycieli. "W przeciwnym razie użytkownik tego nie zrobi i nie uruchomimy się." Aby ominąć problem zimnego startu, Lasse i jego zespół początkowo stosują podejście oparte na treści, wstępnie grupując podobne filmy zgodnie do ich gatunku lub popularności. Dopiero po ocenie 5 do 10 filmów system może zacząć polecać. Czy wystarczy 10 filmów? Najprawdopodobniej nie jest to najlepsza rekomendacja, ale im bardziej użytkownicy oceniają filmy, tym lepszy będzie system w wykrywaniu preferencji poszczególnych osób. Połączenie wstępnego tworzenia klastrów i początkowego wprowadzania danych przez użytkownika jest najlepszym sposobem na uniknięcie problemu zimnego startu, jak wykazał FOUNDD. Ewentualnie, jeśli to możliwe, początkowe dane "uczące się" mogą być pobierane ze źródeł zewnętrznych, a następnie ulepszane z czasem w oparciu o własne dane klientów firmy.



Niewystarczające dane

FOUNDD, start-up, o którym właśnie rozmawialiśmy, musi się zmierzyć ze znacznie większym problemem niż kwestia zimnego startu. Skoncentrowali się na zestawie filmów, ale gdy masz w sklepie tysiące produktów, trudno jest ustalić, które z nich najlepiej polecić. Ten problem jest często nazywany rzadkością danych. Jest podobny do problemu zimnego startu, ale w podziale na poszczególne produkty. Jeśli sprzedawca ma miliony produktów, trudno jest znaleźć dobre sposoby na sugerowanie produktów z "długiego ogona" lub milionów produktów, które nie są najlepiej sprzedającymi się produktami, ale wciąż są sprzedawane. Aby polecać produkty z tego długiego ogona, algorytm musi zawierać minimalną liczbę zakupów dla każdego z tych produktów. Według jednego z pięciu największych detalistów internetowych w Niemczech, najwyższa sprzedaż pochodzi ze zmieniającego się asortymentu online, w związku z czym dane dotyczące ich długiego ogona są dość małe, mimo że mają potencjał dla wielu użytkowników i wielu zakupów. W rezultacie silnik rekomendacji mógł sugerować tylko największy niezmienny element sprzedaży, którym są skarpetki. Oczywiście polecam skarpetki do każdego i każdy zakup nie powodował wzrostu sprzedaży przyrostowej. Sprzedawca ostatecznie zajął się tym problemem, prosząc ucznia o napisanie instrukcji dla bardziej odpowiednich towarów zamiast stosowania uczenia maszynowego. Im bardziej złożony jest system, a im więcej jest pozycji do polecania, tym trudniej jest wydać dobrą rekomendację ze względu na potencjalny problem rzadkości danych. Na przykład LinkedIn obsługuje reklamodawców zatrudnienia, polecając odpowiednie osoby do zamieszczonych ogłoszeń o pracę. Do tej funkcjonalności LinkedIn potrzebuje ogromnej ilości danych; taka usługa nie była możliwa nawet przy 10 milionach użytkowników. Ale teraz, gdy mają ponad 100 milionów użytkowników z bardzo zmiennymi punktami danych, należy rozwiązać ten problem jako duży zbiór danych. W skrajnych przypadkach, takie jak gusta w ludzkim stylu lub dopasowanie konkretnych kształtów ciała do ubrania , wybory mogą również wymagać milionów dopasowanych punktów danych, aby maszyna zaczęła wydawać dokładne zalecenia.

Bez niespodzianek

Maszyny uczą się tylko na podstawie popularnych wyborów. Dlatego częściej zalecają oczywiste popularne wybory, które są bezpieczniejsze. Załóżmy, że właśnie ukończyłeś czwartą książkę z siedmiu książek z serii o Harrym Potterze. Jakie będzie prawdopodobne zalecenie algorytmu uczenia maszynowego? Prawidłowa odpowiedź: książki od pierwszej do trzeciej. Ale to nie jest przydatne, ponieważ najprawdopodobniej już je przeczytałeś. Podobnie zalecenie książki piątej nie byłoby pomocne, ponieważ prawdopodobnie już wiesz, że istnieje. Dobrą rekomendacją byłaby książka tego samego gatunku lub stylu, a może oparta na jednym z innych atrybutów książki, który najbardziej doceniłeś. Dobry księgarz szybko zrozumie twoje potrzeby. Silnik rekomendacji przynajmniej do tej pory będzie rekomendował tylko to, co przeczytali inni. To jest powód, dla którego Amazon nie może zastąpić rekomendacji ludzkiej księgarni - a przynajmniej jeszcze nie.

Kto filtruje Twoje informacje?

Internetowe systemy rekomendacji są wszędzie wokół nas. Uczą się najpopularniejszych wyborów i mogą pozbawić nas elementu zaskoczenia, nawet bez naszej uwagi. Eli Pariser, organizator polityczny online, mówi o czymś, co nazywa "bańką filtracyjną", w której dostawcy treści internetowych zaczynają zawężać nasz światopogląd w wyniku nieudanej próby personalizacji. Powiedzmy, że interesujesz się polityką i masz liberalną opinię. Algorytm uczenia maszynowego wkrótce zrealizuje twój osobisty wybór, ponieważ wydaje się, że czytasz bardziej liberalnie stonowane artykuły niż cokolwiek innego. Aby zwiększyć zadowolenie i własny współczynnik kliknięć, urządzenie zacznie filtrować konserwatywne widoki. Te opinie powoli znikną i już ich nie zobaczysz.

Jak zbudować system rekomendacji : rozpocznij od małego

Jeśli zarysowałbyś powierzchnię głównych silników rekomendacji, możesz wyobrazić sobie zestaw złożonych analiz chronionych ściśle tajną formułą. Na szczycie spektrum sprzedaży detalicznej w Internecie istnieje pewna prawda o tym stereotypie. Ale ważniejsze jest to, że dla większości ludzi systemy rekomendacji obracają się wokół korzystania z jasnych i możliwych do zaobserwowania danych. Spójrzmy na liderów polecających treści emocjonalne, takich jak Amazon i Netflix. Oba mają świetne systemy rekomendacji. Ich witryny sugerują użytkownikom takie rzeczy, jak filmy do obejrzenia lub książki do przeczytania, a zalecenia są bardzo ważne dla sprzedaży. W Netflix 75% wszystkich wyborów użytkowników opiera się na zaleceniach przygotowanych dla nich przez ich własny system. Podczas konferencji Strata 2012 Xavier Amatriain (@xamat) z Netflix wyjaśnił niektóre dane wejściowe wykorzystywane przez ich system rekomendacji:

Oceny użytkowników<

Proste opinie użytkowników na temat oglądanych filmów.

Kontekst

Wykorzystuje na przykład czas dnia lub tygodnia jako wskaźnik.

Popularność

Ogólne dane na temat tego, co jest popularne wśród użytkowników ogółem.

Zainteresowanie

Czym zwykle interesuje się użytkownik i jakie zainteresowania wymieniła w jej profilu?

Świeżość

Celem jest zaoferowanie użytkownikowi nowych i różnorodnych pomysłów.

Rekomendacje znajomych za pośrednictwem Facebooka

Jak podobają się przyjaciele użytkownika?

To jest wiele zmiennych, a na pewno jest ich więcej. Ale co ważniejsze na każdy z tych sześciu obszarów wpływa kilka wskaźników wyjętych z milionów punkty danych od 23 milionów subskrybentów w 47 krajach z ponad 5 miliardami rekomendacji. Niesamowite? Prawdopodobnie nie! Jeśli przyjrzysz się swojej własnej firmie, znajdziesz podobne ilości danych. Większość tego prawdopodobnie nie ma używany; lub jeszcze gorzej, może nie być łatwo dostępny, ponieważ znajduje się w serwisie Netflix. Jednak, masz własną złożoność, a pytanie, jakie musisz sobie zadać, brzmi: jak korzystać z danych. Zobaczmy, jak Netflix wykorzystał dane. Nie zaczęło się od wielu różne zmienne; Zaczęło się od prostej metody rekomendacji. Jak omówiono później, zastosowana strategia jest bardzo odpowiednia, ponieważ:
Łatwy do zmierzenia : Netflix pyta użytkowników bezpośrednio o ich preferencje.

Niski poziom błędu : Możemy założyć, że ludzie oceniają te filmy dokładnie lub przynajmniej uczciwie.

Wysoka korelacja

Korelacja między gustami użytkowników w przeszłości i w przyszłości jest bardzo wyraźna. Lekcja wyciągnięta z Netflix polega na tym, aby zacząć od prostej. Dopiero po udowodnieniu korelacji Netflix zaczął stopniowo rozszerzać system. Zaczęło się od zoptymalizowania kilku wskaźników, w których związek przyczynowy był wysoce przewidywalny, a następnie zbudowanych na podstawie Nawet dzisiaj, gdy według Netflix 75% tego, co ludzie oglądają, opiera się na zaleceniach, nadal udoskonala funkcje i algorytmy, wykorzystując prosty punkt odniesienia opinii widzów. Patrząc na własny proces korzystania z rekomendacji, możesz sprowadzić proces do trzech kluczowych wytycznych:

•  Zacznij od małych i tylko z kilkoma punktami danych.

•  Ulepsz swoją skuteczność i nie wykorzystuj wszystkich dostępnych danych, ponieważ dane bez rozsądnego podejścia są tylko hałasem.

•  Zmniejsz zmienne na podstawie dokładności, trafności i kosztów.

Zaufanie, osobowość i rozum

Jak wspomniano wcześniej, zaufanie jest kluczowym elementem każdego rodzaju transakcji sprzedaży. Stało się to szczególnie ważne w świetle zagadnień omawianych w części dotyczącej astroturfingu i botów, takich jak sposób, w jaki ludzie wykorzystują dane społecznościowe do gry w system. Takie rzeczy jak spam, fałszywi obserwujący i astroturfing zwiększają nasze podejrzenia, szczególnie gdy ktoś chce nam coś sprzedać. Widzimy, że istnieją dwa kluczowe sposoby na wzbudzenie zaufania, jeśli chodzi o interakcje online:

•  Zaufaj produktowi poprzez społeczne potwierdzenie innych osób.

•  Zaufaj algorytmom, aby polecić "odpowiedni" element według naszego gustu.

To ten społeczny element handlu społecznościowego budzi zaufanie. Przy zaufaniu będzie większe prawdopodobieństwo zakupu, ale pamiętaj, że jest to tylko jeden z wielu czynników, które mogą wywołać zamiar zakupu. Co więcej, proces budowania zaufania nie jest, jak wszyscy wiemy, całkowicie deterministyczny. Tak więc, chociaż możemy zrozumieć ogólną logikę i cel rekomendacji społecznościowych, nie jest w 100% przewidywalne, jak ten proces będzie działał w danym momencie lub w odniesieniu do danego produktu. W ten sposób może pomóc rozmyta logika uczenia się przez maszyny. Z czasem możemy tworzyć dane, które pomogą nam wybrać, na przykład, która z kilku recenzji może wzbudzić najwyższe zaufanie, a co za tym idzie - najwyższe prawdopodobieństwo skłonienia kogoś do zakupu. Oprócz zaufania istnieją dwa inne czynniki, które wspierają proces sprzedaży: relacje osobiste i powód.

Relacje osobiste

"Cześć Lutz, jestem Brad, twój menedżer społeczności. Chciałem się z tobą skontaktować, aby zobaczyć, jak podoba ci się nasz produkt. "Zdjęcie Brada na Facebooku uśmiecha się u góry jego e-maila. To jest jego rodzinne zdjęcie na plaży. Trudno jest ustalić, czy Brad jest prawdziwą osobą, robotem, a może robotem kierowanym przez człowieka, ale ta firma wyraźnie rozumie, że relacje osobiste są ważną częścią procesu sprzedaży, nawet jeśli - a może szczególnie, gdy - ktoś robi zakupy online. Netflix, jak wspomnieliśmy wcześniej, korzysta z możliwości informowania klientów, który z ich znajomych obejrzał film i wykorzystuje go jako godną zaufania rekomendację. Jednak nie każda firma ma produkty, które są tak często kupowane przez wielu przyjaciół. Jeśli jesteś sprzedawcą rowerów, musisz mieć szczęście, aby znaleźć przyjaciół swoich klientów, którzy właśnie kupili podobny rower, a zatem mogą być wykorzystane jako zachęta do zaszczepienia zamiaru zakupu. Dlatego w przyszłości będziemy widzieć coraz więcej prób stworzenia osobistych połączenia online między sprzedawcami a klientami w celu ułatwienia sprzedaży. Potrzeba osobistego połączenia jest potrzebna nie tylko w procesie sprzedaży, ale także w celach przechowywania. Wkrótce zobaczymy, w jaki sposób działania związane z obsługą klienta w mediach społecznościowych pomagają stworzyć bardziej osobistą twarz firmy, a tym samym zadowolić tego człowieka potrzebą połączenia.

POWÓD

Badania pokazują, że użytkownicy są bardzo wrażliwi na powody, dla których coś jest im zalecane. Wyjaśnienie wydaje się wyzwalać automatyczny wzorzec reakcji podobny do tego zaobserwowanego przez Roberta Cialdiniego. Najlepszymi zaleceniami są oczywiście te, które można powiązać z danymi osobowymi, ale niekoniecznie jest to wymóg. Weźmy Amazon, który analizuje nasze nawyki zakupowe, nie wiedząc, że nasi przyjaciele to, powiedzmy, rowerzyści górscy. Wyjaśnienie Amazona, dlaczego powstają te rekomendacje książek - ponieważ inni też je polubiły - jest o wiele potężniejsze niż tylko wyświetlanie samych rekomendacji.

Daj mi powód

Interesujący eksperyment pokazuje wartość jednej z zasad wpływu jednego z psychologów społecznych Roberta Cialdiniego. Ktoś prosi o pozwolenie na odcięcie się od ludzi w kolejce, aby użyć kserokopiarki, używając jednego z trzech sformułowań, a następnie mierzona jest liczba osób, które się zgadzają. . Sformułowania są następujące:

"Przepraszam. Mam pięć stron. Czy mogę korzystać z urządzenia Xerox? "

"Przepraszam. Mam pięć stron. Czy mogę użyć maszyny Xerox, ponieważ spieszę się?"

"Przepraszam. Mam pięć stron. Czy mogę korzystać z maszyny Xerox, ponieważ muszę zrobić jakieś kopie?"

Wyniki były diametralnie różne, gdy osoba podała powód ingerencji: 94% osób, które usłyszały drugie oświadczenie, zezwoliło, w porównaniu z 60% osób, które dały pierwsze oświadczenie. Ciekawsze jest to, że 93% osób korzystających z trzeciego stwierdzenia również mogło się włączyć. W drugim oświadczeniu podano uzasadniony powód. W trzecim oświadczeniu podano powód "placebo" - wszyscy czekający na korzystanie z maszyny musieli robić kopie. Różnica polega na użyciu słowa "ponieważ", które wywołało odruch, by potraktować żądanie jako ważne, gdy podano jakiś powód. Ta technika jest znana jako kontrolowana odpowiedź, w której wyniki zależą od języka żądania, a nie od treści. Język ma swoje granice. Na przykład w tym badaniu przyczyny placebo nie były bardziej skuteczne niż brak powodu, gdy żądanie było większe. Ale jasne jest, że język i testy są potencjalnie ważnymi czynnikami w budowaniu zaufania do zakupów online.

Podsumowanie

Proces sprzedaży opiera się na wiedzy i zaufaniu. Jak zauważono w wielu innych rozdziałach, z mediów społecznościowych można korzystać na dwa różne i bardzo różne sposoby. Z jednej strony media społecznościowe wspierają operacje sprzedażowe: tweety, blogi, recenzje i wszystkie interakcje z klientami mogą tworzyć wiedzę i zaufanie do produktów oraz mam nadzieję, że zwiększy sprzedaż. Z drugiej strony dane w mediach społecznościowych same w sobie mogą tworzyć spostrzeżenia, które prowadzą do wiedzy na temat potencjalnego konsumenta. Te metody użycia są bardzo różne i wymagają bardzo różnych zestawów umiejętności. Nie pytaj agencji marketingowej o głębokie informacje analityczne. Najprawdopodobniej poniosą porażkę w taki sam sposób, jak specjalista ds. Danych nie napisze chwytliwej wiadomości marketingowej dla Twojego konta na Twitterze. W pierwszej części tego rozdziału omawialiśmy, jak korzystać z mediów społecznościowych podczas procesu sprzedaży. Zasadniczo pomysły są podobne do pomysłów w Części 1. Jednak w porównaniu do tamtejszej dyskusji możemy powiązać nasze działania bliżej sukcesu sprzedaży. Dlatego nie potrzebujemy tak wielu zmiennych opisowych. Przychody lub sprzedaż zamknięta są wystarczającymi danymi. Media społecznościowe, jak żaden inny obszar, mają realny i wpływowy wskaźnik ROI. W drugiej części tego rozdziału omówiliśmy dane w mediach społecznościowych. Te dane zawierają wskazówki dotyczące naszego konsumenta. Co oni myślą Czego potrzebują? Te wskazówki mogą pomóc przewidzieć, co klient może zrobić dalej. W przeciwieństwie do innych obszarów w firmie, w grę wchodzi modelowanie predykcyjne. Pomocna jest binarna forma procesu sprzedaży. Kupił czy nie? Korzystając z uczenia maszynowego, możemy budować systemy rekomendacji. Omówiliśmy różne typy i wyzwania silników rekomendacji. Ostatecznie wykorzystanie danych społecznościowych do zwiększenia sprzedaży wykorzystuje ludzką naturę i ludzką psychologię. Chcemy ufać temu, co kupujemy, a tym samym chcemy czuć się związani z innymi. Dlatego jeśli używamy inteligentnych algorytmów do przewidywania zachowania, musimy bardzo ostrożnie przekazywać tę wiedzę. Nadal nie ma magicznej kuli, która zmusiłaby ludzi do kupienia czegoś i prawdopodobnie nigdy nie będzie; Jednak w miarę wzrostu ilości danych, a także połączeń, które można w ten sposób nawiązać, mamy większy niż kiedykolwiek potencjał do zrozumienia i zarządzania zamiarami zakupu

ZESZYT ĆWICZEŃ

Jak wykorzystać procesy w mediach społecznościowych lub dane w mediach społecznościowych do wspierania procesów sprzedaży? Aby zacząć myśleć, spójrz na następujące pytania zeszytu ćwiczeń:

•  Jaka wiedza jest ważna dla Twoich klientów? Co zwykle wiedzą Twoi klienci przed zakupem Twoich produktów?

•  Jak ważne jest zaufanie do procesu sprzedaży? Czy jest inaczej na każdym etapie ścieżki sprzedaży?
v •  Zapisz typowy przepływ sprzedaży, poczynając od etapu przejęcia i kontynuując do etapu, w którym transakcja zostanie zamknięta.

•  Z jakich narzędzi mediów społecznościowych mógłbyś skorzystać na każdym etapie tej ścieżki, aby wzmocnić zaufanie i wiedzę?

Silniki rekomendacji to skuteczny sposób na dotarcie do czwartej "V" wartości. Ich konfiguracja nie zawsze jest łatwa, ale mogą to być małe kroki, które decydują o sukcesie i porażce.

•  Przejrzyj opisany wcześniej przepływ sprzedaży: gdzie w ramach przepływu można zastosować system rekomendacji?

•  Jakiego rodzaju (współpracy kontra treści) byś użył?

•  Jak Twój klient zareaguje na te spostrzeżenia? Jak najlepiej wyjaśnić je bez utraty zaufania?

Czy znalazłeś nowy sposób na zaangażowanie w swoim kanale sprzedaży?